reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

kiedy i jakie pierwsze objawy??

Ja też idę z psem i do wyra, ostatnio mało mi 12 godzin snu, straszy leniuch ze mnie... Dobranoc :-) Tak ziewam, że zaraz połknę was razem z laptokiem ;-)
 
reklama
Czesc Kobitki...
Ja dopiero wrocilam z pracy, niestety ni epuscili mnie wczesniej, Ruch byla masakryczny:-:)-:)-( (pracuje w macu)

Co do bety to powiem tak... odbieram wyniki a tu 0,05 czyli negatywny... Kop ogromhy i zalamka, po chwili mysle bedzie dobrze dopiero zaczelismy...

Jednak w pracy dzwoni do mnie Moj M z Mama ze zrobili mi zle badanie... Zamiast HCG zrobili mi P-ciala anty HBC II....
Przed pobraniem zapyatalam czy to beta HCG... Mowia ze tak a ze sie na tym nie znam to pomyslalam ze moze u nich to sie inaczej nazywa... Okazalo sie, ze w rejestracji siedzi jakas nie ogranieta dziewczyna... Jutro jedziemy to wyjasnik i zrobic Bete... :-( ale juz sie nie nastawiam bo nie chce drugi raz sie dolowac:-:)-(

Natomiast moje TSh wynosi prawie 11 :szok: a norma jest do 4:szok:
Nawet przez rok czasu nie brania lekow nie mialam tak wysokiego hormonu a teraz biore leki:szok: w srode mam wizyte u endo wiec mam nadzieje ze mi to wyjasni...

Teraz Moj Mezus robi kolacje ja ide wziac goraca kopiel i do nauki, jutro egzamin:-(


Napiszcie mi czy betke trzeba robic na czczo? Wydaje mi sie ze nie ale wole sie upewnic. Po tej dzisiejszej sytuacji w ogole nie mam ochoty robic tego badania :-( jak pomysle, ze znowu moge zobaczyc negatywny wynik to az mi sie plakac chce:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czek kochane!!
Dzięki, że o mnie pamiętałyście:* Ja o Was też nie zapomniałam, cały czas was podczytywałam, ale powiem tak... mam takiego doła, że nie chciałam pisać nic, żeby nie psuć Wam Waszych chwil szczęścia, a cieszę się razem z wami.
Po pierwsze poziomki monooke moje weteranki formowe OGROMNE GRATULACJE (bo Ciebie monooke też zaliczam w grono mamusiek, bo nie ma, że jasna czy nie po prostu druga kreska była i już:-))
Misia 89 gratuluje młodej mężatce i życzę szybko tego najfajniejszego prezentu ślubnego:-)
Wszystkie nowe starczki witam:-)
A co u mnie?? U mnie tydzień po płodnych i przytulankach i sama nie wiem... od wczoraj jest tak mdło ale przede wszystkim to STRASZNIE SŁABO i pokłówa mnie tak dół brzucha, nie jajniki tylko jakby macica, i ciągle mam wrażenie pełnego pęcherza i częściej chodzę do toalety... gdzieś czytałam, że to mogą być objawy zagnieżdżenia ale nie biorę siebie obiektywnie bo właśnie moja przyjaciółka zaszła w ciąże (oczywiście nieplanowaną) i ciągle mi gada o swoich objawach i boję się, że się nią zasugerowałam... tak wiec czekam z nastawieniem na @ w okolicach poniedziałku. Chociaż jakaś taka strasznie niespokojna jestem, wczoraj nie umiałam zasnąć, ą w ciągu dnia aż sobie melisę zaparzyłam z podwójnych torebek bo jakoś tak mnie nosiło i nie umiałam sobie miejsca znaleźć. A tak w ogóle to w połowie października się przeprowadzamy,ale jakoś nie potrafię się z tego cieszyć:-( Mój podobnie jak mąż Misi próbuje mi nie pokazywać , że już chciałby, ale widzę to po nim, a do tego kiedy ostatnio w pon cały dzień płakałam to dzielnie mnie znosił i tulił.
Dziewczyny naprawdę się cieszę, że Wam się udało:-) i trzymam &&&&&&&&&&& za wszystkie testujące w najbliższych dniach.

Napiszcie mi czy betke trzeba robic na czczo? Wydaje mi sie ze nie ale wole sie upewnic. Po tej dzisiejszej sytuacji w ogole nie mam ochoty robic tego badania :-( jak pomysle, ze znowu moge zobaczyc negatywny wynik to az mi sie plakac chce:-(
rozumiem Cię kochana, bo z tego samego powodu aż niedobrze mi się robi na myśl o testowaniu:-( szkoda, że coś co miało być miłe i przyjemne zrobiło się dołujące:-( Wydaje mi się, ża na czczo nie,ale głowy nie dam:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Czesc dziewczynki :)

Po pierwsze : Hope trzymam bardzo mocno &&&&&&&&& za dzisiejsze testowanie

po drugie : Kamia wrocilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! :D Czesc! Testuj za te 5 dni, cos mi sie zdaje, ze bedziemy mieli kolejna zafasolkowana!

Po trzecie : Misiu powodzenia na egzaminie! Biedactwo, ale masz przekichane z ta praca do pozna :/ A no i na betce powodzenia!:p (nie wiem czy sie robi naczczo czy nie, ale chyba nie bo to krew a nie siku pobieraja)

Po czwarte: Dziekuje wszystkim za wsparcie ale ja dalej nie wiem co z tego bedzie, dzisiaj bedzie ostateczna chwila prawdy u inka bo test standardowo pokazuje dwie kreski w tym jedna taka strasznie slabiusienka :/ Nie moglby raz wyjsc porzadnie? Ehhhh szkoda gadac, czuje sie dzisiaj okropnie, mam jakies rewolucje w zoladku, niedobrze mi, wczoraj wieczor bolal mnie bardzo brzuch, mam nadzieje, ze nic sie nie stalo .... no i zimnoooooooooo straaaaasznie i zamiast siedziec w domu pod ciepla piezynka musze isc na rozpoczecie roku szkolnego - ale na msze nie ide, bo bym zwariowala tak mi niedobrze:/
Mam nadzieje, ze te uroczystosci nie beda jakos specjalnie dlugo trwaly bo marzy mi sie szybki powrot do domu, dzisiaj bedzie zakrecony dzien, wiec nie wiem czy uda mi sie tu jeszcze zagladnac bo przed 14 juz wyjezdzam do miasta a ginek dopiero na 21 a znajac zycie i te kolejki do niego to po 22 wejde dopiero! :p A jutro do szkoly pewnie na 7 bede miala... ale postaram sie do was napisac co tam u ginka. Nie nastawim sie, bo dzisiaj sie juz poplakalam ze kolejny test taki slabiutki i dalej zyje w niepewnosci, moj to juz nawet nie wie jak obok mnie chodzic.... Poprostu chce juz wiedziec, zeby sie nie zastanawiac "A co jesli...." bo to dobija i uczepia sie czlowieka jak ten wstretny rzep.
A propos powodzi... woda wczoraj doszla nam do podworka (tak jak zakladalam) ale na szczescie w nocy zaczela opadac, wiec nie jest tak zle, ogrodek mamy tylko caly zalany - mozna sie kapac:> Strazacy u nas byli, popatrzyli, pogadali, nawet z autanie wyszli tylko tak lookneli .... Do czwartku ma padac.. poki co jest spokojnie ale nie wiem co bedzie, mam nadzieje, ze dojade do domu wieczorem bo tu jak sie zaczynaja takie cyrki to drogi zamykaja i chocbys mieszkala na tym zamknietym terenie to Cie nie chca wpuscic! Ehhh szkoda gadac .... ide cos ze soba zrobic bo wygladam jak wampir, jeszcze po ostatniej wizycie u fryzjerki (podciecie grzywki) wygladam jak potwor z ulicy wiązów albo jeszcze gorzej....
boli mnie brzuch tak jak na okres, a mam takie wymiotne uczucie....bleeeeeeeeeeeeee
Miłego dnia dziewczynki, postaram sie tu zagladnac przed wyjazdem do miasta :):*
 
Czesc dziewczynki :)

Po pierwsze : Hope trzymam bardzo mocno &&&&&&&&& za dzisiejsze testowanie

po drugie : Kamia wrocilaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!! :D Czesc! Testuj za te 5 dni, cos mi sie zdaje, ze bedziemy mieli kolejna zafasolkowana!

Po trzecie : Misiu powodzenia na egzaminie! Biedactwo, ale masz przekichane z ta praca do pozna :/ A no i na betce powodzenia!:p (nie wiem czy sie robi naczczo czy nie, ale chyba nie bo to krew a nie siku pobieraja)

Po czwarte: Dziekuje wszystkim za wsparcie ale ja dalej nie wiem co z tego bedzie, dzisiaj bedzie ostateczna chwila prawdy u inka bo test standardowo pokazuje dwie kreski w tym jedna taka strasznie slabiusienka :/ Nie moglby raz wyjsc porzadnie? Ehhhh szkoda gadac, czuje sie dzisiaj okropnie, mam jakies rewolucje w zoladku, niedobrze mi, wczoraj wieczor bolal mnie bardzo brzuch, mam nadzieje, ze nic sie nie stalo .... no i zimnoooooooooo straaaaasznie i zamiast siedziec w domu pod ciepla piezynka musze isc na rozpoczecie roku szkolnego - ale na msze nie ide, bo bym zwariowala tak mi niedobrze:/
Mam nadzieje, ze te uroczystosci nie beda jakos specjalnie dlugo trwaly bo marzy mi sie szybki powrot do domu, dzisiaj bedzie zakrecony dzien, wiec nie wiem czy uda mi sie tu jeszcze zagladnac bo przed 14 juz wyjezdzam do miasta a ginek dopiero na 21 a znajac zycie i te kolejki do niego to po 22 wejde dopiero! :p A jutro do szkoly pewnie na 7 bede miala... ale postaram sie do was napisac co tam u ginka. Nie nastawim sie, bo dzisiaj sie juz poplakalam ze kolejny test taki slabiutki i dalej zyje w niepewnosci, moj to juz nawet nie wie jak obok mnie chodzic.... Poprostu chce juz wiedziec, zeby sie nie zastanawiac "A co jesli...." bo to dobija i uczepia sie czlowieka jak ten wstretny rzep.
A propos powodzi... woda wczoraj doszla nam do podworka (tak jak zakladalam) ale na szczescie w nocy zaczela opadac, wiec nie jest tak zle, ogrodek mamy tylko caly zalany - mozna sie kapac:> Strazacy u nas byli, popatrzyli, pogadali, nawet z autanie wyszli tylko tak lookneli .... Do czwartku ma padac.. poki co jest spokojnie ale nie wiem co bedzie, mam nadzieje, ze dojade do domu wieczorem bo tu jak sie zaczynaja takie cyrki to drogi zamykaja i chocbys mieszkala na tym zamknietym terenie to Cie nie chca wpuscic! Ehhh szkoda gadac .... ide cos ze soba zrobic bo wygladam jak wampir, jeszcze po ostatniej wizycie u fryzjerki (podciecie grzywki) wygladam jak potwor z ulicy wiązów albo jeszcze gorzej....
boli mnie brzuch tak jak na okres, a mam takie wymiotne uczucie....bleeeeeeeeeeeeee
Miłego dnia dziewczynki, postaram sie tu zagladnac przed wyjazdem do miasta :):*

Kochana słaba kreska to jednak kreska więc ciąża jest:-) a przed wizytą ją podkoloruj, żeby się gin nie czepiał;-):tak:
Dzięki kochana za wiarę, kule już by wypadało, żeby mi też się udało bo zostanę tu jedna weteranka:szok::no:
współczuje tych stresowych sytuacji z powodzią:-( a do tego powrót do pracy po dłuższej przewie też nie jest łatwy, ale pociesz się, że niedługo będziesz siedziała na zwolnieniu i głodziła sie po brzuszku:-);-)
mówisz żeby testować?? Bo objawy mam prawie żadne:-(
Powodzenia u ginia kochana:*
Kto jeszcze dziś testował??:-)
Misia poowdzenia na egzaminie:-)

dziewczyny mam pytanko, które tu już pewnie podało milion razy, ale nie mam czasu szukać:zawstydzona/y:
powiedzcie mi, czy jak miałam owulację ok 23 sierpnia, okres mam mieć ok poniedziałku 6 września, to czy ewentualnie jakbym była u ginia w piatek 3 września (chce iść po skierowania na badania) to byłby coś w stanie już zauważyć gdybym zaskoczyła tego 23??
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witam z rana :)

Mononoke
jeżeli nadal widać 2 kręske to to jest ciąża :) Nie ważne czy słaba czy mocna-ważne że jest :) Lekarz pewnie to samo Ci powie :*

Hope jak tam Twój teścik? Trzymam mocno kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Misia ja kiedyś byłam na becie naczczo, raczej nie trzeba, ale wolałam tak iść.

Kamia zrób teścika za 5 dni, mam nadzieję, że zobaczysz swoje 2 wymarzone kreseczki :* :&&&&&&&&&&&&&&&&

Ja zatestowałam i oczywiście żadnego zaskoczenia nie ma.. 1 gruba krecha :( Jednak 2 sprawy nie dają mi spokoju.. Wczoraj chciałam sprawdzić szyjkę i zobaczyłam troszkę śluzu lekko zabarwionego na brązowo.. Ale tam głęboko, nie na papierze.. Pomyślałam, że na pewno dostanę @ w nocy, ale nie mam nic.. Przez chwile bardzo zabolał mnie brzuch, później przestał, ale chodziłam cały czas do wc na siku i przy okazji sprawdzałam czy małpa nie przylazła. Zazwyczaj po takich objawach rano już dostaje, a tu cisza.. Poza tym jak się przebierałam zauważyłam żyłki na piersiach i dekolcie :/ Są bardzo widoczne, więc nie mogłabym je wcześniej przegapić.. A na pewno ich nie miałam. Jedna żyłka przechodzi przez prawą pierś i kończy się na brodawce, wygląda jakbym miała kawałek niebieskiej brodawki :/ Nie wiem od czego to jest.. Jeśli @ nie przyjdzie do końca tyg, to powtórze test.
 
Nie chce Cie martwic ale raczej nie. Ja gdybym faktycznie byla w ciazy to jestem dzisiaj w 4 tyg 3 dniu i nie wiem czy cos zauwazy.... niby jakies zmiany w 4 tygodniu moze zauwazyc ale kto go tam wie....

Ania jesli nie dostaniesz @ to powtorz test za kilka dni. Jeju dziewczyny robie te suwaczki bo mnie siejuz pokrecilo kto kiedy ma miec @. O ile dobrze pamietam to juz jestes po terminie. Moze zrob bete dla pewnosci. Ja takie zylki na piersiach mam zawsze przed okresem ale teraz tez mam :> To zalezy od kobiety, a z tego co sie orientuje, moga sie pojawic brazowe uplawy nawet w czasie ciazy ... taka "mini @". Glowa do gory i zrob suwaczek! :[

Ps. Ale mi niedobrzeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzien dobry Dziewczyny.

Ja wczoraj do 3 sie uczylam ale cos mnie mdlilo mdlilo i wkoncu zwymiotowalam wiec poszlam spac:crazy:
Teraz wstalam i dalej bede sie uczyc tak do 13 (na 14 egzamin:-()

Dziekuje Wam za trzymacie kciukow.

Mononoke trzymam kciuki za ginka, wiem co czujesz z ta niepewnoscia:happy: ale bedzie dobrze teraz te testy na pewno sa czulsze i lepsze!
 
reklama
Do góry