Chodzi w takim pasie-gorsecie
bolą go trochę plecy (w końcu krąg ma uszkodzony) i stopa, bo walnął się w nią jak spadał. Poza tym dobrze. On to farciarz jest, bo ma tylko jednego siniaka, dobrze, że głową nie uderzył (brrrr).

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
KAHAKA- dojżale podejście męża!!!do badania nasienia właśnie się przymierzamyznalazłam już klinikę, trzeba go zapisać, tylko musimy poczekać chwilę, bo Mój teraz pracuje 200 km od domu i na weekendy tylko wraca, zaraz ta robota się skończy, to go wyślę. Na szczęście nie jest oporny, od razu się zgodził.
LILITH- dziekuje :*dokladnie,kazde badanie to krok do przoduMama, na pewno niedługo zafasolkujesz, dobrze, że się badacie i wiecie co i jak, dzięki temu coraz bliżej celu![]()
Ło matko, Mononokeja aż tak nie wybiegam myślami w przyszłość, hehe.
Ja się powoli szykuję do wyjścia, a serce wali mi jak przed randką![]()