reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

reklama
Agak jakieś sposoby na to choróbsko poproszę :-( Mamy tylko zawiesinę do pędzlowania i tyle ...
Na szczęście z jedzeniem nie jest tragicznie, powoli łyżeczką jakoś leci. Smoczek z lodówki jest dobry :-)

Gdzie Marta to złapała oto jest pytanie ....
 
Żużaczku nie ma się z czego śmiać. Do młodzieniaszków już nienależymy a niestety w tym wieku ospę przechodzi się przeważnie ciężko :-p
 
My to wszystkie zrozumiałyśmy Agak, ale napisałaś to tak fajnie "w starszym wieku". Skojarzyło mi się z siwą staruszką :-)

Ty nie przesadzasz z tą wagą Patryka? Marta jest niewiele młodsza, waży 9,5 kg i lekarka i ja uważamy, że w sam raz :-) Ty już chyba jakąś obsesyjkę masz na tym tle :-p
 
Ciężko nie mieć obsesji jak lekarka za każdym razem jak go widzi mówi witam szczuplaczka:D
Minia przede wszystkim pamiętaj że cokolwiek będziesz jej z buzią robic to dla niej koszmarny ból. Ja najpierw psikałam tantu Verde on troche znieczula a później fioletem na wodzie na zmianę z flumyconem wiem że często dają też nystatynę. Jeśli Marta ssie smoka chociaż niepodejrzewam że chce go włożyć sobie do buzi to dobrze jest zamoczyć smoczek we flumyconie. Ja Izie kupiłam jeszcze bez recepty dentosept jest wyjątkowo skuteczny ale bardzo bolesny i niesmaczny jak juz wiedziałam że szpital nad nami wisi samrowałam pomimo dzikich wrzasków on ma w sobie substancję znieczulająca dosłownie po 2-3 sec od posmarowania buzia robi się jak po znieczuleniu dentystycznym. Jest tez żel sachol ale on tak samo jak dentosept jest bolesny i chyba do tego nieznieczula. Pamiętak żeby ją poić bo tylko odwodnienie jest niebezpieczne przy tej chorobie. Aha i jeszcze jedno tylko przy pierwotnym zetknięciu z tą bakterią jest takie straszny stan jamy ustnej - Iza miała całą poduszkę we krwi po każdym spaniu - późniejsze zmiany są tylko miejscowe. Aha jeśli dasz redę zajrzec jej do buźki spróbuj namierzyć wszystkie wrzery - przeważnie są to plamy albo bordowe albo białe i przy smarowaniu w szczególności je smaruj. Aby uniknąć powtórnych zakażeń musisz wyłapać gdzie ona się tego nabawia. Iza za każdym razem to łapała po wizycie w Auchanie na kulkach. Od momentu kiedy skojarzyłam zależnośc i przesłam ją tam puszczać ani razu nie było nawrotu a tak każda wizyta kończyła się chorą buzią. Przy takim stanie buzi jak ma teraz Marta musisz uzbroić się w cierpliwość bo zacznie to znikać po około 4 dniach. Jeśli masz jakieś pytania to pisz mój nr gg 5112037
 
a ja światecznie - zrobiłam dzis najróżniejsze karneciki do prezentów - to jeden z nich
4b22c8c1ecb08b86med.jpg
 
Dzięki Aguś za wyczerpujące wskazówki.
Ja krwi na poduszce nie stwierdziłam, smoka ciąga bez oporów więc chyba tak tragicznie ją to nie boli. Zresztą dziś widzę, że zęby zaczynają się wyłaniać z dziąseł więc chyba ku dobremu idzie.
Podejrzenie o przyczynę zapalenia pada na kota :-( Nic innego do głowy mi nie przychodzi .....
 
reklama
Witam.
Nasz mały szpitalik ma sie dobrze.
Jonatan w nocy czochral sie strasznie, teraz mniej, posmarowany i napojony wapnem i paracetamolem.
Ja od pasa w gore plamiasta, nieprzerywam karmienia, bo i po co? I tak żesmy chorzy. Glowa boli i swedzi, to wszystko.
Mąz stwierdzil, że mnie kocha z ospą, no problem.
Agak, to mi zasolilas komplement, niewinna istoto.
Gosik, wyprobuj różne smoczki. Moj np nie lubil aventu, a zwykle smoki z apteki mu pasowaly. Genealnie jak bedzie glodna, zje. I lepiej zebys nie ty karmila wtedy, bo od ciebie czuje mleko...niech W. nakarmi z butelki, wczuje się.
 
Do góry