reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Hej, melduję się. Zalatana i chora:baffled: Zosia też smarkała przez dwa dni, ale jej przeszło, homeopatycznie ją wykurowałam(odpukać). Poza tym zęby jej rosną i pewnie dlatego to przeziębienie. Ja się czuję kiepsko, conajmniej zmęczona, ale co tam. Pakuję w siebie tez te homeopatyczne granulki, ale na mnie jakoś nie działają:confused:
Wczoraj usłyszłam z sąsiedniego pokoju taki oto dialog:
-Zosiu, a tutaj co jest na obrazku?
-Mama!!! :-)

-Nie Zosiu, to wilk.
:-D:-D:-D
 
reklama
Minia, toż to dama!Spojrzenie Grace kelly.:-)
A ja jestem na weekendzie, super, super, umyłam wlosy, zjadłam placków ziemniaczanych ( teściowa nieoceniona) podlałam ogródek, posadziłam hortensje krzewiasta, upiekłam dwa biszkopty na tort dla Sredniaka- jutro konczy 7 lat!
Rano zrobie krem, mniam. Dzieciaki przychodza na 14. Żuzaczku, usciskaj swoje chorowiątko i trzymajcie sie cieplutko, innym razem pogwarzymy.:-)
 
Ach, zapomniałam napisać, że dziękuję za zyczenia męzowe, nie powiem, jak świętowaliśmy, ale długo nie zapomnę :rofl2:
Do rana!
U nas taki dzisiaj cudy dzien był i tyle przeżyć- kot wlazł na drzewo, ściągaliśmy go grabiami, nic z tego, wlazl wy/żej, dzieciaki w ekstazie, sąsiad przyszedł, w końcu Duzy wlazł na garaż, z garazu na drzewo i ewakuowal jęczącego tchórza.
Poza tym mamy dynie na tarasie w ramach dekoracji, jedna juz rozbita, bo przypadkiem oczywiście chłopcy stoczyli po schodach.
Shoomna, wspominam jeszcze twoja uroczą bajkowróżkę, jej opowieści dziwne i sliczne! Ucałuj ode mnie loczki i pyszczek miłego stworka!
Jutro ma padac, ale nic to, mamy kominek, herbate, ciastka- jutro pieczemy ludziki kruche- no i najwazniejsze, mamy jutro znowu urodziny!
Pozdrawiam wieczornie wszystkie moje koleżanki !:tak:Klepac brzuszki!
 
Muszę nagrać te Julitkowe opowieści.
Każda zaczyna się tak: mamo, powiem Ci rzecz...
I każda jest o Czerwonym Kapturku i Czerwonym Wilku...

A dzisiaj na przykład Julitka była w Londynie i była piękna burza i mgła...

Siada sobie na dywaniku pod drzwiami wyjściowymi i jest:
w szkole, w hotelu, w teatrze, w ogrodzie lub w sklepie. Do wyboru...
A z nią pluszaki, lalki i całe mnóstwo różności które gromadzi i których nie można wyrzucić...
A najbardziej lubi pakować to wszystko w reklamówki, torebki lub pudełka i wozić lalkowym wózkiem lub po prostu ciągać za sobą po całym mieszkaniu.
Zdarza się również że gdy idzie ze mną do sklepu lub na spacer, to musi ze sobą zabrać chociaż malutką reklamóweczkę a w niej coś tam...

... mój malutki rozumek...
 
reklama
DAWIDZIE!
Bądź silny i mężny jak SMOK

dragonfire.gif

 
Do góry