reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

In vitro 2024 - refundacja

reklama
Dziewczyny muszę bo się uduszę a do napisania tego zbieram się pół dnia 😂 ja wiem... że pytanie o objawy chyba już nie przystoi na tym etapie świadomości i starań.. aż mi głupio, że o o to pytam 😂

Od transferu okropny ból piersi, od 3 dpt ból pleców, kłucie 5 dpt to już wgl taki ból jak na okres - klasyczne fejsbukowe objawy implantacji. No i 6 dpt jeszcze jako tako coś pobolewało choc piersi już przestaly dawac o sobie znać. Dziś 7 dpt i wszytkie objawy ustały - nie bolą piersi, nie boli brzuch, boli dusza i siedze i płacze ze na pewno sie nie udało. I nie - nie mam psychy zrobić ani bety ani testu, dopiero w piątek. Jak było u Was z tymi objawami?
Ja miałam podobne objawy i niestety się nie udało, nawet mialam plamienie, które myślałam, że moze byc związane z implantacją, bo totalnie wszystko pasowało 😔 Ale wiesz, że to nie ma reguły, każdy organizm jest inny. 7dpt może coś już wyjść, ale rozumiem strach przed testem, bo sama go miałam i czekałam do 11 dpt. Jeżeli każdy objaw bardzo analizujesz i mielisz w glowie, to może dla spokoju lepiej już zrobić betę.
 
Ja miałam trzy, też nie drgnela..oby Ci się udało 🙃miałaś teraz coś zmienione?
Masz jeszcze jakieś zarodki? Co proponują dalej lekarze?

Po 1 transferze przeleczyłam wysoki cross match z sukcesem ale 2 transfer też się nie udał. Do 3 podeszliśmy z marszu bez diagnostyki bo została nam ostatnia blastka z 6 doby. Paśnik teraz przed tym transferem powiedział, że warunki mamy idealne - wysokie allo, niski cross.. pewnie musimy szukać przyczyny gdzieś indziej. Przed nami zmiana kliniki i histeroskopia z biopsją endometrium. Wizyte u nowej Pani doktor już mam zamówioną na przyszły czwartek 😅

Aaa jedyne co to testowałam teraz ten suplement nowy na rynku implantation + up czy jakoś tak...
 
A ja mam inne pytanie - ile po odstawieniu proga i estrofemu czekałyście na @? Dzisiaj miałam takie bóle brzucha, że byłam pewna, że przyjdzie, ale póki co cisza.
 
Ja miałam podobne objawy i niestety się nie udało, nawet mialam plamienie, które myślałam, że moze byc związane z implantacją, bo totalnie wszystko pasowało 😔 Ale wiesz, że to nie ma reguły, każdy organizm jest inny. 7dpt może coś już wyjść, ale rozumiem strach przed testem, bo sama go miałam i czekałam do 11 dpt. Jeżeli każdy objaw bardzo analizujesz i mielisz w glowie, to może dla spokoju lepiej już zrobić betę.
O niee najgorzej... musialas sie mega rozczarować :( to straszne...
Ja po 1 transferze tez mialam takie uczucie jak na okres ale troche pozniej niż teraz i wlasnie testowalam dosc szybko i przez to cierpiałam kilka razy, bardzo zle to zniosłam. I ten wynik allo. Wzroslo, co swiadczy ze jakis tam kontakt zarodka ze sluzowka był..
Po 2 transferze zupelnie nic nie czulam, piersi jak flaki od poczatku do konca wiec podnioslam sie bardzo szybko
A teraz.. kurde ten 5dpt był dziwny ale wiem, że to nie musi nic oznaczać i pewnie nie oznacza. Ale naprawde nie mam psychy zrobic testu mimo ze jest w domu. Moze to juz jakas fobia? 🫣
 
O niee najgorzej... musialas sie mega rozczarować :( to straszne...
Ja po 1 transferze tez mialam takie uczucie jak na okres ale troche pozniej niż teraz i wlasnie testowalam dosc szybko i przez to cierpiałam kilka razy, bardzo zle to zniosłam. I ten wynik allo. Wzroslo, co swiadczy ze jakis tam kontakt zarodka ze sluzowka był..
Po 2 transferze zupelnie nic nie czulam, piersi jak flaki od poczatku do konca wiec podnioslam sie bardzo szybko
A teraz.. kurde ten 5dpt był dziwny ale wiem, że to nie musi nic oznaczać i pewnie nie oznacza. Ale naprawde nie mam psychy zrobic testu mimo ze jest w domu. Moze to juz jakas fobia? 🫣
To chyba normalna reakcja, po tylu niepowodzeniach.

Ja nie znoszę robić testów ciążowych i staram się ich unikać. Ta jedna kreska to jest zawsze taki strzał w ryj. Ech, przynajmniej więcej zostaje w kieszeni 😆
 
reklama
To chyba normalna reakcja, po tylu niepowodzeniach.

Ja nie znoszę robić testów ciążowych i staram się ich unikać. Ta jedna kreska to jest zawsze taki strzał w ryj. Ech, przynajmniej więcej zostaje w kieszeni 😆
No dokładnie. Ja mam chyba tak po "naturalnych" staraniach. Nigdy nie zobaczyłam nawet cienia cienia. Noo sory, raz jak sie wkurzyłam to se nasikałam zaraz po podaniu ovitrelle zeby zobaczyc jak to jest widziec te dwie kreski, żenada wieem 😅
 
Do góry