reklama
Milla21
marcowa mama'06 Początkująca(y)
- Dołączył(a)
- 19 Marzec 2007
- Postów
- 492
a ja dzis niemoglam patrzec na cierpienia mego synka. Az sie poryczalam. Najpierw kuli go w lapke zeby pobrac krew i tak nic z tego bo zylki nie widac. To zaczeli go w glowke kluc. Myslalam ze tam im zaraz doloze. Musialam wyjsc. Tatus zostal. Biedny dzieciaczek. Tyle sie nacierpial. Za te cierpienia trzeba bylo sprawic jakies prezencik. 

K
KingaP
Gość
sypie mi sięwszystko, wszystko zawalam, nie umiem nic dobrze zrobić
Kasia... Bidulo. Głowa do góry. Pewnie nie jest aż tak źle, jak ci sie wydaje... My jesteśmy w naszych uczuciach nieobiektywni.
Zapytaj swojego K, czy myśli tak jak TY! Na pewno nieeee!
viola30
marcowa mama'06 Entuzjast(k)a
Kaska Kinga ma racje , glowa do góry wzystko bedzie dobrze
Osinka
Marcowa Mama Agatki 2006
Milla!!! współczuję!!!! moja Agatka tez ostatnio miała pobierana krew do badania i było mi jej strasznie żal
na szczęście pobrali jej krew z paluszka
w nagrodę za dzielność dostała wieeeeeelkiego misia - większego od siebie :-) teraz chodzi i taszczy go za uszy po podłodze, całuje go, spi z nim itp. cudowny widok :-)

w nagrodę za dzielność dostała wieeeeeelkiego misia - większego od siebie :-) teraz chodzi i taszczy go za uszy po podłodze, całuje go, spi z nim itp. cudowny widok :-)
Milla dobrze że już po wszystkim. wcale Ci się nie dziwię bo pobieranie krwi z główki wygląda strasznie..jak miałam 16 lat i leżałam na oddziale dziecięcym pielęgniarka poprosiła mnie o przytrzymanie dziecka do pobrania krwi z główki właśnie. było to dla mnie koszmarne przeżycie...Ale tak się przywiązałam później do tego chłopca że całymi godzinami siedziałam przy jego łóżeczku.a jego "mamusia" miała tyle lat co ja wtedy i się nim wcale nie interesowała
ehh rozczuliłam się znów


K
KingaP
Gość
Osinko, ponawiam pytanie: Jak Agatka???
Wprawdzie zapytałam kiedyś tam i pewnie nie bywałaś na BB ;-)
Wprawdzie zapytałam kiedyś tam i pewnie nie bywałaś na BB ;-)
K
KingaP
Gość
Znalazłam odpowiedź, jak przeczytałam w opiece nad maluszkami... 
Zakręcona coś jestem

Zakręcona coś jestem

reklama
A
azik
Gość
w nagrodę za dzielność dostała wieeeeeelkiego misia - większego od siebie :-) teraz chodzi i taszczy go za uszy po podłodze, całuje go, spi z nim itp. cudowny widok :-)
oj nie miałabym miejsca na wszystkie misie po pobraniach krwi..
biedne maluszki
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 526
- Wyświetleń
- 49 tys
Podziel się: