naja
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 11 Maj 2005
- Postów
- 8 813
nie bardzo wiedzialam, czy tego do bubli nie wrzucic, ale moze ja jakas niedouczona..? 
otoz mam pytanko. kupuje malemu kasze z bobo vity zazwyczaj. qqrydziana robi sie bez problemow. manna, ktora niedawno pojawila sie w sklepach /na wodzie/ to rewelacja - mlody ja naprawde polubil.
za to ryzowe to jakas zmora! i mam wrazenie, ze jest coraz gorzej. kupuje mu te z owocami, i jak z lesnymi da sie ja jeszcze rozrobic, tak jablkowa czy z brzoskwianiami to juz horror!! 10 minut mieszania, potem wylawianie co wiekszych grudek, a i tak jakies zostaja.
czy tylko ja nie potrafie sie do rzeczy zabrac, czy to jakas powszechna tendencja?
otoz mam pytanko. kupuje malemu kasze z bobo vity zazwyczaj. qqrydziana robi sie bez problemow. manna, ktora niedawno pojawila sie w sklepach /na wodzie/ to rewelacja - mlody ja naprawde polubil.
za to ryzowe to jakas zmora! i mam wrazenie, ze jest coraz gorzej. kupuje mu te z owocami, i jak z lesnymi da sie ja jeszcze rozrobic, tak jablkowa czy z brzoskwianiami to juz horror!! 10 minut mieszania, potem wylawianie co wiekszych grudek, a i tak jakies zostaja.
czy tylko ja nie potrafie sie do rzeczy zabrac, czy to jakas powszechna tendencja?