reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

jak to jest z mową u waszych dzieci???

Moja 21 miesieczna coreczka mowi tylko podstawowe slowka :mama, tata., baba,dziadzia, misio, kicia, tu,tam,nie,tak i to chyba wszystko....
Troche mnie to martwiło gdyz bardzooo duzo jej czytam, opowiadam wszystko, rozmawiam z nia. Ale chyba naprawde trzeba byc cierpliwym . Zaczela chodzi gdy skonczyla roczek, smoczka nie ssie od okolo 8 miesiecy. Rozumie wszystko co sie do niej mowi choc czasem trzeba powtorzyc .Jest bardzo ruchliwa i doskonale sobie radzi na przyklad z przejsciem w butach na obcasach przez cale mieszkanie (zabraniam jej tego oczywiscie ;) ale to jest mala modeleczka i kocha chodzic na obcasach ). Probuje uczyc ja nowych slowek np teraz jestem na etapie slowa ciocia ;) cos niby probuje ale przeistacza to pozniej na mama lub baba. :happy:
 
reklama
Moje dziewczynki maja 18,5 miesiaca i rowniez mowia tylko podstawowe slowa.Chociaz zdarzalo im sie powiedziec jakies dwu lub trzywyrazowe zdanie ale to talk same od siebie.Nie ucze ich na zasadzie powtarzania bo i tak nie chca po mnie powtarzac.Za to staram sie duzo do nich mowic i im tlumaczyc.Rozumieja praktycznie wszystko co sie do nich mowi.Ale jest im pewniej latwiej dlatego ze sa we dwie i do tego maja starszego brata od ktorego z pewnoscia duzo sie ucza:)
 
Lubie tu zagladac bo naprawde jestem z dnia na dzien spokojniejsza.Moj bnabelek robi jakies malutkie postepy.Ostatnio powtorzyl slowo zaba oczywiscie nie doslownie, w jego ustach zaba to jaba. No i uczy sie imienia mamy, Zamiast Gosia powtarza osia, z akcentem na s.Uwielbia slowa gdzie jest s.Potrafi chodzic caly dzien i syczec hihi.Mowic sza sza, scia scia, sio , i oczywiscie osia.
 
Wiki jest małai na prawdziwe mówienie ma czas, ale należy do rozgadanych. Trudno to zrozumiec, bo opowiada po swojemu.
Po "naszemu" to mówi mama, tata, baba, dziadzia, dzidzi, lala, tak, nie, ce (chce) i uzupełnia swoimi określeniami jak aaa (spać), na-na (spiewać) itp. Robi zbitki wyrazowe: nie ce (jej ulubione chyba) baba nie (jak nie chce, ąby coś robiła).
 
jejku po tylu probach, tylu miesiacach,zamiast pokazywania palcem i miwenie yyyy moje dziecko w koncu powiedzilo pic! Allleluja!!!
 
Mój starszy synek ma 2 latka i 8 miesięc i jego słownictwo składa się z wrazów
mama, tata, dziadzia, babcia, piupia (głupia) aaa(spać) am, mniam, dada, papa, gdzie, ja, ty, tak, nie, nie ma, si, i umie naśladować zwierzątka, i to w zasadzie wszystko. Jeszcze pół roku temu mówił tylko mama, tata, baba jeszcze nie babcia, dada i tyle. Wiem że ma strasznie ciężką mowę ale sie rozgada tylko że ja juz naprawdę nie mogę patrzeć jak on sie męczy i denerwuje jak coś chce a nie da się tego pokazać.
Z kolei drugi synek ma prawie 10 miesięcy i słownictwo strasznie rozwiniete jak na swój wiek i coś mi sie wydaje że mały będzie szybciej mówił niż starszy...
 
Moja coreczka ma 16 miesiecy i jak narazie mowi mama, tata, baba,ciocia, dosc, gdzie idziesz, nie,tu, dac, tak, mis, jedz, papa,pa czyli patrz, lala,siii jak robi siku, be jak cos jest brudne lub jej cos nie smakuje,ciii jak ktos spi, nasladuje zwierzatka tj. pies, kot, konik, slon, sowa, nasladuje samochodzik, pociag, spiewa piosenki po swojemu i non stop mowi we wlasnym jezyku:-D
Samoczka moja coreczka nie zna bo jej nie dawalam.Zaczela chodzic przed roczkiem.Siada na nocnik codziennie po przebudzeniu ale do czasow bez pampersa trzeba poczekac
 
Ostatnia edycja:
NAtaszka nauczyla sie dzisiaj slowa trzy....;)
jesli chodzi o nocnik to tylko raz zrobila siku na nocniczek....zazwyczaj wlewa do niego picie i pije lub zaklada sobie go na glowe i goni kota ;):nerd:
 
reklama
NAtaszka nauczyla sie dzisiaj slowa trzy....;)
jesli chodzi o nocnik to tylko raz zrobila siku na nocniczek....zazwyczaj wlewa do niego picie i pije lub zaklada sobie go na glowe i goni kota ;):nerd:
:-)witam! mój synek ma juz 3 lata i 4m-+ce, ale pamiętam czas nauki siadania na nocnik. zapewniam ze to kwestia czasu, ja osobiscie nie pozwalałam bawic sie nocnikiem, tłumaczyłam ze słuzy do siusiania i "robienia kupki", nocnik stał zawsze w tym samym miejscu, po tygodniu synus zrozumiał ze trzeba robic do noicnika a nie w pieluszkę:tak:sam biegł na nocnik zdejmował gatki i po sprawie, edukację zaczęlismy jak miał 21 m-cy, a tez obawiałam się ze będzie problem bo synek mało mówił, głównie w swoim i tylko sobie znanym języku. Pozdrawiam i zycze owcnej nauki siusiania na nocnik:yes:
 
Do góry