reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

In vitro 2024 - refundacja

U mnie transfer w poniedziałek.
Podekscytowanie jest, ale zupełnie inaczej niż za pierwszym razem.
Teraz już wiem, że in vitro nie zawsze = ciąża, dwie kreski i przyrost bety to też dalej nie gwarant. Baa... nawet bycie w ciąży dwa miesiące porodem się nie kończy....
Ale ale, nie marudzimy... próbujemy dalej.
W końcu my wszystkie jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje prawda?
 
reklama
U mnie transfer w poniedziałek.
Podekscytowanie jest, ale zupełnie inaczej niż za pierwszym razem.
Teraz już wiem, że in vitro nie zawsze = ciąża, dwie kreski i przyrost bety to też dalej nie gwarant. Baa... nawet bycie w ciąży dwa miesiące porodem się nie kończy....
Ale ale, nie marudzimy... próbujemy dalej.
W końcu my wszystkie jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje prawda?

Trzymam kciuki🤞🤞 jesteś siłaczką, jak my wszystkie tutaj
 
U mnie transfer w poniedziałek.
Podekscytowanie jest, ale zupełnie inaczej niż za pierwszym razem.
Teraz już wiem, że in vitro nie zawsze = ciąża, dwie kreski i przyrost bety to też dalej nie gwarant. Baa... nawet bycie w ciąży dwa miesiące porodem się nie kończy....
Ale ale, nie marudzimy... próbujemy dalej.
W końcu my wszystkie jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje prawda?
Super, to dawaj znać z kropkiem na pokładzie 😊
 
U mnie transfer w poniedziałek.
Podekscytowanie jest, ale zupełnie inaczej niż za pierwszym razem.
Teraz już wiem, że in vitro nie zawsze = ciąża, dwie kreski i przyrost bety to też dalej nie gwarant. Baa... nawet bycie w ciąży dwa miesiące porodem się nie kończy....
Ale ale, nie marudzimy... próbujemy dalej.
W końcu my wszystkie jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje prawda?
Super trzymam kciuki :)
Prawda!

My 1dpt a ja już sie doszukuje czy są znaki czy sie udało, czy też nie 😂 a myślalam, że przy ivf nie bede az tak swirowac jak przy naturalnych staraniach
 
Super trzymam kciuki :)
Prawda!

My 1dpt a ja już sie doszukuje czy są znaki czy sie udało, czy też nie 😂 a myślalam, że przy ivf nie bede az tak swirowac jak przy naturalnych staraniach
Poczekaj, jak zaraz będziesz sikać na testy co 3 godziny bo a nóż... już się coś pokaże 😂
Za Ciebie też ogromne kciukasy.... czekam na zdjęcia dwóch kresek :)
 
U mnie transfer w poniedziałek.
Podekscytowanie jest, ale zupełnie inaczej niż za pierwszym razem.
Teraz już wiem, że in vitro nie zawsze = ciąża, dwie kreski i przyrost bety to też dalej nie gwarant. Baa... nawet bycie w ciąży dwa miesiące porodem się nie kończy....
Ale ale, nie marudzimy... próbujemy dalej.
W końcu my wszystkie jesteśmy silniejsze niż nam się wydaje prawda?
ostatnio co poniedziałek transfery mamy tu, więc co weekend będziemy czekać na dwie kreski :)
🤞🏼🤞🏼
 
reklama
Do góry