reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kącik małego smakosza

reklama
ja też robię tak jak Ida i Beti chociaż nie Pudziankowi, a mężowi ;-)

no i u nas mm to też postawa żywienia póki co, tylko u nas ok.700ml
 
Ones ja moge Ci jeszcze doradzić żebyś najpierw namoczyła troche chlebek w mleku ( w Waszym przypadku mm ;-) ) ilość niewielka - niech w niego wsiąknął ze dwie łyżki stołowe zrobionego mm, później dopiero obtoczyć w roztrzepanym jaku i podsmażyć. Dzięki mleku będzie bardziej miękki :tak:
 
obiadki w ogóle, ale tak sobie teraz myślę, że wczoraj deserek też był blee :no: a dzisiaj ten sam deserek już był OK. Różnica taka, że wczoraj podany w krzesełku, a dzisiaj chodziłam z nim po mieszkaniu.
tak sobie przypominam, że moje dziecko od dawna niczego nie chce zjeść siedząc w krzesełku.
 
reklama
Oooo, no to wspolczuje... ja wciaz jestem jednak zasadnicza w tym wzgledzie i nie pozwalam Adamowi jesc "w biegu". Na szczescie, u nas to nie jest problem. Moje dziecko, tak jak i Ptys Roxi, baardzo lubi jesc i duzo :-D Dopoki go karmimy albo ma wystarczajaca ilosc jedzenia na tacce, jest ok :-p

Ja i tak troche "zluzowalam" w tym temacie, bo czasami jak ja albo maz cos jemy, i Adasiek sie domaga to mu dam i wezmie kes i biegnie... ;-) Ale posilkow w biegu nie ma...
 
Do góry