reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak zakończyć laktację?

Oliwka dostała znów kataru :baffled: no i małżonek stwierdził, że w czasie choroby nie należy odzwyczajać dziecka od piersi (sama mu to kiedyś czytałam z BB). W ogóle mówi, że za wcześnie ją odzwyczajam, strasznie mu żal było, kiedy dziś płakała jak nie mogła zasnąć po południu. Powiedział, że wystarczy, że w dzień nie będę jej dawała na każde jej wołanie, już wiadomo, że porafi poczekać nawet cały dzień (z wyjątkiem zasypiania).
Sama też się łamię, mi też się serce krajało jak płakała :-( Poza tym choroba jej się rozwija...
Płacz i lament będą coraz większe,bo Oli coraz większa:confused:
Katar to rzeczywiście problem....ja bym jednak nie zaprzestała ,jak już bym zaczęła.Po co dodatkowo frustrować dziecko za jakichś czas...No ale chyba wyrodna jakas jestem:confused:
 
reklama
Kasiu,ja jednak bym sie troszke wstrzymala,ale to musisz wyczuc juz sama.Jesli bedzie marudzaco-plakliwa w czasie tego przeziebienia,to jednak bym nie zabierala calkiem tego cycusia:no:.Jesli tak ladnie Oliwka czeka to moze niech go dostaje przed drzemka i spaniem nocnym...?Szkoda by było ja teraz stresowac:blink::sorry2:.
 
ja popieram Rozalkę ...za chwilę okaże się że idzie ząbek ...potem znów coś innego (odpukać) i ciągle na nowo by sie biedaczka męczyła


wiem że pierś to pierś i jej się nie wywali ale ja miałam ten sam problem ze smoczkiem
akurat dostała katarku potem zaczeła spać sama w pokoju ciagle coś i bym do teraz nie pozbyła się go :no: jeśli konsekwencja to konsekwencja :tak:

Kasiad napewno podejmiesz słuszną decyzję
popieram:tak:
nie ma co dziecku w głowie mieszać, najpierw zabierać, po 2 dniach dawać i za tydzień jak się skończy katar od nowa zacznie się oduczanie, a wtedy mała może nie uwierzyć w historyjki o chorych cycusiach:no:
 
A ja jestem za stopniowym odstawianiem dziecka bez płaczu. Ale każde dziecko jest inne.

Kasiu,ja jednak bym sie troszke wstrzymala,ale to musisz wyczuc juz sama.Jesli bedzie marudzaco-plakliwa w czasie tego przeziebienia,to jednak bym nie zabierala calkiem tego cycusia:no:.Jesli tak ladnie Oliwka czeka to moze niech go dostaje przed drzemka i spaniem nocnym...?Szkoda by było ja teraz stresowac:blink::sorry2:.

Przemyślałam sprawę i zrobię tak jak Ewamat i Tycia mi radzą.
Chyba takie odzwyczajanie stopniowe jest mniej stresujące dla dziecka i dla piersi lepsze, bo nie ma kłopotów ze złogami. Zresztą obie z Oliwką teraz się źle czujemy i nie dla nas teraz dratyczne kroki.
Narazie zrezygnuję z wiecznych karmień w dzień, bo już to Oli zaakceptowała, dydusia dostawać będzie tylko na noc, w nocy i przed drzemką. Jak już całkowicie zaakceptuje ten stan, czyli nie będzie się upominać częściej, z czasem w drugiej kolejności zrezygnuję z tej w ciągu dnia przed drzemką.
 
Przemyślałam sprawę i zrobię tak jak Ewamat i Tycia mi radzą.
Chyba takie odzwyczajanie stopniowe jest mniej stresujące dla dziecka i dla piersi lepsze, bo nie ma kłopotów ze złogami. Zresztą obie z Oliwką teraz się źle czujemy i nie dla nas teraz dratyczne kroki.
Narazie zrezygnuję z wiecznych karmień w dzień, bo już to Oli zaakceptowała, dydusia dostawać będzie tylko na noc, w nocy i przed drzemką. Jak już całkowicie zaakceptuje ten stan, czyli nie będzie się upominać częściej, z czasem w drugiej kolejności zrezygnuję z tej w ciągu dnia przed drzemką.
U nas ten sposób sprawdził się rewelacyjnie i bezstresowo.U Was też z pewnością się uda. Życzę zdrówka.
 
Przemyślałam sprawę i zrobię tak jak Ewamat i Tycia mi radzą.
Chyba takie odzwyczajanie stopniowe jest mniej stresujące dla dziecka i dla piersi lepsze, bo nie ma kłopotów ze złogami. Zresztą obie z Oliwką teraz się źle czujemy i nie dla nas teraz dratyczne kroki.
Narazie zrezygnuję z wiecznych karmień w dzień, bo już to Oli zaakceptowała, dydusia dostawać będzie tylko na noc, w nocy i przed drzemką. Jak już całkowicie zaakceptuje ten stan, czyli nie będzie się upominać częściej, z czasem w drugiej kolejności zrezygnuję z tej w ciągu dnia przed drzemką.
a ja w ogóle nie byłam za drastycznym "cięciem"od cycusia,tylko stopniowym,jak u Kuby.Chodziło mi o to,ze jak sie zaczęło ograniczać,to warto ciągnąć dalej.:tak:
 
witam wszystkie mamy
jestem tu nowa :) i szukam rady
mam 7 mce synusia i chcialabym go powoli odstawiac od piersi tylko ze moj maluszek strasznie malutko zjada innych pokarmow stalych tj zupki, papki... deserki czy musy owocowe to wogole dla niego blee do tego nie pije z butelki ani kubka :( i to tez dla mnie problem bo jak go tego nauczyc :no: podawanie mu soku czy herbatki lyzeczka graniczy z cudem bo konczy sie na wypluwaniu:-( oczywiscie po kazdy "posilku" musi dostac cyca jesli nie dam mu od razu do za polgodziny bedzie plakal i marudzil.
Nie bardzo wiem co mam robic a naprawde jestem juz zmeczona karmieniem piersia :(
Pomozcie cos :)
 
reklama
Do góry