reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy lekarz potwierdzi ciaże?? :)

teraz będę wredna malwinkakcp mam to gdzieś czy rok i 3 m-ce czy 1rok i 4 m-ce mnie to nie obchodzi...jeśli sądzisz,że po ponad roku bycia z kimś można mieć już z nim dziecko to proszę bardzo.My starałyśmy sie doradzić,bo jesteśmy starsze i więcej się naoglądałyśmy przypadków.Mówić i planować można wiele,ale zrobić,wychować i byc odpowiedzialnym to już inna historia...
Widzę,ze nie rozumiesz co pisze,bo napisałam ŻE ZACZELIŚCIE STARANIA PO NIECH BĘDZIE 4 MIESIĄCACH BYCIA RAZEM! BO WSPOMNIAŁAŚ ŻE STARACIE SIE JUŻ ROK O DZIECKO,WIĘC JAK JESTESCIE RAZEM PONAD ROK TO CHYBA LOGICZNIE ZE ZACZELIŚCIE STARANIA PO KILKU MIESIACACH BYCIA RAZEM.A to kto ile kogo zna jest mało istotne.Znać i przyjaźnić się z kimś to coś innego niż być razem....I żaden lekarz nie powie kobiecie,ze ma 4 lata na zajście w ciąże bo poroniła...absurd...I TYLE JEŚLI CHODZI O MNIE NA TEN TEMAT.Bo mnie nie bawi wykłucanie się o jakiś bzdurny miesiąc...bo mnie to nie bawi,mam ważniejsze sprawy na głowie,a Ty sobie zrób dziecko jak chcesz,ale widze że podejście masz dziwne i wg.mnie nie wydajesz się odpowiednio dojrzałą osobą do takiej decyzji,ale Twój wybór...


jestesaniolkiem nie martw się,to że tyle osób traci maleństwa do tego 12 tygodnia to tylko dlatego,żę najwięcej wad może wystąpić w tym okresie czasu,zadaj sobie jedynie pytanie "dlaczego Ciebie by miało to spotkać"
Ja po utracie porobiłam badania,hormony,cytomegalie, toksoplazmoze...potem bałam się spojrzeć na kolejny wynik bety gdy okres nie pojawił się wtedy gdy go oczekiwałam, jak spojrzałam wkońcu to nie wiedziałam czy mam się cieszyć czy płakać.
Od początku ciaży żyje z dnia na dzień i z wizyty u lekarza na wizyte,najgorsze jest to że miałam wcześniej poronienie zatrzymane i nic nie sugerowało,że dzieje się cos złego...W obecnej ciąży bałam sie codziennie do momentu w którym zaczęłam czuć ruchy maluszka.Byłam już 3 razy w szpitalu na patologi i naoglądałam się strasznych rzeczy co dobijało moja psyche bardziej.Ostatnio jak byłam z powodu skurczy to urodziło się kilka wcześniaków,nie każdy przeżył.
Ostatnio odwiedziłam koleżanke,która jest w szpitalu do końca już z powodu małej ilosci wód,to znowu dowiedziałam się okropnych rzeczy,ale już aż tak na mnie to nie działa jak wcześniej,bo na każdym usg mój maluszek wygląda na okaz zdrowia,serduszko zdrowe,wszystko prawidłowo funkcjonuje więc zawsze pocieszam się tym,ale jeszcze kilka tygodni pozostało do rozwiązania
 
reklama
saleminko kochana nie denerwuj sie tak niepotrzebnie... malwina zrozumie wszystko juz po fakcie i wtedy dojdzie do jakis sensownych wnioskow.....- jak ja :/ - madry Polak po szkodzie!!

a ja ci mowie ze bedzie u ciebie ok :)... wsio ok... zobaczysz ze urodzisz bez jakichkolwiek komplikacji czy czegos tam.... A Bobo bedzie okazem zdrowia :).... I tego sie masz mi trzymac - bo pozytywne myslenie bardzo pomaga Malcowi :)... I usmeichnij sie :)...!!
Pozdrawiam
 
a ha to źle zrozumiałam ;-) ale pewnie już niedługo poczujesz maleństwo ;-)
mam ogromna nadzieje.... - w koncu wtedy przestane tak uporczywie myslec czy wsio jest ok z Maluszkiem...
bo wiesz - poki nie czujemy jego obecnosci tylko raz na jakis czas widzimy - to jednak nie to samo.... takie kopanie ma pewnie swe piekne i mniej przyjemne strony :D!!
Wiesz o co mi chodzi, co nie ;-)
Pamietasz jak mowilam o tym moim N, ze zachowuje sie jak dupek.... ??
Wczoraj widzialam jaki on dumny, jak zobaczyl Bąbelka :)... a pozniej probowal wysluchac bicie serduszka Malego... hehe a pozniej dzwonil i pytal sie : "jak mamusia i dzidzius sie czuja??"- co poltorej godziny :-)
 
jestesaniolkiem u mnie zapowiada się duży i silny chłopaczek :-) silny ok,ale duży to już uśmiech mam na twarzy mniejszy gdy o tym wspominam :-D ostatnio na usg moja gin pytała mnie ile miałam po urodzeniu,a ja że tylko 3700 a dodałam,że mój miał 4500 to z uśmiechem na twarzy powiedziała mi "to na pewno po tatusiu będzie taki duży" :-) eh i oczywiście zapytała czy był rodzony sn czy cc,oczywiście sn to dodała,że dzielna kobieta :-D

Ale i tak najważniejsze jest by urodził się zdrowy,a ja jeszcze całej wyprawki nie mam,a latać zbytnio nie mogę i muszę zacząć prosić innych
 
mam ogromna nadzieje.... - w koncu wtedy przestane tak uporczywie myslec czy wsio jest ok z Maluszkiem...
bo wiesz - poki nie czujemy jego obecnosci tylko raz na jakis czas widzimy - to jednak nie to samo.... takie kopanie ma pewnie swe piekne i mniej przyjemne strony :D!!
Wiesz o co mi chodzi, co nie ;-)
Pamietasz jak mowilam o tym moim N, ze zachowuje sie jak dupek.... ??
Wczoraj widzialam jaki on dumny, jak zobaczyl Bąbelka :)... a pozniej probowal wysluchac bicie serduszka Malego... hehe a pozniej dzwonil i pytal sie : "jak mamusia i dzidzius sie czuja??"- co poltorej godziny :-)

Wiem wiem jak to jest poczuć pierwsze ruchy maleństwa, ja się pobeczałam wtedy ;-)
Cieszę się że Twój N zmienił swoje podejście. Zresztą jak facet jest dobry to dziecko zawsze go rozczuli :tak:

moj P byl wczesniakiem, bo jego biologiczna nie dbala o ciaze.... wiesz, P jest dzieckiem z gwaltu i ona go niechciala :(....

Straszne:szok:
 
wiem.... moze sie bal, ze nie podola i okaze sie taki sam jak ona?? - temu sie bronil na pozcatku przed byciem ojcem!
to jest dluga historia... kobieta mieszkajaca pod granica przy lesie zostala zgwalcona przez imigrantow z ukrainy... urodzila i oddala - zaczela pic i sie puszczac, bo nie mogla sobie z tym poradzic.... urodzial drugie bobo - coreczke... mala okazala ie chora to ja tez oddala... P mowil ze jak biologiczna widzial to siedziala w wariatkowie....
Przykra historia.... :no:.
Fakt faktem moja tesciowa - czyli jego przybrana mama- jest zolza... ale chociaz zapewnila mu jako taki dom.... ehhh... ojjj ludzie :(...
 
cześć dziewczyny
jestem tu nowa, dziś byłam u lekarza aby potwierdzić ciążę (ostatni okres miałam 25 sierpnia, test wyszedł pozytywnie), zbadał mnie ale powiedział że pęcherzyk co prawda wygląda jak ciąża ale nie jest pewny w 100% kazał mi się zjawić za dwa tygodnie czy to może być ciąża?
 
reklama
cześć dziewczyny
jestem tu nowa, dziś byłam u lekarza aby potwierdzić ciążę (ostatni okres miałam 25 sierpnia, test wyszedł pozytywnie), zbadał mnie ale powiedział że pęcherzyk co prawda wygląda jak ciąża ale nie jest pewny w 100% kazał mi się zjawić za dwa tygodnie czy to może być ciąża?

nie jestemlekarzem,ale myślę, ze to może być ciąża:tak:
 
Do góry