reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak samopoczucie, mamusiu?

..........a ja sie dzisiaj jakoś rozkleiłam
Położyłam Mateuszka spać i patrzyłam na niego dziękując Bogu że go mam, że dane mi jest doświadczać cudu macierzyństwa, bo dla mnie to cud.
że mogę patrzeć jak sie uśmiecha
jak poznaje świat
jak biega po trawie
jak wyciąga do mnie swoje małe rączki
jak cieszy się kiedy wracam z pracy
jak wymawia swoje pierwsze słowa
jak na mnie patrzy z miłością
jak dodaje mi siły
Kocham go nad życie
ehhhhhhhhhhh rozczuliłam sie, idę spać
 
reklama
Slicznie to napisalas Lolcia..ja tez sie nie moge nadziwic swojemu cudowi...
dzisiaj wybudowal wieze z 7 klockow totalnie zaprzeczajaca sile grawitacji i ciezkosci...totalnie mnie zaskoczyl..a wczoraj obudzil mnie rano bo probowal mi zalozyc moje okulary na nos...no i co wieczor przed zasnieciem jestem wycalowana po tysiackroc-i to tak sam od siebie-nigdy nie przypuszczalam nawet ze dziecko to az taki cud i takie poklady milosci:-)
 
o rety ale miałam dziś zalatany dzień czuję się jak koń po westernie. kurczaka już polożyłam o 20 idę też lulu bo kurczak pewnie wystartuje o 6 a poza tym jutro w pracy muszę być na 9 :(
 
słodziaki są te dzieciaczki. Iga jak nie rozrabia to jest strasznie milusia, ciągle się przytula i nas "mizia" i na wszelkie sposoby odmienia mama i tata. jest więc "mamcia". "mamisia", "tatko" i "tatiś". nigdy nie lubiłam zdrobnień ale ..muszę przyznać że tym razem i w tym wydaniu mnie rozbrajają zupełnie:-)

a "daj jajko pjosię" rozwala mnie też:-)
 
Zastanawiam sie jak o bedzie jak sie urodzi druga dzidzia. Dzis dokupilam troche ciuszkow dla Julii, wszytsko takie malenkie:) Kupilam tez pare rzeczy dla mnie do szpitala, jutro pakuje torbe. Od wczoraj mam pojedyncze skurcze i lepiej juz sie przygotowac.
 
reklama
...tylko ja rozczulam sie tak jak patrzę na niego baaaardzo często.
Mokkate skoro tak piszesz to co to będzie jak mi się drugie dziecko urodzi:-D
Viola ja się do pisania nie nadaję...
Kasianka Iga mnie po prostu rozwala swoim gadaniem. Czy ona na pewno urodziła się w tym terminie co nasze dzieci:confused:Bo może Ty ja nam ukrywałaś i dopiero rok temu pokazałaś:-D
A tak na serio jestem pod wielkim warżeniem jej zdolności!
felqua, Jaśko zdolniacha, wieża z 7 klocków, wow!


Mamy pracujące, czy wasze pociechy też płaczą jak wychodzicie do pracy? Mój bidulek jak tylko rano wchodzi babcia to nie chce sie ode mnie oderwać - czuje że wychodzę. Trzeba go czymś zająć - pokazać autobus, rybkę w telewizji (mini mini). Ale i tak jak wyjdę i zorientuje się że mnie nie ma to przez chwile jest płacz. A mi serce pęka na tysiąc kawałków.
Tesciowa powiedziała, że po urlopie to chyba nie wrócę do pracy bo mi Mateusz nie da;-)
 
Do góry