witam
tak sie zastanawiam nad tym zagadnieniem w listopadzie zostane mama po raz drugi i nie wim czy od razu mowic starszej corce o rodzenstwie jak ja przygotowac i jak wdrazac do opieki nad mlodszym rodzenstwem moze macie jakies doswiadczenia jesli tak podzielcie sie nimi pozdrawiam serdecznie 
reklama
karola7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 5 462
Ewa zajrzyj tutaj https://www.babyboom.pl/forum/index.php/topic,2255.0.html
no i gratulacje. :laugh:
a co do opieki nad młodszym rodzeństwem to wedłyg mnie samo się unormuje. Przede wszystkim to nie można dziecka zmuszczać, bo przecież to my jesteśmy rodzicami a 5 latek mimo wszystko jeszcze sam potrzebuje opieki. Ale u nas powoli syn sam oferowal swoją pomoc - wynosi pampersy, podaje ubranka, nosi z tatą wanienkę.
no i gratulacje. :laugh:
a co do opieki nad młodszym rodzeństwem to wedłyg mnie samo się unormuje. Przede wszystkim to nie można dziecka zmuszczać, bo przecież to my jesteśmy rodzicami a 5 latek mimo wszystko jeszcze sam potrzebuje opieki. Ale u nas powoli syn sam oferowal swoją pomoc - wynosi pampersy, podaje ubranka, nosi z tatą wanienkę.
R
ruda
Gość
Cześć dziewczyny przyłącze się chętnie, bo jest to akurat temat dla mnie na czasie
. Właśnie, nasz Kuba ma 5 lat, jak się urodzi mała to będzie miał, bez paru dni 6 lat. Powiemy mu dopiero jak zacznie być widać brzuch i to dość sporo, aby biedny nie stresował sie zbytnio. Czytałam gdzieś, że nie powinno się zmuszać dziecka, aby zachwycał się przyjściem maleństwa na świat tak jak my. Zastanawiam się właśnie jak Kuba odniesie się do nowej sytuacji. Na bank w naszym pokoju nie dość, że będzie stało łóżeczko, to na bank będzie równiez spał z nami Kuba. Jednak jak zaaraguje i jak to będzie wyglądało, to nie mam pojęcia ???. Pozdrawiam




Mój Igorek miał 5 lat jak urodził sie Miłoszek.
Ja zaczęłam przygotowania do rodzeństawa prawie od początku ciązy.
Czytaliśmy taką specjalna ksiązkę o dzidziusi w brzuszku(książka o ciązy napisana dla dzieci , za zdjeciami)
duzo opowiadałam Igorowi o tym co robi Miłoszek w brzuszku.
A jak sie urodził -to mieliśmy juz taki plan wcześnie-zabrała Igorka babcia , na czas mojego pobytu w szpistalu(Igor uwielbia jeździc do babci).
To mu troszeczkę złagodziło ten szok....
Potem przez miesiąc nie chodził do przedszkola ,tak żeby mógł przywyknąć do nowej sytuajci w domu.
Miałam 2 dzieci i miesiąc leżałam
ale -szczęście w nieszczęsciu ,męża zwolnili z pracy(bo śmiał sobie iść na L4 jak ja nie wróciłam-a u nich w pracy nie korzystało się z takich przywilejów jak zwolnienie)
Potem wszystko się ułożyło.
I tak w zasadzie to wszystkie problemy zaczęły się jak Miłosz miał już 8 miesięcy-wtedy Igor zrobiłsię zazdrosny, nie chciał chodzić do przedszkola.
Dalej jest ten problem(Igor bardzo się zmienił, wydoroślał, bardzo mi pomaga)
Niedługo wakacje , więc znowu będziemy razem
Ja zaczęłam przygotowania do rodzeństawa prawie od początku ciązy.
Czytaliśmy taką specjalna ksiązkę o dzidziusi w brzuszku(książka o ciązy napisana dla dzieci , za zdjeciami)
duzo opowiadałam Igorowi o tym co robi Miłoszek w brzuszku.
A jak sie urodził -to mieliśmy juz taki plan wcześnie-zabrała Igorka babcia , na czas mojego pobytu w szpistalu(Igor uwielbia jeździc do babci).
To mu troszeczkę złagodziło ten szok....
Potem przez miesiąc nie chodził do przedszkola ,tak żeby mógł przywyknąć do nowej sytuajci w domu.
Miałam 2 dzieci i miesiąc leżałam
Potem wszystko się ułożyło.
I tak w zasadzie to wszystkie problemy zaczęły się jak Miłosz miał już 8 miesięcy-wtedy Igor zrobiłsię zazdrosny, nie chciał chodzić do przedszkola.
Dalej jest ten problem(Igor bardzo się zmienił, wydoroślał, bardzo mi pomaga)
Niedługo wakacje , więc znowu będziemy razem
R
ruda
Gość
ruda oj! przykro mi ale ostatnio podarowałam książeczkę koleżance która tez ma w domku 6 latka i spodziewa się we wrześniu drugiej pociechy.....
ale zadzwonie do niej i wezmę dokładny tytuł i autorów
może znajdziesz gdzieś w internecie albo w antykwariacie
ja ją kupiłam w dużej księgarni w Krakowie ale 6 lat temu
ale zadzwonie do niej i wezmę dokładny tytuł i autorów
może znajdziesz gdzieś w internecie albo w antykwariacie
ja ją kupiłam w dużej księgarni w Krakowie ale 6 lat temu
R
ruda
Gość
reklama
monix78
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 18 Wrzesień 2004
- Postów
- 100
A ja polecam książeczkę o Bombiku i Bomili http://www.rodzinna.pl/rodzinna/product_info.php?products_id=151
Mojemu synkowi trochę pomogła i nawet teraz, kiedy trzeba - poprawia mu nastrój.
Mojemu synkowi trochę pomogła i nawet teraz, kiedy trzeba - poprawia mu nastrój.
Podziel się: