reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
U nas wczoraj przeszła potworna burza, trwała od godz 20 do 5 rano, jestem nieprzytomna, prawie w ogóle nie spałam :-:)szok: Dzisiaj też chłodno bo tylko 23 stopnie. Upałów nie lubię ale burz się boję więc nie wiem co gorsze.

Smerfeta no właśnie tak pomyślałam, że jak tyle pęcholi to mogą Ci nie zrobić IUI, chyba powyżej 3 nie robią. No ale Ty masz sprawny jeden jajowód więc może inaczej do tego podejdą. A będziesz mogła zrobić IVF z dofinansowaniem już? Bo chyba nie byłaś na rozmowie kwalifikacyjnej jeszcze? Czy coś pokręciłam?
 
reklama
witajcie,

mam nadzieję, że ominęły Was te okropne skutki burz i nawałnic.

u mnie bez zmian większych. dziś dzień oddechu od upałów, zrobiłam ostatnie przetwory z ogórków i odliczam dni do wizyty u lekarza. w sumie nie mogę myśleć o niczym innym;-)


krewka oddana na kariotypy, emek dostał jeszcze azf


co to za badania?


pozdrawiam Was ciepło
 
Smerfeta, trzymam mocno kciuki za Twoje pęchole &&&&&&&&& I przesyłam specjalną porcję fluidków ~~~~~~~~~~~~~
Pole, kiedy masz wizytę, a może miałaś jakoś ostatnio?
My dziś idziemy do lekarza. Boję się. Trzymajcie kciuki jak znajdziecie chwilę.
Miłego dnia.
 
Smerfeta widze, ze teraz Ty sie wykazujesz;) To trzymam kciuki, choćby tylko za jeden z pecherzykow.

Yoanno ja bym juz chętnie poszła do lekarza, ale miałam przyjść za miesiąc, więc został mi tydzien...po ostatniej wizycie jestem nieustatysfakcjonowana, jakos bardziej skupiła sie na mojej szyjce i macicy niż na dziecku. Wiem, ze juz powinnam udać sie do lekarza pprowadzącego ciaze, ale ciagle nie moge znalezc tego jedynego...
Wiem jaki stres przezywasz...ostatnio przeczytałam, ze ciąża ma sie jak teoria Hitchcocka co do thrillerow...najpierw jest trzęsienie ziemi, a potem napięcie powinno narastać...i chyba dokładnie tak jest w ciazy. Stres, stres i narastający stres.
A u Ciebie Brzuszek juz sie pojawił? Czy ciąża głownie w głowie;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry