Jak samopoczucie, mamusiu?

[katiNJ]

MOja niania tez mowila ze nie pali a rano jak przyjezdza to od niej smierdzi papierochami. W domu nie pali bo bym wyczula, podejzewam ze wychodzi na balkon jak Patryk spi, a jak ladna pogoda to pewnie na spacerze. Machnelam juz na to reka bo najwazniejsze ze nie pali przy dziecku. Nie pali tez chyba duzo bo byloby mopcno czuc, a od niej najbardziej czuc rano.

Gorzej bedzie jak pojedziemy do PL. Tesc kopci jak lokomotywa, moja mama tez pali. Pewnie beda wychodzic ale i tak oba mieszkania przesiakniete papierochami. FUUUUJ

Z niania jakos mi sie w koncu ulozylo. Nawet jestem zadowolona chociaz troche nerwow bylo na poczatku. Najwazniejsze ze Patryk ja lubi.

A moje samopoczucie kiepskie. Malzonek juz drugi weekend pod rzad na dyzurze. Wroci jutro i bedzie odsypial. Kolejny samotny weekend

 

[felqua]

Kasiu- Jasko ma wszytskie czapeczki ktore mialyby byc odpowiednie do jego wieku za male!!!!Obwod glowy ponad 50cm, wzrost 81cm!
Kochana nie zamartwiaj sie tak wszystkim- masz takiego pieknego synka! Ja jestem w nim zakochana- ahhh ten blysk w oku! Zabojczy!
U nas tyle - ze Jas ma dalej zapalenie pluc- juz ponad 2 tygodnie- mamy juz drugi antybiotyk, do lekarza chodzimy co 3 dni, jak sie nie polepszy to zostaja zastrzyki. Maly jest strasznie zmeczony ta choroba, nic nie je, ma caly czas goraczke-strasznie mi go zal!

 

[tereskaa]

felqua.....uściskaj od nas twojego Jasieńka ze wszystkich sił........mamy nadzieje ze obędzie sie bez zastrzyków.

 

[kaśka76]

Felqua: ja nie rozumiem - to czemu od razu mu nie dali zastrzyków????? niepotrzebnie męczągo antybiotykiem w zawiesinie

 

[Marlenka]

Felqua Uściski dla Jasieńka. Biedactwo.

Kaśka Naprawdę masz kochanego synka - widać to na wszystkich zdjęciach.

Ja też mam nadzieję, że obejdzie się bez opiekunki. Jak słyszy się o wymaganiach i kłamstwach, to się słabo robi.

Ja ogólnie czuję się osłabiona. Zwykle wiosenna pogoda "ujawnia" moje słabości, o którym mogę zapomnieć w zimie czy lecie. Cóż musze swoje odchorować, przypomnieć sobie o diecie...

 

[viola30]

mnie dopała angina ropna nic przelkac nic sie napic i goraczka mam tylko mam nadzieje ze dziecaki nie beda chore kurede to wina chyba pogody raz zimno jak cieplo nie wiadomo jak sie ubrac

 

[karolkaz]

Violciu- to zdrowiej nam kochana...bidulka !!!!!

A co do pogody ...masakra..w zeszłym roku o tej porze to śnieg po kolana leżał ...jak wychodzilismy z Antosiem ze szpitala....było piekne słonko ale zimno było i śnieg pod nogami...a kiedyś czytałam jakąs prace naukowa w której było informacje iż w naszej szerokości geograficznej ma się diametralnie klimat zmienic...

 

[Maggusia]

Zycze wszytskim chorym powrotu do zdrowia!:-)

 

[inkaa5]

felqua strasznie ci współczuję, biedny Jasiu... to straszne że to tak długo trwa trzymam kciuki by szybko teraz minęło !!!!! najważniejsze by dużo pił.

violu tobie też duuużo zdrówka!!!!!
Kaśka natychmiast przestań się zamartwiać!!!! co ty!!!! masz takiego ślicznego syneczka, jest taki wspaniały!!!!!

a ja złożyłam Miłkowi papiery o przyjęcie do żłobka od września oj już się boję. Idziemy na dzień otwrty w maju a pod koniec maja mają być listy. Jak na razie żłobek bardzo fajny 4 opiekunki na grupę.... ochh na razie o tym nie myślę. Nie stać nas na opiekunkę a takiej co to cały dzień dziecko przed tv trzyma też bym nie chciała a te z polecenia hmmm mocno się cenią od 1300 w górę za miesiąc szok. Na szczęście Milutek jest bardzo otwarty i ciekawski, leci do wszystkich. Ostatnio gdy pojechał do siostry D. ( a nie widział jej ok. 1 mies) nawet za nami sie nie obrócił tylko od razu ruszył po mieszkaniu.... byliśmy w szoku... nawet podobno nie płakał .. tylko my na zmianę z D dzoniliśmy co godz. i już usłyszeliśmy że nic robić nie mogą bo ciągle na zmianę dzwonimy ;-)

u nas brak kasy...... oj dobija mnie to!!!!!!

 

[Asia21]

felqua trzymamy kciuki zeby jasiu szybciutko zdrowial , mi sie tez wydaje ze zastrzyki szybciej by bomogly, moze porozmawiaj z lekarzem

viola kuruj sie bo robi sie coraz ladniejsza pogoda az zal w domku siedziec

inkaa oj niestety tak to juz jest z opiekunkami jak jest dobra to sie ceni , ale mysle ze jak Milek pojdzie do zlobka we wrzesmiu to bedzie mial juz 1,5 roku wiec nie bedzie juz takim malym chlopcem i z pewnoscia szybko sie rozkreci ;-)

a ja mialam koszmarny weekend :-( Selinka przez trzy dni wyla i nic nie pomagalo, oj bylo ciezko :sick:
na szczescie dzisiejsza noc juz byla ok i dzisiejszy dzien jak bym nie miala dzieckja taka grzeczniutka :-)