reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

KOLEŻANKI BIAŁOSTOCCZANKI

reklama
Żużaczku...śpi?
Moje spi...przyjechal w foteliku spiący, pomarudzil, jak wyjmowaliśmy, possal i znow śpi...Nie rzucaj we mnie tą kolekcja noży, ten typ tak ma...
Co ja ci powiem dziewczyno....Oszczędzaj męża w sytuacji stresowej. Matka wybaczy, dziecko zapomni, a mąż schowa sie w jaskinię i będziesz cierpiec oprócz niewyspania z powodu samotności emocjonalnej...Ja tez tak mialam z Dawidem, pobudka 5 , 6 razy na noc, przez dwa lata....musialam dobrze przeprosic męża i wyznać Panu Bogu grzech złości...wkurzalam sie na dziecko, nawet gotowa bylam je poszarpać, a na męża reagowalam jak Chylińska- twoje to noś!
No więc sie pomodliłam- Boże daj mi siły aby wstawac bez nerwow, jak mi daleś tego bąbelka, albo spraw, żeby nie wstawal...żeby spał....
Nie powiem, że problem zniknął od razu, ale MNIE pomoglo. Ta istotka nie winna, ona nie robi na zlośc, jest za mala, aby kombinowac, sama wiesz...To przejsćiowe. Widzialas Dawida- żaden debil, choc do spania byl jak twoj Wituś. Uzbroj sie w cierpliwośc i przede wszystkim nie użalaj sie nad soba i nie wpadaj w nalog, kochanie. Mózg potrzebuje wymowki, ego usprawiedliwienia...A co by było jak by Witus był sparaliżoiwany, z porażeniem mozgowym? Jonatanowi to grozilo. Kogo bym wtedy oskarżala? Znam takie dzieci. A twoj jest zdrowy, sliczny jak aniołek, sniady jak dziecko pustyni, bystry....kto powiedzial że dziecko łatwo wychowywać, niech sie w grobie obraca jak wentylator. Trzymaj sie cieplutko i dzieki za dobra herbatkę. ;)
 
A mój susłaczek nareszcie śpi snem sprawiedliwego, odpukać :) Dobranoc, pchły na noc. Co to był za dzień. Wykąpane,śpiące,pa!
 
Oj Żużaczku jak ja Ciebie rozumiem :( Ja nac w noc mam pobudki i nie 6-8 tylko ze 20 razy ide do niego. Najpierw składałam wszystko na zęby 3 wyszły i nadal budzi się co chwilkę, więc pomyślałam że może niedojada, ale jak zaczęłam go karmi to mi świetnie przybiera i waży już 8900 i cholera dalej wstaje, z mężem drę koty, na Izę się wydzieram jak wariatka, w dzień 3 kawy bo inaczej na pysk padam. Czasami w nocy jak wstaję 8 raz z rzędu w przeciągu godz łży ciurkiem lecą mi po twarzy. Jutro idziemy do lekarza niech go obejrzy i powie co jest bo ja tez w wariatkowie wyląduję. Aguś ale do nałogu nie wracaj. Słonko tyle już wytrzymałaś. Pomyśl o Maluchach jak będziesz całowa ich taka śmierdząca petami.
Dobra ide spac. Kalinka jak ja Ci zazdroszczę że poszłaś do pracy, Pronar sie do mnie nieodezwał :( dalej bedziemy klepac słodką biede. Ehhhh
Gosik cudna kruszyna.
Anetka juz niedługo:)
Witam nowa mamusię
Mania ciesze się z Mikołajem juz ok ucałuj ode mnie jego śliczną główkę
Minia ja tez nie mam z Patrykiem zdjec.
No dobra papa
 
kalina, Agak dla mnie sen to rzecz swieta zasypiam w kazdej pozycji i wszedzie. Mąz to jeszcze sobie wieczorami w gierki gra. nie wiem z czego on ciagnie tyle energii. A, wiem. przez cały dzien kwikow i marudzenia nie slyszy to odpoczywa. Z moja praca chyba jednak nie wyjdzie. Kolezanki w londynie nie chcą a na jeden grudzień nie będeszukała nianki. Tylko by się Wiktor zestresował zmianami. Skórka wyprawki nie warta.
Dzis kupuje bebilon pepti i zaczynam powoli konczyc karmienie.
Agak powiedz mi co lekarz powiedział. dal mnie tylko tyle, że może melise dawac... ::)
 
U mnie dzisiaj spokojna noc, susłak jadł co 3 godziny, ładnie zasypiał. Tatuś dzielnie wstawał, przewijał i podawał mi do karmienia. Ciekawe jak długo ;) hehehe Od poniedziałku wraca do pracy, to się dopiero zacznie dla mnie ciężki żywot... :)
 
Gosik ciekawe, mój nie wstawał w nocy, zresztą nie wstaje do dziś. Mały marudzi, płacze, a on chrapie i to mnie wkurza najbardziej, co będzie jak wrócę do pracy? Będę chodzić z oczami na zapałki.

Mikołaj dał popalić w nocy, wyspał się w dzień a w nocy marudził kręcił się. Chciało mu isę spać, ale nie mógł zasnąć. Oczy miał zamknięte, ale tarł je niemiłosiernie. Dziś na całym czole ma czerwone pryszczyki, coś jakby potówki, zresztą na plecach, brzusiu i pupie też, nie wiem co to jest?
Jak jest zmęczony ciąga się za włosy i trze oczy, czy to normalne? Może powinnam pjść do jakiegoś specjalisty, tylko do jakiego?
 
Gosik tylko nie rozpuść męża jak my swoich :) Praca nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Niech sobie nie myśli, ze on będzie chrapał i tylko Ty masz obowiązek wstawania do małej :) Ucałuj susłaczka ode mnie :)

mania proponuję alergologa ...

Żużak jak ja Cię rozumiem .... Generalnie moje dziecię jest tolerancyjne, ale są takie noce, że się kręci, a ja latam do łóżeczka po kilka razy. Mąż chrapie, a ja po raz 5 wstaję wściekła ze łzami w oczach. A rano kto obrywa? Ten kto się wyspał :) Zauważyłam, że jak ja jestem rozdrażniona i wściekła na cały świat to i dzieciak jest bardziej upierdliwy. A im ona bardziej marudzi to ja się bardziej wkurzam i tak się nawzajem nakręcamy. Wtedy ja idę do kuchni, robię sobię kawkę, zatykam uszy biorę 10 głębokich oddechów, włączam jakąś dobrą muzyczkę i wracam z uśmiechem do małej. Łatwo powiedzieć ...., ale to naprawdę działa.

Anetka to o której dzisiaj na spacerniaku sięspotykamy ? :) Ale fajowo, że mieszkasz tak blisko  ;D

Lecę gotować zupy. Nam i małej. Teściowa wczoraj ekologiczne warzywka nam przywiozła :)
 
Dziewczyny, może macie numer do DSK, do poradni, gdzie kontrolują bioderka? Na Wołodyjowskiego zapisali nas do piero na 27-go września, a to trzeba zrobić do czwartego tygodnia życia ::) Susłak śpi już trzy godziny :angel: Ale już oczy otwiera, będzie karmionko chyba, leży sobie cichutko... :angel: Wojtek wybył za różnymi sprawami, a mi sie udało nawet umyć długaśne włosy (nie wszystkie jeszcze wypadły) i pograć na skrzypcach nawet całe 20 minut ;D Idę, bo papużka kwili.
 
reklama
Gosik oto tel do DSK do poradni ortopedycznej: 745 05 06.

Lecę karmić swego susłaczka, hi, hi. Fajne określenie :laugh:.

skubany bawi się zabawkami, jak mu któraś wypadnie, daję mu a on krzywi się, że to nie ta, uradowany jest jak dostanie ta którą chciał. Lecę bo jęczy, jjjjeeeeśśśććććć
potem na spacerrrrrrr
 
Do góry