niuniamilan
Zaangażowana w BB
Mam maly problemik wczoraj dalam swojemu na noc kaszke,pisze ze do 160 mleka dodac 5 lyz,ja dodalam tyko 2 na poczatek bo sie balam,maly zjadl cala butle szybciutko i chcial jeszce to mu dorobilam i dalam jescze ok 50 ml,myslalam ze po kaszce ktora mu dam bedzie lepiej spal w,zasnal o godz 9 i jak sie przebudzil ok 12 tak do 4 krecil sie z jednej strony na druga,strasznie,wogole nie spalam,Jak myslicie czy to wina kaszki czy czegos innego?Kiedy zaczelyscie dawac pociechom kaszki?I czy kaszke zawsze trzeba zrobic w goracej wodzie?czy w letniej i przegotowanej tez sie da?Dajcie mi jakas rade bo nie wiem czy dzis mu dac tez kaszke n noc czy smo mleczko?