reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

ja kapie malego w temperaturze okolo 40 stopni tez, ale sprawdzam na oko. Jak jest chlodniejsza to krzyczy (domaga sie cieplejszej) hehe ja tez uwielbiam w goracej wodzie sie kapac wiec pewnie ma to po mnie.

Po kapieli zaczyna plakac dopiero przy ostatnim guziczku. bo wie ze zaraz butle dostanie i juz sie doczekac nie moze hehehe. ale jak tylko poczuje zakladany sliniaczek od razu sie uspakaja i robi slodkiego dziubka gotowego na smoka :-D;-)
 
reklama
klaudzia u mnie jest podobnie tez mój skarb woli cieplejsza wode a z płaczem to róznie raz płacze na koniec a sa dni ze wszystko odbywa sie bez płaczu...to chyba zalezy od tego jak bardzo jest głodny.... ale ogólnie lubi sie kapać....
 
amelka uwielbia sie kapac, a chlapac jeszcza bardziej :tak: jak sie prezy to woda leci na wszystkie strony. plakala,przy pierwszych dwoch razach,ale to na pewno dlatego,ze w lazience bylo za zimno,a nie mialam jak dogrzac. teraz nosze wanienke do sypialni, ktora jest najcieplejsza w calym domu i od razu problem minal.chociaz z tym chlapaniem musze uwazac na dywan :sorry2:z ubieraniem tez na szczescie super,nigdy nie placze, chyba,ze brzuszek boli, to juz gorzej.


chyba odkrylam sposob na niezaklocone drzemki w dzien. do tej pory kladlam ja do kolyski na dole,ale zawsze po jakims czasie sie wybudzala,nawet przez wlasne baczki. a wczoraj przyszli znajomi,dalam jej jesc, wsadzilam do fotelika od samochodu, bo chcialam ja miec przy sobie bo marudzila bardzo. 10 min - niunia zasnela. spala 3,5h. juz jej nawet na kapanie nie obudzilam, raz jej nic nie bedzie. jak wstala to pielucha do wymiany, chwile pokrzyczala, jak sie okazalo byla glodna, wiec dotala mleko i znowu lulu, przez pol nocy az do karmienia.
postanowilam sprawdzic, czy to nie byl przypadek i jak dzisiaj znowu zaczela prezyc sie i poplakiwac to ja sru do fotelika, wlaczylam karuzele,5 min pomarudzila i spi jiz prawie 2 godz:-):tak:nawet baczki ja nie budza

Nie chce sie wymądrzac ale z tego co mi wiadomo maluchy nei powinny tak długo przebywac w fotelikach z uwagi na zgięty kręgosłup...
Jesli się myle nich mnie któras poprawi... :sorry2:
Sonia ma taki leżaczek w którym i tak mniej sie zgina niż w foteliku i pilnuje żeby za długo w nim nie siedziała - jak zasypia to ostrożnie przenoszę do łóżeczka :tak:

ja kapie malego w temperaturze okolo 40 stopni tez, ale sprawdzam na oko. Jak jest chlodniejsza to krzyczy (domaga sie cieplejszej) hehe ja tez uwielbiam w goracej wodzie sie kapac wiec pewnie ma to po mnie.

Po kapieli zaczyna plakac dopiero przy ostatnim guziczku. bo wie ze zaraz butle dostanie i juz sie doczekac nie moze hehehe. ale jak tylko poczuje zakladany sliniaczek od razu sie uspakaja i robi slodkiego dziubka gotowego na smoka :-D;-)
haha :-D
Sonia jak poczuje śliniaczek na brodzie to jeszcze bardziej "tupie" - że juz już...:-D
A czy obserwujesz że jakoś bardziej skórka jest sucha od tej cieplejszej wody?
 
haha :-D
Sonia jak poczuje śliniaczek na brodzie to jeszcze bardziej "tupie" - że juz już...:-D
A czy obserwujesz że jakoś bardziej skórka jest sucha od tej cieplejszej wody?

hehehe :-D:-D glodomory male!

a co do skory to Oli zawsze mial sucha na buzce (na polikach i czolku) przy tradziku ale kremuje mu nivea na kazda pogode albo bambino i fajnie nawilza wiec mysle ze to nie od cieplej wody;-)
 
Nie chce sie wymądrzac ale z tego co mi wiadomo maluchy nei powinny tak długo przebywac w fotelikach z uwagi na zgięty kręgosłup...
Jesli się myle nich mnie któras poprawi... :sorry2:
Sonia ma taki leżaczek w którym i tak mniej sie zgina niż w foteliku i pilnuje żeby za długo w nim nie siedziała - jak zasypia to ostrożnie przenoszę do łóżeczka :tak:

Masz racje - 2h to max. Ale ja glupia matka trzymam niunie dluzej bo bardzo duzo jezdzimy :-:)zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y:
 
Masz racje - 2h to max. Ale ja glupia matka trzymam niunie dluzej bo bardzo duzo jezdzimy :-:)zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y:

no przestan!!!! ja tez malego trzymam dluzej niz 2h w foteliku! Ostatnio byl kilka godzin bo pojechalam ze znajoma i niestety 2 ramy do wozkow ledwo co weszly (moja quinny i mutsy) wiec maly siedzial caly czas w foteliku. nie ma co sie obwiniac. gdyby faktycznie byly takie niezdrowe to by nie robili adapterow do ram wozkow! :tak:;-) a przeciez nie codziennie trzymasz mala dluzej niz 2h.
 
A zawsze tak z tym ubieraniem miała/ma..? czy tylko po kąpieli? Może coś jej nie pasuje w tym ubieraniu...? :sorry2:
Mnie (na szczęscie!) ten temat jest obcy...
tylko po kapieli, a i to dopiero od miesiaca, wiec licho wie czemu... musze to robic maksymalnie szybko, wiec od miesiaca zero oliwek czy kremow, bo w koncu ile moge pozwolic by dziecko darlo sie w nieboglosy? moze faktycznie roznica temperatur.. tez nie wiem w jakiej kapie, bo termometru nie posiadam. sprawdzam reka i metoda prob i bledow wiem, ze corcia lubiu ciut mniej ciepla wode niz ja jak sie kapie; uwielbia tez piane, wiec robie cale gory piany (pozniej ta piana myje wloski); na szczescie nawet jak piana czy woda wpadaja do oczu to tylko sie smieje, a piane probuje czasem jesc, wiec musimy byc czujni i wanienka tez powoli za mala, ale duzej wanny nie posiadam, a pod prysznicem to bym sie bala, ze mi sie wyslizgnie....
 
no przestan!!!! ja tez malego trzymam dluzej niz 2h w foteliku! Ostatnio byl kilka godzin bo pojechalam ze znajoma i niestety 2 ramy do wozkow ledwo co weszly (moja quinny i mutsy) wiec maly siedzial caly czas w foteliku. nie ma co sie obwiniac. gdyby faktycznie byly takie niezdrowe to by nie robili adapterow do ram wozkow! :tak:;-) a przeciez nie codziennie trzymasz mala dluzej niz 2h.

No tak, ale i tak mi to nie pasuje. Fakt faktem mloda nie narzeka, bo spokojnie sobie spi. Ale teraz tak sobie mysle ze moze przez to tak szybko zaczela sie podnosic?
 
No tak, ale i tak mi to nie pasuje. Fakt faktem mloda nie narzeka, bo spokojnie sobie spi. Ale teraz tak sobie mysle ze moze przez to tak szybko zaczela sie podnosic?


dziunka..nie przejmuj sie:tak:moj maluszek tez stara sie podnosic:zawstydzona/y:caly czas jak siedzi w bujaczku..albo na rekach u nas..to normalnie zgina sie wpol tak jak by chcial wstac juz i pomaszerowac gdzies:dry::dry::szok:i to niezalezne ze swoja trzymasz w foteliku samochodowym:tak:moj maly np.nielubi jezdzic w gondoli i na spacery chodzimy rowniez w maxi cosi:tak:

no..a moj uparciuch juz sie wyspal i ma w nosie spanie:szok:wiec czekaja mnie katorgi do 23.00albo i dluzej..jak narazie lezy w lozeczku i mowi do siebie..czekam az sie zroplacze..i co robic dalej:confused:
 
reklama
dziunka..nie przejmuj sie:tak:moj maluszek tez stara sie podnosic:zawstydzona/y:caly czas jak siedzi w bujaczku..albo na rekach u nas..to normalnie zgina sie wpol tak jak by chcial wstac juz i pomaszerowac gdzies:dry::dry::szok:i to niezalezne ze swoja trzymasz w foteliku samochodowym:tak:moj maly np.nielubi jezdzic w gondoli i na spacery chodzimy rowniez w maxi cosi:tak:

no..a moj uparciuch juz sie wyspal i ma w nosie spanie:szok:wiec czekaja mnie katorgi do 23.00albo i dluzej..jak narazie lezy w lozeczku i mowi do siebie..czekam az sie zroplacze..i co robic dalej:confused:

A nie za zimno na spacery w foteliku?:sorry2:
 
Do góry