reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Insulina w ciąży

reklama
Nie mialam nigdy problemow z cukrem dlatego nie bardzo wiem co i jak. Ale chyba musze faktycznie poczytac wiecej. Glupi kompot - woda bo owocow nie jadlam podniosl cukier 🤦‍♀️ masakra
 
Nie mialam nigdy problemow z cukrem dlatego nie bardzo wiem co i jak. Ale chyba musze faktycznie poczytac wiecej. Glupi kompot - woda bo owocow nie jadlam podniosl cukier 🤦‍♀️ masakra
No niestety to bardzo delikatny temat....ja na początku też miałam podobnie...wkońcu wolałam ta insulinę brać bo tak to skończyłoby się na samej sałacie i ogórku i z głodu też wkońcu byłby cukier za wysoki. Ważna jest systematyczność w jedzeniu i odpowiednie porcje...
 
No niestety to bardzo delikatny temat....ja na początku też miałam podobnie...wkońcu wolałam ta insulinę brać bo tak to skończyłoby się na samej sałacie i ogórku i z głodu też wkońcu byłby cukier za wysoki. Ważna jest systematyczność w jedzeniu i odpowiednie porcje...
Strasznie trzeba przestrzegac tej diety. Jest to meczace. :/ no ale coz... trudno. Ok dzieki za info. 👍😊
 
Ja do tej pory brałam 2 razy dziennie insulinę. Od dziś zaczynam brać również przed obiadem, kolacją i na noc. Cukier rano w normie 80. Dopiero jestem na początku zabawy z insulina więc jeśli znów cukier skacze zwiększam jednostki. Na razie przed kolacją 6 a na noc 8. Przed obiadem chyba 5, ale muszę spojrzeć w rozpiskę od ilu mam zacząć. Co do kolacji. Kolację jem różnie. Między 18 a 20. Później jak jestem głodna to coś też skubnę. Na noc między 21:30 a 22 podaję insulinę na noc. Jeśli chodzi o posiłki to jem wszystko. Słodkie odstawiłam i zamieniłam na batony dla cukrzyków [ są w biedronce na dziale z płatkami] co prawda nie są aż tak smaczne jak inne batony, ale nie ma tragedii. Chleb jem różny. Bo jeśli jem dłuższy czas jeden to później nie mogę go przełknac. Wcześniej byłam na metforminie ale cukry po niej szalały, że wieczorami nawet były kilka razy ponad 200. Cukrzycę mam od roku.
 
Boje sie tego ze insulina moze mi zaszkodzic i potem po porodzie bede miala jakies problemy. Nie znam tematu bo nie wglebialam sie nigdy i nie mialam problemow z cukrem. A jakos zawsze myslalam ze jak sie zaczyna brac insuline to juz trzeba caly czas bo organizm sie przyzwyczaja. Takie mialam myslenie dlatego nie chcialam zeby to nastapilo ale niestety dieta nie umialam zbic cukru na czczo. W ciagu dnia cukier byl dobry. Nie wiem czemu w nocy jest jakis problem ze nie spada ponizej 90.
Insulina nie zaszkodzi a pomoże. Po porodzie prawdopodobnie ją odstawisz ale będziesz musiała jeszcze kontrolować cukier przez jakiś czas czy oby na pewno jest w normie.
Tez mnie na początku przerażała insulina. Mam dwa peny. Jeden na noc drugi przed posiłkiem. Igly mam 5mm. Prawda jest taka, że podanie insuliny nie boli, fakt nie jest przyjemne ale jeśli dajesz ją tylko na noc to dasz radę!
 
Ja tez niestety miałam cukrzyce ciążowa. I tez dwa peny. Ale prawdę mówiąc bardziej mnie bolały opuszki palców po kilkukrotnym nakłuwaniu glukometrem dziennie przez cały okres ciąży niż zastrzyki z insuliny. I oczywiście dieta. Diabetolog zaleciła diete a w niej owoce ale do dwóch posiłków max i to tez nie w całości. Mówię o drugim sniadaniu i jakby lunchu:) ciezko mi było ten cukier opanować i chyba właściwie nie opanowalam do końca mimo iz dodatkowo zaczęłam chodzic na basen i spacerować więcej. Po porodzie dalej dieta i badania pod katem poziomu cukru. Na szczęście pozbyłam się jej. Pamietam jak na początku rozpisywałam posiłki w zeszycie ale z czasem człowiek juz wpadał w rutynę:) insulina nie zaszkodzi i tak jak piszą dziewczyny pomoże. To dla dobra dzieciątka jest tylko i wyłącznie. Plus taki, ze kilogramów przybywa znacznie mniej a i na przyszłość nawyki żywieniowe mogą pozostać.
 
reklama
Jej pamietam ze warzywa musiały być aldente i ryż i makaron. Nie wolno było rozgotowywać. Pamietam tez, ze jak jadłam kanapkę to jeśli dałam jajko to nie było wędliny itp. Tez byłam przerażona chociaż ja się spodziewałam cukrzycy ciążowej bo w pierwszej ciąży bardzo szybko tyłam a syn urodził się powyżej 4 kg. Ja na codzień pije tylko wodę niegazowana to z tym problemów nie miałam.
 

Podobne tematy

Do góry