reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kolczyki u niemowlaka

To prawda nikt tu się nie chce kłócić.
Ja napisałam jakie mam zdanie na ten temat.
A specjalnie weszłam na jakąś stronę i czytałam o przekłuwaniu uszu u niemowląt.
To nie mam żadnej reguły w jakim wieku się dziecku uszka przekłuwa.
 
reklama
Ja mojej córeczce nie mam zamiaru przebijać dopóki sama nie wyrazi zgody. Sama miałam przebijane uszy jak miałam 7 lat, bo bardzo wtedy tego chciałam, niestety dziurki bardzo mi ropiały, bolały tak że w końcu wyciągnęłam kolczyki i dziurki się zarosły:crazy:. Powiem szczerze, że wcale nie wyglądało to ładnie te zarośnięte dziurki, dopiero niedawno postanowiłam sobie przebić ponownie uszy.
 
jestem dokładnie tego samego zdania.Mała musi rozumieć dlaczego ją boli.poza tym przebijanie uszu u tak małych dzieci...osobiście średnio mi się to podoba.

Ja uważam tak samo-po co tak naprawdę takiemu maleństwu kolczyki????nawet nie jest świadome że je w ogóle posiada.Ja też jestem zwolenniczką przebijania uszek u troszkę starszej dziewczynki,nie paromiesięcznej niuni.Ja przebiłam Angie uszka kiedy miała jakieś 4 latka i chciała mieć kolczyki,bo widziała u mnie,u innych dziewczynek.
Ja miałam kolczyki jak szłam do komunii.
Mnie podobnie średnio podobają sie kolczyki u niemowląt-nie chcę tu broń Boże urazić żadnej Mamy.Każdy ma inne zdanie.Ale tak z ręką na sercu-dla kogo przekłuwacie uszka maluchom????;-)
 
Moja miala 2 lata i 4 miesiace uwazam,ze to jej dobry okres.Ola pokazywala na moje kolczyki,ze tez chce miec.Cieszyla sie,ze przebije sobie uszka i sama wybrala kolor oczek.Powiem,ze nie bylo rzadnego krzyku i wiercenia sie,nawet nie kweknela przy przebijaniu,to ja sie bardzie denerwowalam od niej czy ja bedzie bolec.Nie miala rzadnych problemow z uszkami.
Uwazam,ze przebijanie uszu dwu,trzymiesiecznym dzieciom to moim zadaniem przeszada.
 
Hmm... Ja miałam przebite uszy w wieku kilku latek i była to moja świadoma decyzja - przyszłam do mamy i "poinformowałam", że chciałabym nosić kolczyki:) I tak też zamierzam uczynić w przypadku córki. Gdy Nadia wyrazi chęć posiadania kolczyków - żaden problem! Natomiast uważam, że w tym wieku to jedynie ja zaspokajałabym swoje potrzeby estetyczne podziwiając świecidełka w uszach maluszka:) Bo raczej Nadince to póki co wszystko jedno:)
 
A ja z innej beczki:-D: 22nata22, dlaczego nie udzielasz się w styczniówkach 2007? Zapraszamy serdecznie:tak:.
MamoAntosia przyznam, że często Was czytam, sama nie wiem, czemu jeszcze się nie udzielam, być może poczułam się onieśmielona, Wy znacie się tam od samych początków, ja dopiero niedawno tu trafiłam;-)
 
reklama
ja nie przekluje dopoki moja corka nie bedzie tego chciala, a ze ma dopiero 10 miesiecy wiec jeszcze troche mamy czasu :-) zreszta jakos nie podoba mi sie jak tak male dziecko ma kolczyki...biorac pod uwage ze jak Oliwka zasypia to czesto lapie sie za uszko i moglaby przez przypadek rozerwac sobie ucho...to tylko moja opinia i nie musicie sie z nia zgadzac...
Pozdrawiam
 
Do góry