reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

karmienie piersia

możesz sobie nacisnąć same brodawki (uwaga, moze boleć) ale nie za czesto, bo stymulacja piersi przed 36 nie jest wskazana.

pewnie wyleci ci siara...
 
reklama
Ja karmiłam OLe do 4 miesiaca ale i tak byla dokarmiana od poczatku więc to było takie karmienie mieszane. Początki były trudne a ja niecierpliwa i niestety nie potrafie się zachwycać karmieniem piersią . Przeczytałam gdzieś że lepiej podawać butelkę z miłością niż pierś z niechęcią bo dziecko to czuje. Pierwsze miesiące napewno będe chciała karmić bo to potrzebne dziecku ale nie za długo. Z resztą wszystko się okarze po porodzie może będzie całkiem inaczej niż przy pierwszym dziecku i pokocham karmienie piersią.......
 
a ja bardzo tęskniłam jak mnie Piotruś "odrzucił" w 9 miesiącu (do 6 tylko na moim mleczku) - ale oprócz pierwszych 3 dni nie miałam większych problemów z karmieniem.

warto próbować, ale rzeczywiście jak ma to męczyć obie strony - to lepiej na butli.

i nie wolno mieć wtedy wyrzutów sumienia, dzidzia i tak wyrośnie na zdrowa i silną ;)
 
Dziewczyny a mi od jakiegoś czasu z piersi leci jakiś płyn bo jakwstaje ranoto koszule mam mokrą. czy to siara???
 
Najgorsze były polożne w szpitalu bo każda mi mówiła co innego. Jak urodziłam o 10 w niedziele to Ola dopiero pierwszy raz zjadła z cyca o 16 w poniedziałek, ja sie ciągle pytałam czy ją nie trzeba dokarmić skoro nie chce ssać a one mi kazyły czekać i przystawiać ale nie pokazały jak  w końcu jedna to zrobiła dość brutalnie z resztą ale w końcu coś ruszyło, później miałam zastój i dopiero odciągacz elektryczny pomógł ale to dzięki kuzynce-pielęgniarce dzieki której się całkiem nie poddałam.

mam nadzieję że tym razem będzie lepiej, przynajmniej wiem już co i jak ale myśle, że w szpitalu powinien być ktoś kto się o to zatroszczy i nauczy jak karmić
 
Ja po porodzie leżałam na sali z dziewczyną u ktorej juz w 7 miesiącu pojawił się pokarm, najpierw siara a później już mleczko i musiała nosic wkładki laktacyjne bo inaczej jej wyciekało, strasznie byłam zdziwiona ale u mojej kuzynki też pojawiła się siara tylko jakiś miesiąc przed porodem ale leciała tylko jak przycisła brodawke
 
reklama
Do góry