reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kolejne dziecko

reklama
wklejam fotkę jeszcze ze szpitala jak Bartuś miał równo 1 dzień
bartek2m.jpg
reszta na:ninja2:
 
Bartuś słodziutki...no i fajnie że Hubert zareagował dobrze, może tak zostanie, czasem mogą być problemy, ale nie ma co na zapas sie martwić..


A u nas po kolejnej wizycie, wszystko dobrze, dzidziuś prawidłowo sie rozwija z 2 tygodniowym wyprzedzeniem...u mnie też wszystko dobrze, wyniki ok, chociaż witamin nie biorę, szyjka bardzo dobrze utrzymana, co mnie bardzo cieszy, bo z Filipem to juz licho było...tylko sie cieszyc...
no i wiemy na 100%, ze będzie dziewczynka, wiec jestem przeszczęśliwa..rozłozyła w końcu nózki jak tatusia na wizycie nie było... ;-)
 
A u nas po kolejnej wizycie, wszystko dobrze, dzidziuś prawidłowo sie rozwija z 2 tygodniowym wyprzedzeniem...u mnie też wszystko dobrze, wyniki ok, chociaż witamin nie biorę, szyjka bardzo dobrze utrzymana, co mnie bardzo cieszy, bo z Filipem to juz licho było...tylko sie cieszyc...
no i wiemy na 100%, ze będzie dziewczynka, wiec jestem przeszczęśliwa..rozłozyła w końcu nózki jak tatusia na wizycie nie było... ;-)
Mysiu świetne wiadomości:-) Oby do końca bez problemów:tak: No i mega gratulacje córci:-):tak:

Rosmerta a jak tam u Was? Bartuś spokojny nadal? Jak Ty się czujesz i jak karmienie?:happy2: Ach te pierwsze chwile, to zawsze ogromne przeżycie... za każdym razem:-)
 
Bartuś spokojny raczej, wieczorkiem ma tylko takia fazę że przez 1,5-2 godzin jakis niespokojny, wczoraj było juz lepiej bo krócej wiec moze minie z czasem. Śpi fajnie w nocy, jak go nakarmie ok 22-23 to do 2-3 pospi a potem to przed szósta sie obudzi dopiero na karmienie, więc jest fajnie, bo mozna trochę pospać:tak: ja już w formie,dziękuje :-)
zreszta hubek juz normlanie funkcjonuje więc juz lepiej można to wszystko ogarnąć:-)
 
rosmerta ale fajnie, ze już najgorsze macie za sobą...ufff...ale ci zazdroszczę...ja też bym chciała, a tu jeszcze 2,5 miesiąca...

dziś moja przyjaciółka sie meczy, od wczoraj, ze wspomnę...i od rana na kroplówce i nic sienie dzieje, małe skurcze i słabe rozwarcie - poród wywoływany - bo mały juz 4200g prawdopodobnie, a i ona z bardzo wysokim ciśnieniem i cukrzycą się borykała całą ciąże...termin ma na sobotę ale postanowili już nie czekać...tyle, ze pewnie się pomęczy i ja potna w końcu...jak ordynator w łapę dostanie skubany...niestety taki z niego rzeźnik...
 
ja jakbym miałą taką możliwość to bym poszła prywatnie rodzić serio do kliniki ale najbliższa 100km bo słowo SZPITAL źle na mnie działa.
 
reklama
no w piatek byłam na wizycie tym razem bez usg ale ginekologicznie jak ja to mówię namacalnie ok.Szyjka musi się jeszcze skrucić o 3 cm i do roboty.wstępnie termin ustalony na 26.04 więc wtorek po świętach abym na majówkę byłą w domu.na 19 umówiłam się z położną tą samą co odbierała Szymcia.ciekawa jestem czy cennik się zmienił w tej kwestii-zobaczymy co powie bo to nie tematy na kom.

zapakuje się w wielką sobotę i będę czekać do wtorku.w między czasie za 2 tyg kolejne badanie- tym razem rozciąganie i naciąganie mam z kimś przyjechać bo wyjdę obolała-ale to pamiętam po Szymku że ostatnie badanie to oczy aż wychodzą prawie.
 
Do góry