reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak obecnie oszczędzać

reklama
My z mężem mamy w planach się budować. Pomalutku tak jak pieniążki nam na to pozwolą. Postanowiliśmy że z męża wypłaty będziemy co miesiąc odkładać 1.5 tys, jeżeli coś zostanie na koniec miesiąca to też odkładamy. Jak narazie idzie nam dobrze i tego się trzymajmy ( mamy 2 miesięczne dziecko więc wydatków sporo )
 
Ja tak jak poprzedniczka mam zapas na 6 miesięcy w razie czarnego scenariusza że oboje z mężem tracimy pracę i by przeżyć z tego pół roku (przeliczam tę kwotę co 3-4 miesiące i dodaję środki aby cały czas te pół roku było). U nas miesiąc jest na koncie oszczędnościowym i to jest na pierwszy ogień, następnie 3 miesiące na lokatach i ostatnie 2 na obligacjach indeksowanych inflacją.

Resztę inwestujemy w akcję, surowce, cześć w walutach. Ogólnie ta reszta docelowo ma iść na kupno działki budowlanej i wkład własny w kredycie na budowę domu jak się czasy nieco uspokoją i zabierzemy potrzebną kwotę.

Mamy przedszkolaka w domu i kończę 4 miesiąc ciąży więc troszkę wydatków będzie w najbliższym czasie ale i tak myślę, że nadal uda nam się co miesiąc coś odłożyć, choć jest tego mniej niż np rok temu.
 
U nas różnie.
Różne są możliwości finansowe rodzin.
U jednych odłożenie pewnej kwoty to żaden problem, u innych kombinowanie na całego żeby wystarczyło.

U nas wygląda to tak, że założyłam dodatkowe konto i z każdej wypłaty męża i swojej w pierwszej kolejności odkładam po 100/200zł. Ja wiem - dla kogoś może to być śmieszna suma .Ale dla nas 2xpo 200zł= odłożyć 400 to jest naprawdę dużo.
I tej gotówki nie ma.
Czasami ... Bo przychodzi taki momemt czasami że trzeba z tej rezerwy niestety skorzystać.
Z czasem coś się uzbiera.
Już ostatnio mieliśmy fajną kwotę bo mamy łazienkę jeszcze nie skończoną i już niemal się zabieraliśmy za ten remont, ale przyszły sprawy węglowe i całe oszczędności poszły w pi*du 🙄🤨 ( coś za coś, mamy za to węgiel na całą zimę ).
Także jedziemy od nowa.

W życiu sporo się zmieniło.
Skończyły się wypady do restauracji, na basen , do kina.
Kilka razy się zastanawiam czy dana rzecz jest mi naprawdę potrzebna.
Zakupy robię z gotowej listy, kupujemy tylko rzeczy z listy, żadnego wydziwiania: a jeszcze to a tamto , albo : ooo ale promocje weźmiemy kilka ...
Nie. Jeśli nie ma tego na liście, nie bierzemy.
Przy okazji zdrowiej jemy 😅
bo słodyczy i różnych przekąsek jest zdecydowanie mniej.
Mąż przesiadł się na rower do pracy co też wyjdzie mu na zdrowie.
 
Do góry