reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie naszych bąbelków

U nas ze spaniem jest tak jak u Jolci a nawet lepiej, bo nasz smyk dużo zjada - często obie piersi opróżnia na raz a potem śpi po 3-4 godziny czy to noc czy dzień, nawet jak się zasiusia to się nie budzi. A w nocy przerwy na jedzonko ok. 23, 2-3, i rano 6-7 także też nie narzekamy bo karmię brzdąca w łożku i sama przysypiam podczas karmienia.:-)

Kachasku jeśli maluch przysypia w nocy to ja np.delikatnie dotykam jego żuchwy lub ruchem okrężnym masuję policzek i wtedy się budzi i ładnie ssie. Albo można podnieść do odbicia, zajrzeć do pieluszki, lub nawet przemyć wacikiem buzię.
 
reklama
Kochasek ja jestem za, ja tez bym wolala by jadla dluzej i potem spala dluzej ale nic na to nie poradzimy. Nie moge narzekac bo choc budzi sie jakies trzy czy cztery razy w nocy na jedzonko to jest strasznie grzeczna i wcale nie placze. Szopka ty masz fajnie ze zasypiasz jak karmisz bo mnie za bardzo bola sutki jak mala zacznie ssac i od razu to mnie rozbudza. A ciebie nic nie boli czy co? Patrycja to przykro mi ze nadal musicie do malej wstawac, a w ogole to dlaczego sie budzi? ma mokra pieluszke czy co?
 
Mnie nadal bardzo bolą sutki. Nie krwawią ale są tak popękane że mam w nich kilkumilimetrowe rowki. Które wcale nie chcą się 'zagoić'. Wygląda to tak jakby mi miały brodawki odpaść :-(

A wydaje mi się że wszystko robie dobrze. Naprawdę nie wiem co mam poprawić.

Na dodatek ostatnio Krupcia zaczęła mieć problemy z zassaniem. Nie wiem dlaczego ale od wczoraj próbujemy się przystawić kilkadziesiąt razy zanim się uda.

To dodatkowo uszkadza mi te dwie boroczki :-(

Powoli już nie daję rady. Nie wiem co się stało i nie potrafię sobie z tym poradzić :errr:
 
efilo ja mam nadal to samo z jedna brodawka i dzisiaj na dodatek zaczelo sie paprac - zauwazyłam rope na wkladce:-( no i nie wiem, czy mam karmic z tej piersi czy nie:sick:
szopka u mojego maluszka działa to wszystko ale na chwile. a najgorsze jest to ze w nocy ja zasypiam przy karmieniu:szok: i to bez wzgl na pozycje
 
Efilo i Kochasek, u nas w szpitalu daja specjalny olejek na sutki. Nazywa sie Sweet oil i natluszcza aby wlasnie nie pekaly. W szpitalu kazali mi nim smarowac non stop i dlatego nie mam wcale problemow z "brzydkimi" czy pekajacymi sutkami. Powiedzieli tez ze jak mi sie skonczy ten olejek to mam smarowac zwyklym olejem z oliwek. Nie trzeba go splukiwac zanim dostawimy dziecko do piersi, jest calkowicie zdrowy i mozna go stosowac ile sie chce. polecam wam! Napewno jak sprobujecie to po paru dniach zobaczycie roznice. Ja jeszcze w zyciu nie mialam takich ladnych nawilzonych sutkow:-D:-D:-D.
 
monia dzięki:tak: na razie odstawiłam małego na 2 karmienia od tej piersi (tzn póki co to było jedno opuszczone)
efilo znalazłam na innym forum info o maści SORKOFERYL- ponoć goi w kilka godzin i TORMENTIOL - też ponoć pomaga. obie maści trzeba zmywać przed karmieniem. ja przeczekam do jutra zz bepanthenem bo nawet głupiej oliwy w domu brak:szok:
 
Monia najczesciej budzi sie i w sumie tylko dlatego ze wypadnie jej smoczek...a ze leniwe to me dziecko to nie poszuka i nie wsadzi sama tylko czeka az mama lub tata wsadzi spowrotem...ale teraz na szczesie jest coraz lepiej:-D najczesciej cos sie dzieje ok 04:00 a od 20:30 mamy spokoj...
 
Kachasek
dzięki za info. Ten tormentiol to bym raczej unikała. Wysusza no i nie wiem jak bym te popękane brodawki domyła przed karmieniem. A na pewno nie nadaje się to do jedzenia - nawet przez dorosłego człowieka. Tego drugiego nie znam.
Ja mam bepanthen i z medeli purelan - 100% lanoliny.

Monia - opisałaś ten olejek tak że teraz wydaje mi się lekiem na całe zło. A niestety jest poza zasięgiem :-( A jaki to ma skład?
 
reklama
właśnie odciągnęłam pokarm z bolącej piersi i zmykam spać (może dzisiaj mnie nie zaleje w nocy) a propos zalewania, też tak macie, że jak tylko zbliża się noc to jakoś dziwnie produkcja mleka jest wmożona? w dzień jest ok od karmienia do karmienia, ale w nocy nawał na maxa pomimo takich samych odstępów czasu między karmieniami:szok: no i jakoś dziwnie w jednej piersi mam chyba więcej pokarmu (niestety w tej z pękniętą brodawką:baffled:)
 
Do góry