Ż
żużaczek
Gość
Uch... jak dobrze że mamy huśtawkę dla Witka, inaczej bym dzis kociokwiku dostała, a tak choć na huśtawce się uspił.
Chlebek własnie się dopieka, zmieniłam mąke i dodałam jej więcej (tak jak radziłas Kalinko). Pieknie wyrośniety.... pachnie chlebkiem w calym domku. Jutro może poeksperymentuję z innymi, bo teraz to podstawowy piekłam.
Chlebek własnie się dopieka, zmieniłam mąke i dodałam jej więcej (tak jak radziłas Kalinko). Pieknie wyrośniety.... pachnie chlebkiem w calym domku. Jutro może poeksperymentuję z innymi, bo teraz to podstawowy piekłam.