reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak przygotowac 5 latka na rodzenstwo

Moja Julka podobnie reaguje teraz (nie wiem jak będzie jak urodzę), ma 4 lata, więc jest trochę młodsza. Nie może się doczekać rodzeństwa, mówi, że będzie ubierała :) , chodziła na spacery, i że będę jej mogła pomagać :)
Ja zaczęłam jej mówić, że będzie miała rodzeństwo jak już brzuch był widoczny, bo dla takiego dziecka 9 m-cy ta nieskończoność.

Trochę się boję czy nie będzie zazdrosna i tego, co będzie jak ja będę w szpitalu. Teraz jestem na zwolnieniu i cały czas jesteśmy razem...
 
reklama
Marrtruda dla mnie mój pobyt w szpitalu byl najgorszy. Ale tylko dla mnie. Synek był w tym czasie u dziadkow z tatusiem. Codziennie po kilka razy dzwoniłam do niego i jemu chyba to wystarczało (chociaż bardzo tęsknił, ale byl przygotowany na to, że mnie nie będzie przez kilka dni). Ale to mi bylo bez niego ciężko ::) i po każdej rozmowie sobie płakałam. Zobaczysz będzie dobrze. twoja córcia pewno będzoe zazdrosna w końcu to nowa sytuacja dla was wszystkich a dla niej szczególnie, ale to minie. U nas minęło i teraz malutka jest ukochaną siostrzyczką braciszka :laugh:
trzymam kciuki
 
Och kobitki, mój starszy synek ciągle zazdrosny. Chce się naokrąło przytulać. Staram się jak mogę. Jak Barti zaśnie to Piotruś od razu woła mnie do swojego pokoju i prosi, abym mu np. poczytała itp. Opowiadam mu dużo, jak on był malutki...że też się nim zajmowałam tak samo jak teraz Bartusiem...Mam nadzieję, że z tego wyrośnie ;D
 
Nam też pomoogła bajka o frankilinie - "Franklin będzie miał rodzeństwo". Poza tym kupiłam Konradkowi książeczkę o rozwoju dzidziusia w brzuszku zakończoną testem. Był bardzo dumny, kiedy na wszystkie pytania odpowiedział prawidłowo. Kiedy powiedziałam mu, że będzie miał rodzeństwo bardzo się ucieszył. Razem dużo czytaliśmi - odkopałam stare gazety "mamo to ja" itp. Był bardzo ciekaw jak rozwija się maleństwo. Przytulał się do mojego brzucha i opowiadał maluszkowi jak było w przedszkolu i tp. Kiedy Piotruś się urodził pierwszy chciał biec do szpitala zobaczyć braciszka. Kazał babci kupić grzechotkę, bo chciał mu dać prezent. Kryzys trwał przez godzinkę kiedy wróciliśmy do domu i Konradek zaczął się bać jak to teraz będie wyglądać, ale kiedy poszłam przeczytać mu książeczkę i powiedziałam, że kocham go najmocniej na świecie i Piotrusia też tak samo, wszystko minęło.
Później i tak jest do dziś bardzo mipomaga - wyrzuca pieluszki, kiedy robię obiad bawi się z braciszkiem, na spacerze pcha wózek. A bardzo się bałam, ze będzie zazdrosny i niepotrzebnie :)
 
Anulka mamy dzieciaki w tym samym wieku, z malutką różnicą ;D ::). Mój starszy to ostatnio śpiewa Bartiemu kołysankę, nuci ... Jest dumny, że jest starszym bratem ;) Maluch bardzo się cieszy, jak Piotruś jest przy nim. Teraz już lęk minął. Piotrek zaakceptował sytuację. Lecz bardzo często przytula, jak nigdy dotąd ::). Ostatnio jak wymieniałam gryzaka na większy, to ten mały powędrował do ust Piotrka ;D :D :laugh:. Anulka czy Twój starszy synek też tak robi, tzn. naśladuje braciszka?
Pozdrawiam ;)

 
Oj naśladuje! Czasem tyle się uśmieję z tego wszystkiego, że brzuch mnie boli. Np. wstydził się spróbować mojego mleka a bardzo chciał, kiedyś miałam odciągnięte w butelce, Piotruś wszystkiego nie zjadł, a Konradek jak nikt nie widział spróbował sobie i po kilku dniach powiedział, że jest pyszne! Innym razem znowu wskakiwał mi na ręce i układał się jak dzidziuś ( myślałam, że mi odpadną waży 25 kg!) :) Zabawy mamy co niemiara. Gryzie grzechotki, pije wode ze smoczka. Kołysanki też mu śpiewa, wchopdzi do łużeczka i razem się bawią.
Myślę, że to jest dobra różnica wieku. Pozdrawiam.
 
;D ;D ;D to mamy wszyscy wesoło. Różnica dobra czy nie to jeszcze nie wiem. Okaże się za rok, dwa... Mój Piotruś (u mnie ten starszy ;D) też pił moje mleko z butli i nie bardzo mu to wychodziło...powiedział że woli kakao ;D :D :laugh:. Ostatnio konkuruje z braciszkiem w tym, kto je szybciej. Mam nadzieję, że to minie, bo tłumaczę i mówię itd.
Miłego dnia ;)
 
Patrząc na Konradka myślę, że w tym naśladowaniu znajduje świetną zabawę. Piotruś zresztą tak samo. Jakby potrafił to poleciałby za starszym bratem wszędzie! Nie sądzę, żeby trzeba było się tym przejmować. Pozdrowionka! Idziemy na spacerek ;)
 
reklama
W moim przypadku jest tak: Starsza córcia ma 5 lat, a w grudniu spodziewam sie kolejnego juniora. Córcia jest od samego początku przygotowywana i nie było żadnych kłopotów do tej pory. Głaszcze,całuje mój brzuszek, cieszy sie , jak dzidziuś ją kopnie i nie było jeszcze zadnego objawu zazdrości z jej strony. Mam nadzieję,ze tak już będzie, nie martwię się. Najważniejsze to przekonywać dziecko, że nic się nie zmieni, że bardzo ją kochamy, że dzidziuś tez będzie ją kochał, a ona będzie starszą siostrą.
 
Do góry