reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

Mania, Twój mężowy nie wygląda na takiego panikarza ... Pamiętam kiedyś Mikołaja woził na pogotowie, teraz Olka ;-)

Moje dziecię dziś rano siedziało na nocniku i tak długo wałkowałam jej bajkę, że aż zdrętwiała jej noga. Wstała z nocnika uwiesiła się na mojej szyi i mówi "mamusiu napraw nogę" :-)

Macie jakiś patent jak nauczyć dziecko pluć? Pastą do zębów ... nie w dal, a co myślałyście ....
 
reklama
Wygladać to może i nie wygląda, ale jak co do czego przychodzi to opierdziela pierwszy. Najgorsze jest to, że nie uczy się na błędach.
 
Witam wszystkie mamy z Białegostoku. Ja co prawda nie jestem mamą, ale poszukuję usilnie grupy badawczej do pracy magisterskiej. Interesują mnie przyszłe mamy (z pierwszym dzieckiem) i panie, które urodziły (do roku czasu). Jeśli znajdzie się chętna mama z którą będę mogła przeprowadzić wywiad to proszę o notkę na maila. Pozdrawiam.
 
Zośka wczoraj rozkręciła długopis i rozgryzła wkład...:-) I przyszła sie pochwalić, cała dumna. Czym się odpiera długopis?:-D
Ja próbowałam Zosię uczyć pluć pastą pokazując na własnym przykładzie. Efekt był taki, że zanosiła sie śmiechem jak plułam:-D, narazie dałam spokój.
 
To może tylko dopiszę, że szczepionka niedawno została wycofana do wyjaśnienia moze niepotrzebnie panikuje ale tak mysle czy nie bedzie po niej skutkow ubocznych.??
 
No to ja.
Podrożowaliśmy po Polsce, w 4 dni trasa Bialystok, warszawa, Otwock, Olsztyn, ostróda, Gdańsk z pzryleglościami, a w powrocie Malbork.
Jestem szczęśliwa jak norka, bo dodatkowo obkupiłam sie w ikei gdańskiej i oto mam nowa kapę do sypialni, pikowana i brązową jak chciałam!
Teraz szaleje w ogrodku, na weekend dlugi mamy 5 sztuk gości, wczoraj malowałam dzrwi do garażu, ławkę, sadziłam gladiole i iksje, robię aranżację tarasu...jak zrobie, pokaże, na razie sypialnia.

sypxx5.jpg

Aha, jestem przyjęta jako doktorantka z wolnej stopy na literaturę na UW, mam promotora- prof. Ewę Paczoską...Hura, wiosna :-)
 
Gratuluję Kalinko! U Was wiosna, a u mnie, cóż kryzys. To były najgorsze święta, jakie dotychczas miałam. Po krótce- awantura z teściową i męzusiem. Poszło o to, że zwróciłam M. uwagę by nie pił, a oni oczywiście, że nie tym tonem co powinnam i zaczęło się. Gdy dogadałam się z M., teściowa wtrąciła swoje 5 groszy, po czym M wpadł jak opętany zaczął wrzeszczeć, że nie mam kultury. Po nim ona, że wiedział jaka jestem, więc teraz musi cierpieć,a ja nato by sie nie wtracała. No to usłyszałam jaka jestem, mam dosyć. M. ciagle trzyma jej stronę, ja nigdy nie mam racji, już nie wiem co robić??????? Dobrze że dzieci odwiozłam do swoich rodziców. Noc nie przespana, twarz jak po reakcji alergicznej, a za godzinę do pracy.:-(
Aha, jeszcze powiedziała, że pogada z moimi rodzicami jaką to mają córkę:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Brak słów!
 
reklama
Kalina gratuluję i życze samych sukcesów.
Mania nie przejmuj sie będzie dobrze mam nadzieje, że nie mieszkasz ze nie mkieszkasz ze swoją tesciową.
A u nas były wczoraj urodzinki Wiktorii nietypowo bo w poniedziałek ale nie chciałam przyspieszac. Wiki zadowolona bo dostała swoje upragnione zabawki.
 
Do góry