reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Infekcje, choróbska - jak sobie z nimi radzicie???

Mój mały też często choruje. Chodzi 2-3 tyg do przedszkola a potem tyle samo w domu siedzi. Dostaje szczepionke doustna raz w roku w czasie wakacji aby w przedszkolu być bardziej odpornym. Szczepionka nie daje dużej poprawy ale mały trochę mniej choruje.
My od lutego tamtego roku przeszliśmy: zapalenie płuc, ospę, 2 razy grypę żołądkową, zapalenie ucha, płyn w uszach, kilkanaście razy zapalenie gardła, 3 razy anginę więcej nie pamiętam ale na pewno coś było.
 
reklama
Mój mały też często choruje. Chodzi 2-3 tyg do przedszkola a potem tyle samo w domu siedzi. Dostaje szczepionke doustna raz w roku w czasie wakacji aby w przedszkolu być bardziej odpornym. Szczepionka nie daje dużej poprawy ale mały trochę mniej choruje.
My od lutego tamtego roku przeszliśmy: zapalenie płuc, ospę, 2 razy grypę żołądkową, zapalenie ucha, płyn w uszach, kilkanaście razy zapalenie gardła, 3 razy anginę więcej nie pamiętam ale na pewno coś było.
:szok:masakra
u nas mala zawsze byla odporna ale jak pewnego dnai zlapala cos w przedszkolu i lekarka dala jej antybiotyk to od tego czasu wszystko lapie, teraz miala ospe...
naszczescie juz koniec, daje jej tran na wzmocnienie i wychodzimy codziennie na spacer, chociaz na kilka minut jak pogoda jest brzydka... a jak ladnie to z godzinke. mam nadzieje ze ja to wzmocni
 
daje jej tran na wzmocnienie i wychodzimy codziennie na spacer, chociaz na kilka minut jak pogoda jest brzydka... a jak ladnie to z godzinke. mam nadzieje ze ja to wzmocni

Ja też daje tran i inne specyfiki. Tran pomógł jedynie z kupą. Kiedyś robił raz na 2-3 dni a teraz codziennie i bez problemów. Fajnego masz maluszka. Pomyśleć, że mój niedawno był taki. Przy tak małych dzieciach różnica jest duża.
 
WITAM MAMUSIE 3 LATKÓW:-) mÓJ SYNEK OKAZ ZDROWIA,RAZ W ROKU JAKAŚ INFEKCJA TYLKO....ZERO KATARU...A TYLKO POSZEDŁ DO PRZEDSZKOLA I ZACZEŁO SIĘ:szok: WE WRZEŚNIU CHODZIŁ Z 1,5 TYG BO CHOROWAŁ W PAŹDZIERNIKU TEZ Z TYDZIEŃ Z PRZERWAMI I W LISTOPADZIE POSZEDŁ 1 DZIEŃ I NA TYM ZAKOŃCZYŁA SIĘ NA RAZIE NASZA PRZYGODA Z PRZEDSZKOLEM ... W MIESIĄCU SYNEK MIAŁ PODAWANE AZ 3 ANTYBIOTYKI..INFEKCJA GÓRNYCH DRÓG ODDECHOWYCH,ANGINA,ZAPALENIE OSKRZELI,NIBY ZAPALENIE UCHA-BO PO WIZYCIE U LARYNGOLOGA OKAZAŁO SIĘ ZE UCHO JAK NAJBARDZIEJ OK I ZE TO BOLAŁO OD GARDŁA...KASZEL KATAR NA PORZĄDKU DZIENNYM I MIARKA SIĘ PRZEBRAŁA JAK PONAD TYDZIEŃ CZASU MIAŁ GORĄCZKE MIN 39,7 39,9 I PO ANTYBIOTYKU I PODANIU LEKU SPADAŁA MAX DO 39,3... I TAK TYDZIEŃ CZASU...
SYNEK SCHUDŁ PONAD 2 KG PRZEZ TO CHOROWANIE I STWIERDZILIŚMY Z MĘZEM ZE PÓJDZIE DOPIERO WE WRZEŚNIU(KONSULTOWALISMY SIĘ RÓWNIEŻ Z LEKARKĄ) Z TAKIEGO TO POWODU ZE DWOJE BY NAM CHOROWAŁO,BO CO BY PRZYNIÓSŁ TO ZARAZ SPRZEDAŁBY MALUTKIEJ SIOSTRZYCE,
I OD TEGO MOMENTU CO NIE CHODZI ZASTOSOWALIŚMY KURACJĘ DOUSTNĄ RIBOMUNYLEM... I JAK NA RAZIE NIC NIE CHOROWAŁ NAWET KATARU I MALUTKA TEZ..ZOBACZYMY CO BĘDZIE JAK PÓJDZIE WE WRZEŚNIU.
wINA LEŻY TEZ PO STRONIE INNYCH RODZICÓW BO CZĘSTO WYSYŁAJĄ CHORE,PRZEZIĘBIONE DZIECKO DO PRZEDSZKOLA I INNE DZIECIACZKI SIĘ ZARAŻAJĄ ... A PANIE PRZEDSZKOLANKI POWINNY ZARAZ REAGOWAĆ NA COŚ TAKIEGO..DODAM ZE W PREDSZKOLU POTRAFIŁA BYĆ TYLKO DWÓJKA DZIECI NA PONAD 20 RESZTA CHOROWAŁA:eek:
 
Jest ciężko, zwłaszcza odkąd Mateuszek zączął chodzić do przedszkola. Pierwszego dnia się rozchorował i potem nie chciał już w ogóle tam wrócić. Na szczeście, ostatecznie dał się przekonać :)
 
WITAM MAMUSIE 3 LATKÓW:-) mÓJ SYNEK OKAZ ZDROWIA,RAZ W ROKU JAKAŚ INFEKCJA TYLKO....ZERO KATARU...A TYLKO POSZEDŁ DO PRZEDSZKOLA I ZACZEŁO SIĘ:szok: WE WRZEŚNIU CHODZIŁ Z 1,5 TYG BO CHOROWAŁ W PAŹDZIERNIKU TEZ Z TYDZIEŃ Z PRZERWAMI I W LISTOPADZIE POSZEDŁ 1 DZIEŃ I NA TYM ZAKOŃCZYŁA SIĘ NA RAZIE NASZA PRZYGODA Z PRZEDSZKOLEM ... W MIESIĄCU SYNEK MIAŁ PODAWANE AZ 3 ANTYBIOTYKI..INFEKCJA GÓRNYCH DRÓG ODDECHOWYCH,ANGINA,ZAPALENIE OSKRZELI,NIBY ZAPALENIE UCHA-BO PO WIZYCIE U LARYNGOLOGA OKAZAŁO SIĘ ZE UCHO JAK NAJBARDZIEJ OK I ZE TO BOLAŁO OD GARDŁA...KASZEL KATAR NA PORZĄDKU DZIENNYM I MIARKA SIĘ PRZEBRAŁA JAK PONAD TYDZIEŃ CZASU MIAŁ GORĄCZKE MIN 39,7 39,9 I PO ANTYBIOTYKU I PODANIU LEKU SPADAŁA MAX DO 39,3... I TAK TYDZIEŃ CZASU...
SYNEK SCHUDŁ PONAD 2 KG PRZEZ TO CHOROWANIE I STWIERDZILIŚMY Z MĘZEM ZE PÓJDZIE DOPIERO WE WRZEŚNIU(KONSULTOWALISMY SIĘ RÓWNIEŻ Z LEKARKĄ) Z TAKIEGO TO POWODU ZE DWOJE BY NAM CHOROWAŁO,BO CO BY PRZYNIÓSŁ TO ZARAZ SPRZEDAŁBY MALUTKIEJ SIOSTRZYCE,
I OD TEGO MOMENTU CO NIE CHODZI ZASTOSOWALIŚMY KURACJĘ DOUSTNĄ RIBOMUNYLEM... I JAK NA RAZIE NIC NIE CHOROWAŁ NAWET KATARU I MALUTKA TEZ..ZOBACZYMY CO BĘDZIE JAK PÓJDZIE WE WRZEŚNIU.
wINA LEŻY TEZ PO STRONIE INNYCH RODZICÓW BO CZĘSTO WYSYŁAJĄ CHORE,PRZEZIĘBIONE DZIECKO DO PRZEDSZKOLA I INNE DZIECIACZKI SIĘ ZARAŻAJĄ ... A PANIE PRZEDSZKOLANKI POWINNY ZARAZ REAGOWAĆ NA COŚ TAKIEGO..DODAM ZE W PREDSZKOLU POTRAFIŁA BYĆ TYLKO DWÓJKA DZIECI NA PONAD 20 RESZTA CHOROWAŁA:eek:

Ja kiedyś tak samo myślałam jak ty. Wina rodziców. Do czasu kiedy pani na wywiadówce nie powiedziała żeby wysyłać dzieciaki do przedszkola jak mają katar. Bo wtedy będą się uodparniać. Co prawda Maciek na początku bardzo dużo chorował ale teraz coraz mniej i coraz lżejsze choroby. A od 2 miesięcy w ogóle nie choruje. na szczęście mój młodszy nie łapie od starszego żadnych chorób. A mam dzieci w podobnym wieku do Twoich.
 
aż mi ciara przechodzi jak to czytam... żal mi tych naszych maluchów.

Mój synek właściwie w każdym kolejnym miesiącu ma jakieś odpisy z przedszkola i myślałam, że jest strasznie chorowity, ale okazuje się, że to "tylko" katary. Żadnych sensacji jeszcze nie mieliśmy. Ospa (z przedszkola) i 1x angina (wtedy dostał pierwszy i jedyny w swoim życiu antybiotyk)

Wrażenie mam generalnie jedno - w przypadku mojego dziecka jest tak, że tak jest wyspany i syty, to i zdrowy, a jak niedośpi, albo nie ma apetytu, to natychmiast jakaś infekcja. Szczególnie ten sen ma duże znaczenie.

A co do spacerów, to nie jestem fanatyczna ;-) Jak jest taka pogoda, że nawet mnie się nie chce nosa wystawić, do dziecka z domu nie wyciągam.

I z higieną też się nadzwyczaj drobiazgowo nie obchodzimy, tzn. nie kupuję żadnych tych żeli bakteriobójczych, a jak już coś weźmie brudnymi łapkami do buzi, to pal sześć ;-)
 
odkąd mój mały poszedł do przedszkola a to już rok tez trochę chorował bo wcześniej może z raz dostał antybiotyk a teraz największym problemem są infekcje gardła, poza tym chrapie i chyba ma przerośnięte migdały wiec to chyba stąd się bierze, na pewno lekarz skieruje mnie na usuniecie migdałów ale nie wiem czy dam rade się z tym uporać....
dodam jeszcze ze dieta ma tez znaczenie co dzieci jedzą, u nas jemy dużo owoców i warzyw i mały na prawdę rzadko chorował :)
odnosząc się do wypowiedzi wyżej tez nie szaleje z higiena choć o ręce dbam bo kiedyś przyszedł z owsikami z przedszkola i byłam przerażona, co do ospy ostatnio w przedszkolu była ale niestety mały nie zachorował niestety bo wolałabym żeby przeszedł jak najszybciej i miał z głowy no chyba ze jeszcze coś wyjdzie bo słyszałam ze nawet po 6 tyg może wyjść ale nie wiem czy to prawda albo ze może być chory ale nie musi go wysypać noo nie wiem a ja u was z ospa?
co do spacerów to u nas raczej rzadko bo mamy duże podwórko przy domu wiec mały biega czy deszcz czy śnieg czy słonce po dworze do wieczora zaciągnąć do domu go nie można :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
odkąd mój mały poszedł do przedszkola a to już rok tez trochę chorował bo wcześniej może z raz dostał antybiotyk a teraz największym problemem są infekcje gardła, poza tym chrapie i chyba ma przerośnięte migdały wiec to chyba stąd się bierze, na pewno lekarz skieruje mnie na usuniecie migdałów ale nie wiem czy dam rade się z tym uporać....
dodam jeszcze ze dieta ma tez znaczenie co dzieci jedzą, u nas jemy dużo owoców i warzyw i mały na prawdę rzadko chorował :)
odnosząc się do wypowiedzi wyżej tez nie szaleje z higiena choć o ręce dbam bo kiedyś przyszedł z owsikami z przedszkola i byłam przerażona, co do ospy ostatnio w przedszkolu była ale niestety mały nie zachorował niestety bo wolałabym żeby przeszedł jak najszybciej i miał z głowy no chyba ze jeszcze coś wyjdzie bo słyszałam ze nawet po 6 tyg może wyjść ale nie wiem czy to prawda albo ze może być chory ale nie musi go wysypać noo nie wiem a ja u was z ospa?
co do spacerów to u nas raczej rzadko bo mamy duże podwórko przy domu wiec mały biega czy deszcz czy śnieg czy słonce po dworze do wieczora zaciągnąć do domu go nie można :)

Moje dzieciaki spędziły cały dzień z dziećmi zaraającymi ospą i żadne nie złapało a chyba też bym wolała mieć to z głowy
 
Do góry