reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie i przepisy maluszków

Dziewczyny, nie zabijajcie za powtarzanie tematu, ale mam problem z tym glutenem. Niby dzieciom butelkowym trzeba wprowadzać po 5 miesiącu, ale kaszki glutenowe np z Bobovity i Nestle są po 6 miesiącu i nie wiem, czy to dawać?:baffled:
Ja podaję BoboVitę ryżowo pszenną z jabłkami i gruszkami, jest po 6 miesiącu ze względu na gluten. Ale na wprowadzanie glutenu może być już po 4 ( pozwolone przez pediatrę ). Daję do mleczka na śniadanko 1 płaską łyżkę i Grześ wcina.
Z Nestle jest kaszka mleczna manna i ona jest już po 4 miesiącu. Jak skończę Bobovitę to ta będzie następna.:-)

mazia89
POza tym odkrylismy okropna zupke z HIPPA zupa krem jarzynowa,wali na odleglosc kalafiorem,maly zjadl 3 lyzeczki i zaczal pluc a on stworzeniem wszystkozernym jest:Dwiec to jest na prawde ohydztwo.

A u nas ta zupka jest hitem.
Kalafior ma zawsze dość intensywny zapach.
 
Ostatnia edycja:
reklama
co do gotowania na wodzie to wszystko co dobre i wszystko co złe zostaje w wodzie i dziecko je wyjałowione z większości witamin warzywa, no to jak sie do tej teorii ma gotowanie na parze, wszystko zostaje w mięsie i warzywach, a ja tak malemu gotuje i nie zamierzam tego zmieniac, my tez wszystkie warzywa jemy gotowane bez wody

co do rosolu to ja sie sugeruje sloiczkami, bo widziałam sloiczek rosol z czyms tam wlasnie chyba po 7 miesiącu, o sprawdziłam i hipp ma rosolek z kurczaka z kaszka manna po 6 miesiącu nawet

ale ja mam troche mniej problemow bo mojego raczej nic nie uczula, a parzynajmnie do tej pory żadne jedzonko go nie uczulilo, wczoraj bylismy u mojej siotry na urodzinkach i probował nawet ciasto bananowiec okruszek biszkopcika i odrobina kremu bananowego ale tego naprawde maciupeńko było, nawet nie wiem czy smak poczul bo nie było zadnej reakcji

mazia mój akurat lubi tą zupke HIPPA zupa krem jarzynowa (a mnie nawet tez smakowala
ta zupa, zawsze wczesniej probuje co ten grzdyl będzie zajadal), jak na razie jedyne czego nie cierpi to szpinak

ja mojemu daje 4 miarki mlekowe kaszki pszennej owocowej hippa takiej dla niemowląt, a te 4 miarki to mogą być cos kolo 2-3 lyzek wlasnie ale ta kaszka jest tez z mlekiem wiec ile kaszki w kaszce to nie wiem, zaczynałam od 1 miarki potem co jakis czas zwiększałam do 2, 3 i w koncu do 4 miarek wiecej raczej nie dam bo mogloby być za geste a on to przez butle wieczorem pije, a podaje mu to juz na pewno jakies 3 tygodnie, kupiłam już kaszke manne z kupca blyskawiczna i za kilka dni planuje mu ją zrobic, poki co to nie mam weny na takie rzeczy
 
haha, manna z kupca rzadzi ;-)
my tez taka mamy.

moja z kolei wczoraj pierwszy raz pluła obiadkiem Gerbera z kurczakiem, no ale nie dziwię się jej wcale ;-)
 
co do rosolu to ja sie sugeruje sloiczkami, bo widziałam sloiczek rosol z czyms tam wlasnie chyba po 7 miesiącu, o sprawdziłam i hipp ma rosolek z kurczaka z kaszka manna po 6 miesiącu nawet
Ale może to się tylko nazywa rosołek, a wcale nie jest rosołkiem ;). Tak jak spaghetti ma niewiele wspólnego ze spaghetti :)

A co do gotowania na parze, to jak najbardziej jest ok :)
 
reklama
ale cos w tym jest bo jakos tak intuicyjnie boje sie malemu podawac takiego jedzonka zupkowego jak gotuje np dla nas, tylko gotuje mu na parze warzywa i miksuje i wode dodaje oddzielnie jak ma byc zupa to robie to rzadsze a potem przed podaniem dodaje miarke mleka o troche kleiku kukurydzianego, a jak same warzywa to troche gestsze robie, z mieskiem jeszcze sama nie robilam, mojej siostry tesciowa ma mi zalatwic jakiegos dobrego krolika i troche cieleciny to wtedy mu przygotuje, a poki co bedzie jadl te sloiczkowe, ale tak co drugi dzien bede mu mięcho podawac
 
Do góry