reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak ułatwić zajście w ciażę?-pozycje i specyfiki

W sumie widać że ani-n pomogła ta stymulacja tuż "po" (nieważne czy maż czy samemu).
Zastanawia mnie tylko czy to nie jest jakaś zbieżnośc zdarzeń- po prostu może akurat to był ten cykl w którym zaszła w ciażę.
Bo czy orgazm łechtaczkowy - powoduje także skurcze i otwieranie się macicy??? NIE WIEM.

Aniu trzymam kciuki za mocniejsze kreseczki
 
reklama
Rusalka pisze:
misia_q pisze:
ania-n myślę że przeżycie orgazmu po złożeniu nasienia w pochwie niezależnie od tego komu ten orgazm zawdzięczasz (sobie czy partnerowi) może pomóc :) nam się udało, właśnie chyba dzięki pieszczotom męża tuż "po" ale samemu można też spróbować, czemu nie :) ;) :D
axxa pisze:
nie wiem jak... ale mojej znajomej kiedys pomogło picie czerwonego wina tuż przed... oczywiście jedną lampkę.. ponoc wtedy szybciej krew krąży... wino powinne byc czerwone i do tego wytrawne... ja osobiście nie próbowałam... ale każdy sposób jest dobry....
Uwazam, ze kazdy sposob jest OK, jesli nie jest wymuszany, (dla danej osoby) zbytnio wyimaginowany- to czemu nie:)- Wazne by sie dobrze bawić;)-  wówczas wyluzowac i przede nie myslec- -robimy dzidziusia- tylko czerpac satysfakcje z bliskosci ..miłosci:)bo w końcu dzidzius -to OWOC MIŁOSĆI;):):)
Aniu -n- GRATULUJE;)!!! Mysl pozytywnie!

i właśnie np. dlatego nie próbowałam z tym winem... wolę jak wszystko wychodzi spontanicznie...
 
Aniu gratuluję, oby wszystko było dobrze, a będzie napewno :) :)
Co do metod to uważam, że to indywidualna sprawa, ważne żeby nie robić czegoś brew sobie, bo wtey napewno nic z tego nie wyjdzie. ;)
 
anusieńka pisze:
W sumie widać że ani-n pomogła ta stymulacja tuż "po" (nieważne czy maż czy samemu).
Zastanawia mnie tylko czy to nie jest jakaś zbieżnośc zdarzeń- po prostu może akurat to był ten cykl w którym zaszła w ciażę.
Bo czy orgazm łechtaczkowy - powoduje także skurcze i otwieranie się macicy??? NIE WIEM.

Aniu trzymam kciuki za mocniejsze kreseczki

jasne że powoduje :)
 
anusieńka pisze:
W sumie widać że ani-n pomogła ta stymulacja tuż "po" (nieważne czy maż czy samemu).
Zastanawia mnie tylko czy to nie jest jakaś zbieżnośc zdarzeń- po prostu może akurat to był ten cykl w którym zaszła w ciażę.
Bo czy orgazm łechtaczkowy - powoduje także skurcze i otwieranie się macicy??? NIE WIEM.

Aniu trzymam kciuki za mocniejsze kreseczki

nie ma czegos takiego jak orgazm lechtaczkowy, orgazm to orgazm, sa tylko rozne sposoby symulacji. to tak gwoli wyjasnienia ;)

ania, gratulacje i trzymam kciuki :D
 
Aniu-n post o wieści ze robiłas test ciążowy napisałaś w dniu pierwszych urodzin mojego synka:).Życze Ci wszystkiego dobrego.Cieszę się razem z Tobą.Pozdrawiam serdecznie
 
reklama
anusieńkodzięki za przywitanie :)
No teraz gdy mam już synka mam straszną ochotę na córeczkę .Ale co będzie to będzie i tak będę się cieszyła.A 2 latka to jest chyba w porządku róznica wieku:)Mam nadzieję że dam radę .
 
Do góry