reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak pozbyć się smoczka raz na zawsze ? :(

......ale, ale nie chciał i koniec. Ze smokiem tak jak ze spaniem w łózku z rodzicami - nie pokażemy to nie bedzie problemu. Moje takie zdanie.
troszke sie nie zgadzam, mysle, ze dzieci maja rozne potrzeby...niektore dzieciaczki maja silniejsza potrzebe ssania a niektore jak twoj nie chca.... pewnie, ze latwiej jak nie trzeba oduczac, ale przeciez smok to tez nie koniec swiata.....zwlaszcza w wieku roku... no i wiadomo, ze duzo zalezy tez od rozsadku rodzicow....co innego jak sie czasem dziecku da smoka a co innego jak maluch ze smokiem biega caly dzien i sie bez niego nie ruszy....
 
reklama
Ja od dzis startuje z oduczaniem smoka. Dziś cały dzien mała smoczka nie widziała, na drzemke poszła bez smoczka. Sprawa była ułatwiona bo drzemka wypadla na spacerze. Teraz na noc przygotowalam juz smoczek z odcieta końcóweczka i mala jak go wziela to szok. Spojrzala na mnie jak na swira i cisneła smokiem o podłoge. Zobaczymy jak noc minie. Jestem dobrej myśli.
 
troszke sie nie zgadzam, mysle, ze dzieci maja rozne potrzeby...niektore dzieciaczki maja silniejsza potrzebe ssania a niektore jak twoj nie chca.... pewnie, ze latwiej jak nie trzeba oduczac, ale przeciez smok to tez nie koniec swiata.....zwlaszcza w wieku roku... no i wiadomo, ze duzo zalezy tez od rozsadku rodzicow....co innego jak sie czasem dziecku da smoka a co innego jak maluch ze smokiem biega caly dzien i sie bez niego nie ruszy....

zgodze sie z tym co piszesz :) rozne potrzeby ssania sa, jednak gdy dziecko sie nie domaga.... i gdy widzimy ze obchodzi sie bez np nie ssie palucha czy becika/pieluszki to nie dawajmy dla "zasady". Jesli jest inaczej to tez inna sprawa, tak jak piszesz tragedii nie ma. Gdyby mój chciał pewnie tez by ciumkał ale on w smoczku gryzł plastik ;/ i wsadzał go w całosci do dzioba :D Wiesz spotkałam sie juz ze zdziwieniem kolezanki - w jej oczach moje dziecko to wariat bo nie chce smoka "przeciez kazde dziecko ssie smoczki, to ich nieodłaczny atrybut. Kazdemu dziecku daje sie smoka" Cóz...... to tak jakby powiedziec ze na kazdej imprezie trzeba pić,,,,inaczej jestes dziwadło. Więc chciałam napisac ze duzo osób daje smoka odruchowo nie patrzac czy dziecko go na prawde potrzebuje.
 
prawie każda mama probuje dać smoka :) a tutaj dziecko wybiera czy go weźmie czy nie. Ja np. byłam bezsmoczkowa bo sie nim dławiłam ale mama probowała mi go podać to po prostu ja odmowiłam.
Ja Olinkowi też dałam chociaż nie wiem czemu ;p był bardzo grzecznym dzieckiem i nie płakał, a jednak dałam-nie w szpitalu (choc są takie mamy ktore ładują smoka juz w szpitalu) ale dałam :( tez pamietam moje zdziwienie bo Oli na początku nie widział co i jak. Ja kocham dzieci ze smoczkiem hehehe :)mój Oli w dzien smoka nie widzi, daje do snu ale to znowu ja daję zeby szybciej sie zmulił i zasnął :) Myslę ze problemu smoczka u nas nie bedzie :)
 
No u nas klapa. Myslalam ze wczoraj udusze mojego N. Mala plakala bo smoczek inny niz zwykle( tzn bardziej sie żaliła ) a on po 5 min przyniósł jej dobrego i jeszcze sie oburzyl na mnie. No wielkie dzieki za jego wsparcie. Mi tez nie bylo latwo patrzec jak mala placze, ale takim sposobem nigdy sie nie nauczy. Powiedzialam ze ja juz oduczac nie bede, niech sam to robi a w nocy to on bedzie wstawal co godzine zeby podac malej smoczek. Zobaczy chociaz jak to jest. Wczoraj wstawalam dokladnie co 1 h do godz 4.00 rano.
 
Ilona współczuje tego wstawania. Nie ma jak przespana noc. Mój uwielbia smoka i w ciągu dnia często z nim śmiga choć to już mnie wkurza. Staram się mu zabierać ale często marudzi. Jednak jeśli chodzi o noc to przy zasypianiu sam sobie wyciąga albo mu wypada i całą noc przesypia bez. Ja będę oduczała po 1,5 roku jak będzie coś rozumiał :)))
 
Ja zabralam olivii smoczek jak tylko pojawil sie pierwszy zabek jak miala 10 miesiecy.Byl placz pare dni ale rozeszlo sie po kosciach trzeba to przecierpiec i juz. I trzeba byc konsekwentnym zabrac i juz :-)
 
reklama
cześć dziewczyny :-) Martynce zabraliśmy smoczka gdy miała 1,5 roku i odbyło sie to zupełnie bezboleśnie
sąsiadom urodziła się dzidzia i poszliśmy wymienić smoczka na fajny bidon do picia

Michaśka czasami ma smoka tylko do usypania , a czasmi męczy go całymi dniami
widocznie ma taką potrzebę zwłaszcza gdy siedzimy gdzieś u lekarza albo na rehabilitacji widzę że to ją uspokaja
zębów ma 12 więc wolałabym powoli zabrać tego wyciszacza ale zobaczymy
 
Do góry