hej dziewczyny! ja o objwach...a nie o kupowaniu, chociaz już mam prawie wszystko, został wózek i łóżeczko.
pojechałam nad morze z moimi podopiecznymi, pod namioty i spaliśmy na materacach, i codziennie nie moglam sie podniesc, tak bolaly mnie piersi ;/
pod wieczor, jak sciagałam stanik, i piersi ulegały grawitacji, myslalam, ze sie posikam, codziennie...
po powrocie zaczełam czytac, naczytałam sie o rakach-srakach i juz sie chcialam rejestrowac i badac...a moj małżon (niezwykle przewidujący) rzekł: a moze tescik? miałam jakis zapasowy i....dwie kreski

dodam, ze wczesniej okolo 3 lat sie staraliśmy, ale astma mi zaczela dukuczac coraz poqwazniej i lekarze powiedzili, ze mamy zaprzestac starania ;/ i chyba się odpręzyłam i mamy już 7 miesiąc
aha ! o ciązy dowiedzialam sie w 8 tygodniu, bo wogole nie przypuszczałam
