reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak działa znieczulenie zewnątrzoponowe

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
A ja staram się nie nastawiać na znieczulenie, ale zostawić sobie taką ewentualność. Zobaczę w trakcie. Tak jak robię ze zneczuleniem u stomatologa. Podejmuję decyzję jak już wydaje mi się, że nie mogę "zapanować" nad bólem. Niestety szkoda, że jest płatne :(
 
reklama
Magdaleona - znieczulenie zewnątrzooponowe nie musi być wcześniej ustalone z anestezjologiem? Ktoś mi mówił że trzeba to najpierw z nim ustalić, nie można sobie nagle w trakcie porodu tego zażyczyć, bo to poważna sprawa.
 
Iza to chyba odpowiedź do Magdaleny25.. ;)
ja wiem tylko tyle, że zanim się dostanie znieczulenie musi być jakieś tam rozwrcie bo inaczej może to zatrzymać całą akce porodową..
A ja przy cc będę mieć chyba znieczulenie podpajęczynówkowe - słyszałam, że takie robią u mnie w szpitalu. Nie wiem dokładnie jaka jest różnica :(
 
Sorki, masz racje Magdaleona pomyliłyście mi się  ;) pisałam to na szybko dlatego  :p sorki!  ::) :p ::)
A jeśli chodzi o znieczulenie podpajęczynówkowe, to słyszałam (ale tylko słyszałam od koleżanki która też jest w ciązy) że to znieczulenie przechodzi przez łożysko do dziecka i jak ono się rodzi to jest takie troche ospałe, ale chyba mu to nie szkodzi. Zaletą zzo jest to że nie przechodzi przez łożysko.
 
też nie wiem na czym polega różnica, ale są one chyba bardzo do siebie podobne więc może jest to jakaś inna przestrzeń kręgosłupa... w każdym bądź razie powszechnie się je wykonuje przy cc, no i widzisz dzidzie zaraz po wyciągnięciu,a to chyba najważniejsze :)
 
Już niedługo się przekonam i napewno opiszę - jak tylko wrócę do domciu, no jak mała będzie na tyle grzeczna, że pozwoli mamusi postukać w klawiaturkę ;)
 
Iza1 nam w szkole rodzenia przy naszym szpitalu mówiono, że na zzo nie musisz się decydować z góry. Mogą je podać dopiero przy odpowiednim rozwarciu, płaci się też po fakci. A więc spokojnie mogę spróbować jak radzę sobie z bólem i decyzję podejmuję dopiero w trakcie porodu.
Co do różnicy zzo i podpajenczynówkowego to wiem, że to drugie jest właśnie podawane gdy cesarka jest zaplanowana. Gdy decyzja o cesarce zapada w trakcie porodu (z jakiś tam względów) a pacjentka miała podane zzo to tylko zwiększają dawkę i robią cesarkę. Są one bardzo podobne tylko w troszkę inne miejsce się wkłówają (zzo - przestrzeń zewnątrzoponowa, a drugie przestrzeń podpajenczynówkowa). Ważne jest to by po tym drugim nie podnosić głowy do góry (przyciągając brodę do klatki piersiowej), bo może to spowodować silne bóle głowy. Można obracać ją na boki.
 
Znieczulenie podpajęczynówkowe jest trochę głębsze i wymaga większych umiejętności od anestezjologa. A jeśli chodzi o obecność anestezjologa to musi on być przy obydwu znieczuleniach, bo... on je wykonuje. Zwykle przed planowaną cesarką przeprowadza on wywiad anestezjologiczy z pacjentką. Jeśli cesarka jest nieplanowana to logiczne, że nie ma czasu na długi wywiad, dlatego przeprowadza się podstawowy wywiad lekarski przy przyjęciu do szpitala. To pomaga dobrać dawkę leku i zaplanować postępowanie.
Znieczulenie podpajęczynówkowe nie przechodzi przez łożysko tak jak ZZO!
 
reklama
Czyli lepiej dla dziecka jak się ma znieczulenie podpajęczynówkowe... to dobrze
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry