Noo wlasnie apropo logopedy.A moze podzielilabys sie cwiczeniami?? Ogolnie to podobno sa cwiczenia wspomagajace ale gdzie ich szukac oprocz tego ze u logopedy?? Dziewczyny jesli ktoras zna takie podzielcie sie!!
30kasa moj Max robi doslownie to samo.Jego swiatem sa samochody, kolka, srobki i wszystko to co prawdziwie meskie!!! Zawsze wiedzialam ze to bedzie uparciuch, odziedziczyl to po tatusiu.Tez nie lubi czytac pomimo tego ze w ciazy tak sie staralam.Opowiadalam mu bajeczki jak byl mlodszy, spiewalam przed snem.Czasem to i repertuar sie wyczerpywal.Po 10 razy musialam spiewac jestesmy Jagodki.A teraz nie, nie chce czytania, jesli juz to sam czyta po swojemu i sam sobie opowiada, nie usiedzi na miejscu sekundy, z nocnikem juz walecze tyle czasu ze juznie mam sily.Nie sadzam go na sile, boje sie zrazenia do nocnika, na szczescie nie krzyczy jak go widzi tylko poprostu siada na nim, myk i juz ucieka.Ma jeszce czas.A co do mowienia, mam narazie w nosie co mowia innni , bo to glownie przez innych sie martwimy ze cos jest nie tak, bo wychowanie dziecka to nie maraton, nie wyscig i kazde dziecko rozwija sie w swoim tempie.Fajnie poczytac takie posty, w ktorych macie te same problemy bo teraz wiem ze moj syn jest normalny i nie jest wyjatkiem a ja jestem dobra mama.