U nas ze spaniem jest tak jak u Jolci a nawet lepiej, bo nasz smyk dużo zjada - często obie piersi opróżnia na raz a potem śpi po 3-4 godziny czy to noc czy dzień, nawet jak się zasiusia to się nie budzi. A w nocy przerwy na jedzonko ok. 23, 2-3, i rano 6-7 także też nie narzekamy bo karmię brzdąca w łożku i sama przysypiam podczas karmienia.:-)
Kachasku jeśli maluch przysypia w nocy to ja np.delikatnie dotykam jego żuchwy lub ruchem okrężnym masuję policzek i wtedy się budzi i ładnie ssie. Albo można podnieść do odbicia, zajrzeć do pieluszki, lub nawet przemyć wacikiem buzię.
Kachasku jeśli maluch przysypia w nocy to ja np.delikatnie dotykam jego żuchwy lub ruchem okrężnym masuję policzek i wtedy się budzi i ładnie ssie. Albo można podnieść do odbicia, zajrzeć do pieluszki, lub nawet przemyć wacikiem buzię.