reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kłopociki i radości listopadowych Mam

my na nasza Marte mowimy Marnisz bo taka kruszynka ale ladnie przybiera na wadze wiec nie jest zle na trudne kupeczki i prezenie daje malej infacol i bardzo pomaga, a jak jej nie dawalam to tez prezyla sie pol dnia zanim cos udalo jej sie zrobic:-( , mam nadzieje ze kolki nas omina:tak:

u nas narazie unormowal sie nocny czas mala je o 1.00 i 5.00 a w dzien roznie zalezy od wszystkiego, ale najlepiej spi podczas spacerkow i po, a najgorzej po kapieli:confused:

na obolale iersi polecam tez kapuste rozbita naprawde pomaga nie wierzylam w to, a sposob zbawienny:tak:

buziaki dla mamusiek i dzieciaczkow oby jak najmniej klopocikow:tak:
 
reklama
Moj synek brudzi po 12 pieluszek na dobe, tylko je i kupka. No i przez to pupa troche czerwona. Uruchomilam juz wszystko: linomag, sudokrem, penaten, mąkę kartoflaną. Coz
Infacol mozna podawac jak dzidzia skonczy miesiac wiec ja jeszcze musze poczekac. Ratuje sie herbatkami Plantex ale maly pluje tym i co tu zrobic :-)
 
Moj maly też ciągle kupke robi i najlepiej byłoby mu nie zakładać pieluszki tylko co chwile przemywać pupcie;-)Tez ma roche zaczerwienioną, miał bardziej ale zmieniłam krem ochronny na Tormentiol i widze że pomału jest coraz lepiej. Kiedys słyszałam że najlepiej jest nie zmieniac co chwile kremów ale stosowac jeden przez kilka dni i wtedy będzie mozna zobaczyc efekty. pamiętam przy córce to codziennie czym innym ją smarowałam a efektów nie widziałam:)
 
ksywki bobasów macie suuper!my nazywamy sare czasem piszczałka jak krzyczy i nie da sie jej uspokoic (a ma tak jak jest spiaca a nie chce spac i marudzi:eek: )a czasem poprostu sarenka:-)
maju u nas tez najlepiej spi sie na spacerze a po kąpieli (ok 19tej) to nie spi do 23-24, po południu tez ma zajawki i potrafi nie spac od 9 do 13- jak dzis;-) . ..no i robi sie coraz bardziej absorbujaca przez to:confused:
z kupkami odpukac nie mamy problemów- choc podajemy jej esputicon- bo bez tego straaasznie sie prezy i steka, no i kolki poki co tez nie mamy, za to od ndz miałam problem bo małej cała twrz obsypało krostkami....i dopiero teraz znika- dzis duza poprawa (smarowałam emolium)i to przez pieluchy- wszystkie wyladowały znów do kolejnego płukania- a ja juz sie bałam ze to jakas skaza białkowa lub cos takiego, choc czerwone plamy, kroski były tylko w okolicach twarzy i pod włoskami- na ubranka nie zareagowała tak jak na te pieluchy- a proszku nie zmianiałam cały czas uzywam jelpa- czyzby to była alergia na proszek ??hm...:dry:
a łakomczuch taaak lubi jesc ze ulewa- w brzucholku si enie miesci- a ona jeszcze...ech:szok: a noc przesypia super- chce jesc tylko ok 2 potem 6-7.
 
Chomik :-D tez ma rozne rozniaste numerki dzis mi dal pojechac na trzy godziny pozalatwiac sprawy na miesice -bo jeszcze nie wychodzimy... i spal jak zabity ale za to jak wrocilam to teraz pobudki co polgodzinki na cycuszak uspokajacza a z tymi kapielami to podobnie jak u Ciebie Meggi jak sie wlozy do wanienki to sie tak podtem rozbudza ze nie spi do 12 albo nawet do wpoldo pierwszej a w nocy spi tak od polnocy do 4 a pitem do 7 i znow o 9 jakos sie da znim dogadac tylko musze uciekac bo czkawka go dopadla:dry:
 
cynamonka-wiesz ja mam infacol od urodzenia i jej daje i ona po nim pieknie pryka i sie nie meczy przy kupkach a ma dopiero 19dni :eek: , wiec nie wiem jak to jest ale ja jestem zadowolona

dziewczyny dzis jadlam ogorkowa jutro wam powiem jak mala to zniosla, a czy ktoras z was jadla ogorkowa?
 
dziewczyny... zwlaszcza te bardziej doswiadczone.... mam strasznego stresa przed ubikacja. jestem 3 dni po porodzie i przecieram szlaki do toalety. juz ok z siusiu ale nr2 to bardziej stabilne dalej mnie przeraza. jakies rady? co jesc zeby latwo poszlo? wcinam tabletki na poluzowanie stolca ale moze macie cos jeszcze.... zrobilam to raz dzien po porodzie... i echo- czekam. help bo mam stresa
 
Spokojnie, jak juz raz poszlo to pojdzie i drugi. Pij duzo wody, zeby stolec nie byl twardy ( nawet do 3 litrow oprocz herbatek i sokow ). Dobrze, ze bierzesz na poluzowanie. Ważne by regularnie sie wypróżniać. Jedz jabłka. Będzie dobrze.
 
Cynamonka moja córeczka też miała czerwoną pupę tak że w nocy kilka razy trzeba było ją przewijać :tak: i też te kremy przeciw odparzeniom i linomagi, sudocremy nie pomagały. W szpitalu na poważniejsze odparzenia ktoś polecił mi tormentiol taka maść koloru kakao ale ją można stosować jak skórka nie jest przerwana tylko zaczerwieniona.Tormentiol bardzo dobrze wysusza. Teraz do synka używam alantan i jestem bardzo zadowolona bo chyba nawet skuteczniejszy a zarazem delikatnieszy niż toremntiol. Poza tym maść alantanową używałam na brodawki przy wietrzeniu i na krocze też i mam wrażenie że szybciej się teraz goilo niż przy pierwszym porodzie.
Natomias monika80 mam ten sam problem co Ty :-) i im więcej piję tym więcej plynów przechodzi mi w mleko. Trzeba przyznać nie jest łatwo bo np. orzechy uczulają dzidziusie ale poprawiają przemianę. Sliwki czytam lucyann też odradza a suszone są najlepsze na taką dolegliwość.
Ja staram się jeść codziennie musli i często surówki te dozwolone gł. na bazie marchewki (bo gotowana marchew już zatwardza). Niestety to że teraz musimy mieć taką jałową dietę prawie wszystko gotowane, bez ostrzejszych przypraw, unikanie wielu warzyw owocow ma negatywny wplyw na naszą przemianę materii :-(
 
reklama
A jak tam mamuśki waga WASZYCH pociech ???
Mój syncio jak pamiętacie pobił rekord wagi i wzrostu ( 58 cm i 4300 g) :-) .
Ale nie przypuszczałam że tak szybko będzie przybierał na wadze. Kiedy byliśmy u pediatry na 2,5 tygodnia ważył już..................4900 g :tak: (córka wazyła tyle na 7 tygodni :-p )
Ale jeszcze taki grubasek nie jest z tym że mam wrażenie że rośnie coraz bardziej na dlugość niektóre śpioszki i komplety z pierwszego tygodnia są już na niego za krótkie. Jest cały czas na piersi nic innego mu nie daję, fakt że sama pijęrózne świnstwa typu herbatka z kopru.
A byłyście już na pierwszym spacerku ? My już parę razy byliśmy na pierwszy poszlismy jak Maly mial 1,5 tygodnia. Dziś też może się wybierzemy tylko ostatnio te mgły takie są zniechęcające na spacer :no:
 
Do góry