reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

karmienie czyli barakudy i mimozy

reklama
Elipaw ja tez sie zle nie czuje z mysla,ze nie karmie piersia,ani ze nie mam mleka.Sama nie chcialam karmic przed porodem,ale sie "pokomplikowalo" i w pewnym momencie zdrowie Leo bylo dla mnie najwazniejsze i sie przemeczylam z odciaganiem(egoistka ze mnie bo piers po jednym zassaniu,odstawilam---pijawka niech zagryza butle).
Jestem ciekawa jak sie czujesz po tabletkach?Ja przy V wzielam jedna i mialam takie jazdy,ze skonczylo sie na wezwaniu karetki.Tym razem mleko samo "poszlo w sina dal",ale jednak czasem mnie jeszcze brodawki bola-przeczekam przejdzie.
Ponawiam prosbe,czy karmicie czy nie,zmuszajcie sie do jedzenia-prosze Was w imieniu Waszych bobaskow,bo one Was potrzebuja najbardziej!Silne i zdrowe Mamy:tak:
 
Elipaw ja tez sie zle nie czuje z mysla,ze nie karmie piersia,ani ze nie mam mleka.Sama nie chcialam karmic przed porodem,ale sie "pokomplikowalo" i w pewnym momencie zdrowie Leo bylo dla mnie najwazniejsze i sie przemeczylam z odciaganiem(egoistka ze mnie bo piers po jednym zassaniu,odstawilam---pijawka niech zagryza butle).
Jestem ciekawa jak sie czujesz po tabletkach?Ja przy V wzielam jedna i mialam takie jazdy,ze skonczylo sie na wezwaniu karetki.Tym razem mleko samo "poszlo w sina dal",ale jednak czasem mnie jeszcze brodawki bola-przeczekam przejdzie.
Ponawiam prosbe,czy karmicie czy nie,zmuszajcie sie do jedzenia-prosze Was w imieniu Waszych bobaskow,bo one Was potrzebuja najbardziej!Silne i zdrowe Mamy:tak:

Wiesz co,chyba nieźle. Tzn tak mi sie wydaje. Jestem strasznie blada,az moj maz dzisiaj jak wrocił to sie przestraszył...
Po porodzie mam zła morfologie,straciłam duzo krwi, juz w ciazy miałam kiepska. w szpitalu powiedzieli ,ze to niedokrwistosc. Mimo to wstaje do małej, całą noc a w dzien spac nie moge...:( . Do jedzienia sie zmuszam, ale potem przypłacam to gorszym samopoczuciem. Masz rację,powinnismy zadbac o siebie bardziej...
pozdrawiam:)
 
Oj Laura rośnie. Juz jej nie wystarcza 90ml mleka. po takiej ilosci się drze żeby dostac wiecej wiec dorabiam jej 30ml i dopiero jest wtedy spokoj i mozna zasnac
 
Pieszczoszko,to tak jak i u nas.Nie wystarcza malemu 80-90ml i dojada po chwili jeszcze 20-30ml.Choc w dzien czasem po godzinie jeszcze cos tam dojada,na szczescie noc traktuje jak potrzeba(na razie) i je co 4-5h,wiec jest ok;-)
 
co do karmienia to u nas tylko cyc od samego początku, łatwo nam poszło z przystawieniem od początku, bez problemu. Mleka mam bardzo dużo w sobote rodziłam a w poniedziałek laktator już musiał iść w ruch położne się śmiały że mogę dokarmiać inne noworodki hehe mały ładnie przybiera na wadze i przesypia po cycu więc wiem że jest ok, między karmieniami śpi tak ok po 3-4 godz dzisiaj w nocy pobudka była o 1.30 a potem dopiero o 7 więc jak na razie można się wyspać:tak:
 
no to elegancko martusia :) moja sie potrafi w nocy budzic co 40 min hehe za to w dzien nawet po 5 godzin śpi. Jedynie tej nocy dała mi pospać :-D Ciekawe jak bedzie dzisiaj
 
U nas mała je na żądanie. W ciągu dnia potrafi wisieć na cycu przez godzinę i za pół godziny znów jest głodna. Jeśli śpi dłużej niż 2 godziny sama ją wybudzam na karmienie. Wtedy jest aktywniejsza w dzień a w nocy budzi się trzy razy o 1, 4 i 6. Więc nie mamy źle.
Pieszczoszka może spróbuj takiego sposobu.
 
reklama
U nas Leo zaczal jesc czesciej w dzien,ale dopiero 2 dzien taki jest.Za to w nocy budzi sie raz tak ok.2-3 i spi do rana potem,bo dla mnie od 6:30 to juz poranek ;-)
 
Do góry