Witajcie Kochane Białostocczanki:-) Ja miłam taki ciężki tydzień, jak dawno mi się nie trafił.:sick: Dzieci jak nadzień dzisiejszy zdrowe, więc jak poczytałam o Waszych choróbskach, to jestem szczęściara i już nie marudzę.
Mąż (czyt. my) bierze udział w przetargu i potrzebował zaświadczenia o nie zaleganiu z róznych urzędów - wszędzie mówią tydzień i ani dnia krócej! A mi sie udało i koledze tez załatwiłam, choć podelga pod inne urzędy! A dzisiaj to mu aktualne zaświadczeni w ewidencji działaności załatwiłam w 2 godziny!!! Możę ja powinnam załatwiać w urzędach sprawy trudne do przeforsowania usługowo?
A do tego jeszcze moja kochan Mamusia kończy jutro 70 lat

:-) Dzisiaj świętowaliśmy! Ale prezent chciałam szczególny, więc trochę to mi zajęło czasu. w końcu babcia dostała wymazona szafeczke nocną do kompletu w sypialni. Wczoraj dzieci z tata złożyły a dzisiaj zapaokowaliśmy i obkleiliśmy 70-ciom serduszkami:-) A do tego mnie pokręciło

w piątek i byłam do niczego. Impreza salsowo- sambowa mi przepadla w niedzielę.
Żużaczku wiaderko wyszło urocze

i deseczka na notatki też! A jak tam już jakieś wieszaczki sprzedałaś?
Kalinko dobrze że Wam lepiej i nie ma więcej ospowiczów;-) . A pomysł ze spokojną wigilią świetny. My od kąd mamy dzieci też mamy spokojną - my, dzieci i dwie babcie.
Joasiu to ja Ci kubicuję przy tych "ogólnych" dzieciach;-) z calego serca. Cieszę sie, że sie odezwłaś.
Agak filmik doskonały! Dla mnie to kwint esencja natury duńskiej!

Uroczy naród

Myślę, że mały zacznie wreszcie jeść więcej. Ja córeczce po takiej chorobie podawałam mało, ale często i nie przejmowałm sie, że na początku prosiła o to samo.
Gosik trzymajcie sie obie dzielnie! Szkoda mi bardzo Zosieńki bo to jeszcze maluszek.
Minia ja swoim samruję stopy czymś rozgrzewającym na noc i jestem zdania, że to powoduje podsuszenia nosa przynajmniej w nocy. Teraz właśnie GOcha skończyła upiorny katar.:sick:
Przeprszam, że tak dużo na raz ale musiałm .. musiałm sie z Wami podzielić ty, wszystkim!!!
Dobrej nocki
