reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Na pierwszej nic tylko stwierdzili wodniaka i zaszyli. Na drugiej stwierdzili że to nie wodniak tylko zrosty które skręciły jajowód i w nim płyn się zebrał. Usunęli je, zrobili plastykę przepuścili kontrast który fajnie przyszedł i podobno wszystko było cacy...
 
reklama
matko... też Cię kroili tyle razy... ale wiem co to nietrafiona diagnoza... szkoda tylko, że to wszystko TYLE trwa... Bo może nie jestem stara a zegar biologiczny jeszcze mi nie tyka... to jednak lata lecą, i mam wrażenie że coraz szybciej... ale zobaczysz wszystko się ułoży :)
 
Oby... Na razie jestem załamana... Nie mogę się pozbierać jakoś...
nie ma co się załamywać... zn ok wiem... głupie gadanie, sama nie raz wyłam w poduszkę ale tak naprawdę... co to zmieni? a podobno grunt to pozytywne nastawienie:) ze mnie żaden psycholog... sama wielokrotnie słyszałam.. baa.. do dziś słyszę.. "weźcie wyluzujcie... odpuśćcie... za dużo o tym myślisz" taaaaaa jasne... powiedziała szczęśliwa mamusia, która widuje gina kontrolnie raz na 2 lata jak dobrze.... wiem. Słowa to tylko słowa. Ale sama tyle przepłakałam... że Tobie nie pozwole!! :-) :) uśmiech na twarz.. wieczorem kieliszek wina i jakoś to będzie:) a poza tym Majóweczka się zaczyna.. wiosna idzie... niedługo wszystkie będziemy latały "zapylone" :p:p:p

ok.. no chciałam Ci humor poprawić :)
ale myślę o Tobie, i trzymam kciuki...:)
 
nie ma co się załamywać... zn ok wiem... głupie gadanie, sama nie raz wyłam w poduszkę ale tak naprawdę... co to zmieni? a podobno grunt to pozytywne nastawienie:) ze mnie żaden psycholog... sama wielokrotnie słyszałam.. baa.. do dziś słyszę.. "weźcie wyluzujcie... odpuśćcie... za dużo o tym myślisz" taaaaaa jasne... powiedziała szczęśliwa mamusia, która widuje gina kontrolnie raz na 2 lata jak dobrze.... wiem. Słowa to tylko słowa. Ale sama tyle przepłakałam... że Tobie nie pozwole!! :-) :) uśmiech na twarz.. wieczorem kieliszek wina i jakoś to będzie:) a poza tym Majóweczka się zaczyna.. wiosna idzie... niedługo wszystkie będziemy latały "zapylone" :p:p:p

ok.. no chciałam Ci humor poprawić :)
ale myślę o Tobie, i trzymam kciuki...:)

Bardzo bardzo Ci dziękuję. Podnosisz mnie na duchu. Masz rację nie można się poddawać! Musi nam się udać!
 
U nas jak ta iui nie wyjdzie to pod koniec maja idę pod nóż a potem szybkie kolejne dwie iui i jak nic to in vitro. Trzeba działać
 
jak wiecie starania były naturalne.....no miałam testowac w sobote....ale nie testowałam okres miał przyjsc w sobote poki co go nie ma i tego sie trzymam......co prawda od kilku dni czuje sie okresowo a nadzieja umiera ostatnia.....miłej majówki dziewczyny.....
ps. widziałam kila dni bociana na d domem:p leciał niziutko
 
reklama
jak wiecie starania były naturalne.....no miałam testowac w sobote....ale nie testowałam okres miał przyjsc w sobote poki co go nie ma i tego sie trzymam......co prawda od kilku dni czuje sie okresowo a nadzieja umiera ostatnia.....miłej majówki dziewczyny.....
ps. widziałam kila dni bociana na d domem:p leciał niziutko
Bocian to dobry znak ;)
 
Do góry