reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Informacje, wiadomości i sms-y od Sierpniowych Mamusiek(bez komentarzy)

reklama
info od Oli:

Hej, maggie w nocy trafiłam na ip znów się coś lało ale nie wody:) za to ktg wykazało skurcze co 6 min i dr mnie już zostawił.Jak coś będą ciąć wcześniej.A takie były plany na niedziele... I wyjdę już razem z dzidzią. Napisz sadze że seksik pomaga niech się jej dziad do roboty bierze:) Buziaki dla wszystkich
 
Dziewczyny Borys jest już na świecie:-)

Info od Anulek:

"Borys przyszedł na świat dziś o 7:30, urodzony SN 56cm i 3660g, 10 punktów:-)
Okazało się, że to jednak wody i od 2 w nocy wywoływali mi poród. Pozdrawiam Was serdecznie:-)"


Anulek wielkie gratulacje (a mówiłam że to wody;-))
 
Ostatnia edycja:
Hejka, i ja wkoncu trafilam na sale przedporodowa. O 4 rano obudzil mnie lekki bol podbrzusza. Po ok 30 min odeszly mi wody plodowe (pizama mokra ale duzo tego nie bylo). Pojechalismy na IP. Zbadano mnie, szyjka miekka, rozwarcie na opuszek palca, ale podobno wody trzymaja. Bylo to gorne pekniecie pecherza. To ju 38,3 tc ale maly nie ma jeszcze 3kg wg USG wiec zadecydowano ze ma jeszcze rosnac i dostalam kroplowke na zatrzymanie akcji porodowej :/ Na razie wiec leze i czekam.
 
reklama
Szymus urodzil sie wczoraj o 21:36 silami natury. Waga 3030 g, wzrost 51 cm. Troche wymeczony, dostal 7 pkt. i dogrzewa sie w inkubatorze. Trzymajcie kciuki zebym mogla go szybko przytulic! Bolesne skurcze przyszly o 18, a faza parcia trwala 20 min, wiec ponoc wszystko szlo szybko. U mnie bylo nacinanie krocza i wyskrobywanie resztek lozyska, ale czuje sie dobrze.
 
Do góry