reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jakie ubranka??

iwona.c28

Mama Natali i Kuby
Dołączył(a)
1 Marzec 2007
Postów
5 618
Dziewczyny postanowiłam otworzyć ten wątek, żeby zapytać Was jaki jest odpowiedni strój dla naszych maluszków. Chodzi mi o to, że na dworku robi się coraz cieplej i w związku z tym trzeba by było ubierać dziecko lżej. Kiedy wychodzę z malym na śpioszki i kaftanik zakładam mu jeszcze ubranko z wełny i czapeczkę i dodatkowo przykrywam kocykiem. Jednak po powrocie do domu maly jest spocony. To chyba znak dla mnie, że jest mu za gorąco. Mimo to boję się , że jak go lżej ubiorę to zmarznie. To samo jest w domu. Jak śpi w kaftaniku i śpioszkach to się poci, ale jak założe mu podkoszulek to mam wrażenie,że jest mu zimno ( może dlatego,że sama jestem zmarźluchem:tak: ). Jestem ciekawa Waszych opinii na ten temat. Pozdrawiam:-) .
 
reklama
iwona - ja ubieram moja Ninke prawie tak jak siebie sama. jak ostatnio byly te gorace dni, to zakladalam jej tylko body z krotkim + troche grubsza bluza bawelniana. na glowke czapeczka taka z dziurkami. oczywiscie nie zakladam zadnych rajstopek. jak zasypia, to ewentualnie przykrywam ja flanelowa pieluszka. jeszcze mi sie nie zdarzylo, zeby bylo jej zimno :tak:
 
U Nas podobnie jak u Gufi ... Dawidka ubieram jak siebie ... koszulka + cos na gore ( sweterek lub ciepleszka bluza) spodnie pod spod zakladam jednak rajstopki ... buciki i czpeczka cienka ... w chlodniejsze dni zakladam mu albo kurteczke jeszcze, albo przykrywam kocykiem ... jak narazie skutkuje i ani nie marznie ani nie jest mu za cieplo :happy:
 
W domku Franek nosi najczęściej bodziaki z długim rękawkiem, na to koszulka z krótkim, do tego rajstopy i na stópki skarpetki lub miękkie butki.
Gdy wychodzę na dwór to na ten strój zakładam mu pajaca z polarku i czasem kamizelkę. W głębokim wózku (bo w takim jeszcze kursujemy) Franek ma w zależności od pogody śpiworek z polaru lub kocyk z polarku. No i oczywiscie obowiązkowo czapeczka:-D:-D:-D
 
Ja tez podobnie jak dziewczyny ubieram Agatkę mniej więcej jak siebie. Body albo koszulka (w zaleznosci od pogody krótki lub długi rękaw) Na to cieplejsza bluza, lub kurteczka. Na nóżki rajtuzki (jak jest ciepło to z nich rezygnuję) i spodenki. Czasami na stópki skarpetki.

Ale apropos ubrania dzieci chciałabym się z Wami podzielić jak ubiera się dzieci w Angli. Panuje tutaj tzw "zimny chów". Prawie wszystkie dzieci nie noszą czapeczek. Zimno czy wieje a dzieci bez czapeczek, nawet dzieciaczki w nosidełkach. Do tego obowiązkowo gołe stópki. Nie zawsze, ale wielokrotne widywałam dzieci przy temp. 15 st. z gołymi nogami. Czasami widzę malusieńkie noworotki śpiące w nosidełkach bez czapeczki i skarpetek. Śmieszne jest to, że rodzice ubrani, opatuleni, a maleństwa marzną.
Dzieci piją zimne mleko,podane przez mame na spacerze nie z termosu.
I bądz tu teraz mądry człowieku :-)
 
Ja tez staram nie przegrzwac Oliwii,zakladam jej body z krotkim rekawkem do tego dresik nie za gruby na to kurtka na polarku(wczoraj kupilam tez plaszczyk taki typowo letni:))) )rajstopki,cieniutka czapeczkai tyle jak zasnie przykrywam ja cieniutkim kocykiem i tyle:)jeszcze hustke na szyje zeby jej nie zawiwalo:))):tak:
 
ja Małej zakładam cieniutke body z długim rękawkiem,rajstopki i spodenki w stylu ogrodniczek.a na to bluzę,niby jest polarowa,ale dosyc cienka.i to zupełnie wystarcza.no i oczywiście cienką czapeczkę chroniącą uszka.
 
Tak samo jest u nas... mały ma tyle warst ile ja, ale na dworku przykrywam go cienkim kocykiem jak jest chłodniej. W nocy ma pajacyk i śpi pod kołderką.
 
reklama
Ja ubieram H jak siebie.Juz ostatnio byly u nas takie temperatury,ze mloda na dworze jezdzila tylko w body z dlugim rekawem i koszulce z krotkim.Do tego cienka czapeczka bawelniana,spodenki ,skarpetki.
Rzadko ja przykrywam.
W domu ubieram ja na ogol krotki rekaw+ spioszek/spodenki.
Mozna wiec powiedziec,ze preferuje zimny wychow,a eaczej nie robienie z dziecka cieplej kluchy;-).


Pozdrawia Katka:ninja:
 
Do góry