Mój sposob na dietę to wprowadzenie nowych składników w minimalnych ilościach pierwszego dnia potem zwiększanie i tak przez 3,4 dni jak nic się nie dzieje to dany produkt uznaję za wprowadzony

.
NIe jem kapusty w żadnej postaci, strączkowych, orzechów, słodyczy poza szarlotkami i jablecznikiem (choć za jakiś czas zamierzam wprowadzić czekoladę białą ponoć mniej uczula ), żadnych cytrusów i prawie w ogóle nic smażonego. Z owoców i produktów na bazie owoców to wyłącznie jablka i winogrona, coś wiśniowego czasem banany ale rzadko. W przyszlości zamierzam powoli wprowdzać inne dodatki np. malinowe jogurty czy soki czy morelowe, brzoskwiniowe.
Z warzyw jem marchewkę, brokuły,buraczki, sałatę, pomidory, szczypiorek inne zamierzam wprowadzić niebawem.
I ogólnie staram się jeść coś poprawiającego przemianę bo strasznie się pogorszyła po porodzie
Lucyann jesli chodzi o wypryski mogą pochodzić nie tylko z Twojego mleka ale także z detergentów, proszku czy plynu w ktorym coś wyprałaś niekoniecznie dziecka ubranka, cokolwiek co ma styczność ze skórą dziecka.
Np. mi w szpitalu na małe czerwone krosteczki na czubku białe kótre obsypały twarz Dzidzi pediatra pwiedziała że to moje hormony przechodzą do mleka a nie jakies uczulenia (bo na potówki to nie wyglądało a Mały miał je tylko na buzi i brzyszku na plecach nie).