Carmella mam to samo. Chodze jak mara i w ogóle zero chęci na cokolwiek. Ale ja ni3 karmię.to normalne ze mam brak apetytu i moge nic nie jesc?;/
reklama
fiore
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Wrzesień 2011
- Postów
- 1 902
Elipaw ja tez sie zle nie czuje z mysla,ze nie karmie piersia,ani ze nie mam mleka.Sama nie chcialam karmic przed porodem,ale sie "pokomplikowalo" i w pewnym momencie zdrowie Leo bylo dla mnie najwazniejsze i sie przemeczylam z odciaganiem(egoistka ze mnie bo piers po jednym zassaniu,odstawilam---pijawka niech zagryza butle).
Jestem ciekawa jak sie czujesz po tabletkach?Ja przy V wzielam jedna i mialam takie jazdy,ze skonczylo sie na wezwaniu karetki.Tym razem mleko samo "poszlo w sina dal",ale jednak czasem mnie jeszcze brodawki bola-przeczekam przejdzie.
Ponawiam prosbe,czy karmicie czy nie,zmuszajcie sie do jedzenia-prosze Was w imieniu Waszych bobaskow,bo one Was potrzebuja najbardziej!Silne i zdrowe Mamy
Jestem ciekawa jak sie czujesz po tabletkach?Ja przy V wzielam jedna i mialam takie jazdy,ze skonczylo sie na wezwaniu karetki.Tym razem mleko samo "poszlo w sina dal",ale jednak czasem mnie jeszcze brodawki bola-przeczekam przejdzie.
Ponawiam prosbe,czy karmicie czy nie,zmuszajcie sie do jedzenia-prosze Was w imieniu Waszych bobaskow,bo one Was potrzebuja najbardziej!Silne i zdrowe Mamy
Elipaw ja tez sie zle nie czuje z mysla,ze nie karmie piersia,ani ze nie mam mleka.Sama nie chcialam karmic przed porodem,ale sie "pokomplikowalo" i w pewnym momencie zdrowie Leo bylo dla mnie najwazniejsze i sie przemeczylam z odciaganiem(egoistka ze mnie bo piers po jednym zassaniu,odstawilam---pijawka niech zagryza butle).
Jestem ciekawa jak sie czujesz po tabletkach?Ja przy V wzielam jedna i mialam takie jazdy,ze skonczylo sie na wezwaniu karetki.Tym razem mleko samo "poszlo w sina dal",ale jednak czasem mnie jeszcze brodawki bola-przeczekam przejdzie.
Ponawiam prosbe,czy karmicie czy nie,zmuszajcie sie do jedzenia-prosze Was w imieniu Waszych bobaskow,bo one Was potrzebuja najbardziej!Silne i zdrowe Mamy
Wiesz co,chyba nieźle. Tzn tak mi sie wydaje. Jestem strasznie blada,az moj maz dzisiaj jak wrocił to sie przestraszył...
Po porodzie mam zła morfologie,straciłam duzo krwi, juz w ciazy miałam kiepska. w szpitalu powiedzieli ,ze to niedokrwistosc. Mimo to wstaje do małej, całą noc a w dzien spac nie moge... . Do jedzienia sie zmuszam, ale potem przypłacam to gorszym samopoczuciem. Masz rację,powinnismy zadbac o siebie bardziej...
pozdrawiam
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
Oj Laura rośnie. Juz jej nie wystarcza 90ml mleka. po takiej ilosci się drze żeby dostac wiecej wiec dorabiam jej 30ml i dopiero jest wtedy spokoj i mozna zasnac
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
moja dzis sie obudzila o 4 i nie spała do 11 myslałam,ze zwariuje.. w nocy potrafi sie czasem budzic co 40min za to w dzien spi nawet po 5 godzin
Martusia22267
Fanka BB :)
co do karmienia to u nas tylko cyc od samego początku, łatwo nam poszło z przystawieniem od początku, bez problemu. Mleka mam bardzo dużo w sobote rodziłam a w poniedziałek laktator już musiał iść w ruch położne się śmiały że mogę dokarmiać inne noworodki hehe mały ładnie przybiera na wadze i przesypia po cycu więc wiem że jest ok, między karmieniami śpi tak ok po 3-4 godz dzisiaj w nocy pobudka była o 1.30 a potem dopiero o 7 więc jak na razie można się wyspać
pieszczoszka1988
Jestem mamusią
no to elegancko martusia moja sie potrafi w nocy budzic co 40 min hehe za to w dzien nawet po 5 godzin śpi. Jedynie tej nocy dała mi pospać Ciekawe jak bedzie dzisiaj
U nas mała je na żądanie. W ciągu dnia potrafi wisieć na cycu przez godzinę i za pół godziny znów jest głodna. Jeśli śpi dłużej niż 2 godziny sama ją wybudzam na karmienie. Wtedy jest aktywniejsza w dzień a w nocy budzi się trzy razy o 1, 4 i 6. Więc nie mamy źle.
Pieszczoszka może spróbuj takiego sposobu.
Pieszczoszka może spróbuj takiego sposobu.
reklama
Podziel się: