reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Editku ja też teraz w trakcie @ jestem i najlepsze że też więcej pokazuje o 1 kg:baffled: no ale u mnie te wahania są normalne - i uwaga - zrobiłam 3 abs-y na brzuch, uda i pośladki i po nich niałam 400 g mniej:-D dobre hehe:-D

Co do wagi to sie nie przejmuj, zrzucisz to ja to wiem :) Pamiętaj cel na wiosnę to na bank mieć poniżej 70 kg - więc do dzieła:-D
 
reklama
Za rok we wrześniu mamy wesele szwagra także musze do tego czasu ważyc poniżej 60 bo inaczej powiedziałam ze nie idę na wesele bo nie będę najgrubszą osobą na weselu:-D:-D:-D:-D. Tobie Gaju chyba też gdzieś tak około rok zeszło z utratą czy więcej?
 
kochana 10 kg to straciłam w 6 m-cy czyli wiesz do września jak sie zepniesz to spokojnie dasz radę :)
W rok to ja 20 kg zrzuciłam za pierwszym razem :)
 
No to właśnie tyle muszę myslę że ten rok by mi wystarczył heh :-):sorry2: oj muszę się ograniczyć bo czasu coraz mniej.....
Spadam do później muszę iśc ubezpieczyć samochód i co kuźwa 600zł ucieknie też nie miało sie kiedy to ubezpieczenie skonczyć:wściekła/y:, a dopiero co za osobówke zapłaciłam 500zł i weź tu miej samochód:wściekła/y:.
Do później laski pa :)*
 
Witam :-)
Jolek opiekuj się dobrze mężem, niech szybko wraca do zdrowia :tak:
Editek teraz to tylko będzie zmiana suwaczka na mniej ;-)
Myślę, że spokojnie dasz radę zrzucić 20 kg w rok. Mi się udało pozbyć 12 kg w jakieś 4 miesiące. No z wyjściem z diety zajęło mi to może pół roku. Tak, że na pewno dasz radę.
Tylko właśnie koniec z grillem i piwkowaniem. U mnie niestety też są tego skutki. Ale dobrze, że jesień się zaczyna to już grilla nie będzie.
Jutro ostatni dzień, bo podobno będzie jedzonko z grilla i piwko.
Alusia a gdzie Jolitę dorwałaś :szok: Dzięki za pozdrowienia :-)
Gaja u nas też dzisiaj pada od rana. Mam tylko nadzieję, że jutro będzie pogoda tzn. oby tylko nie padało.

Ja z samego rana pojechałam po bułki, żeby zrobić na jutro na drogę. Wyjeżdżamy o 6:30 a tam będziemy koło 13, a dopiero o 14 będzie obiad. Więc trzeba się w prowiant zaopatrzyć ;-)

Pogoda mnie drażni :angry: Ale niech się wypada dzisiaj a jutro już ma nie padać :-p
 
u nas leje teraz :/
Z racji tego iż Maks zmiłował się i zasnął wcześniej niż zwykle zaliczyłam Chodakowską i świat mi wiruje, bynajmniej na głodniaka tego nie robiłam bom zjadła 2 naleśniki z dżemem godzinę naprzód - no miałam mega ochote no!:zawstydzona/y:
 
hej laseczki moje :*
wrociliśmy wczoraj na wieczór, trzecia pralka mi się pierze a jeszcze ze 2-3, obie babcie obskoczone i obdarowane wędzonymi rybami i "jantarówkami" dopiero teraz dopada nas zmęczenie.. :sorry2::sorry2::sorry2:

wyjazd był b. udany, codziennie ( pomijając jeden dzień kiedy padało i wiało.. ) kąpalismy sie w morzu, woda wiadomo - karaiby to nie są :D ale z 15 stop może miała, pierwsze zanurzenie tylko dramatyczne, ale później nie chciało sie wychodzić :tak: stwierdziliśmy - nie po to jedziemy prawie 800 km w 1 str, żeby posiedzieć TYLKO na plaży, dupke trzeba było wymoczyć.. trudno zimno to zimno :p
opaliliśmy się cudnie, bo słonko było cały czas i wiatr czasami do 45 km dochodził ale i tak nie schodziliśmy z plaży.. objadłam się za wszystkie czasy goframi także nie tknę tego w najbliższym czasie a i hot dogi i inne frytki mi zbrzydły, wędzone rybki jedliśmy - śledzik :***** cudowna niedoceniona rybka.. , świeże smażone itp. bo mrożone to ja w Krk zjem a nie tam :p ogólnie nie oszczędzaliśmy na tym.. przywiozłam troszkę pamiatek,. wode z Bałtyku, muszelki :tak::tak:
nogi mi sie ujędrniły i wysmukliły to zasluga tych dłuuugich spacerów - niestety nie po plaży, bo nasz wózeczek grzęznął w mokrym i suchym piachu a mały wazy sobie co nie i co i nie da się go tachać :p a żeby iśc to bysmy szli 3 dni :p dzisiaj wazyłam się i to z balastem ( wiecie co mam na myśli ? :p ah te wyjazdy :p ) mialam 0,2 kg mniej niż przed wyjazdem więc zobaczymy co będzie jutro ..
zdj wrzuce w miare możliwości.. :-p:sorry2:


edit: zdj na:ninja2:

a Wy gdzie???

edit2: a wiecie na wyjeździe pokochalam.. piwo! piliśmy codziennie po 2-3 Bosmany Full boziu..jakie to pyszne było.. eh..albo czekoladowe piwo o matko :-D ale trzeba się już opanować:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej :tak:.

Edysiek Ty już wyjechałaś :* mam nadzieje że macie ładną pogodę i Wam nie będzie padać bo u mnie niestety od wczoraj wieczora leje :sorry2: chyba koniec lata się zbliża ...

Editek nawet nie mów o ubezpieczeniu auta bo my też musimy naszą A8 ubezpieczyć a tam jest gigantyczny silnik i pewnie opłaty też takie będą :wściekła/y: ciekawe skąd wiecznie brać kase.

Gaja kurcze te Twoje zawirowania są bardzo dziwne. Nie wiem co Ci powiedzieć ;-) a może jesteś przemęczona? Śpisz w nocy normalnie? Ostatnio moja koleżanka załatwiła sobie u lekarza że poszła do szpitala na 3 dni na wszystkie badania a tak naprawde szla bo chciała troszkę odpocząć od domu od obowiązków. Może Tobie też by się takie coś przydało? Twój nie może sobie np wziąć 3/4 dni wolnego i zająć się domem ? Albo np w niedziele niech weźmie wszystkie dzieci na jakaś sale zabaw albo do kina żebyś Ty miała chociaż te 4/5 h TYLKO dla siebie?

Mateuszkowa dobrze że już wróciłaś :tak: co do kąpieli to podziwiam bo ja się zamoczyłam tylko raz i do pasa i do teraz jeszcze jestem chora heh ... :angry: a przez tydzień byliśmy na plaży tylko 2 razy :-D:-D:-D a piwo dobre napewno heh :)) a Ci co do Was mieli dojechać dojechali? A Mateusz grzeczny był? A co do wózków to lokalne matki z nad morza mają wózki z tymi kołami cienkimi i śmigają po plazy :-D.


A ja wczoraj byłam na zebraniu przedszkolnym i dzisiaj jadę wyprawkę Jasiowi kupić ... Powiem Wam żę nie wiem skąd wiecznie kasę na to wsio brać. Tylko mój S pracuje i tej kasy wiecznie mało :wściekła/y: opłat w przedszkolu miesięcznie będzie 50zł we wrześniu jeszcze dojdzie 35 rada rodziców bo ubezpieczenia nie będę płacić bo Jasio ubezpieczony jest na kopalni za darmo więc po co będę dodawać. Tylko dalej nie wiem co mu ubrać do tego przedszkola? Normalnie jeansy czy spodnie dresowe? Czy getry? Ale chyba w getrach będzie się źle czuł ... Nie wiem :tak:
 
Witam siem na szybcika:-)bo zaraz jak to zwykle bywa w sobotę spadamy na wioske heh...
Wczoraj tak się z małym ołaziłam że mi nogi w doope właziły.Zawzięłam się i zobaczymy czy będzie widać jakieś efekty heh

Alusia do przedszkola najepiej dla chłopca dresy, bo najwygodniej i nie trzeba odpinać guzika przy sikaniu i nie gniecie w brzuszek jak dzieci siedzą na dywanie. Moja bratowa nawet pokupowała teraz najtańsze dresy bo wiadomo zaraz powyciera na kolanach. Wiem że w pepco byly po 10zł za parę i nowe oczywiście na ciuchanie będą hehe.

Mateuszkowa zdjecia boskie, mały jaki zadowolony heh to teraz już możesz na spokojnie pisać no!:-)

Gaja a ty gdzie się podziewasz? Odpoczywasz pewnie:-D;-)

Edysiek udanej imprezki!!:-)

A u mnie ciepełko i wielkie slonko więc mały spokojnie może hasać na wsi :cool2: a na wieczór szybciutko spać bo przychodzą do nas znajomi hihihi:-).Zrobiłam nawet sałatkę z pierożkami tortelini, ale nie jem jej bo tam jest majonez.
No to uciekam do juterka pa:)
 
reklama
jestem i bynajmniej nie odpoczywam sama z 3 dzieci, prędzej mój T. przy malowaniu odpocznie bo sam w domu:-p
Dorka to ja też kg mniej po wyjeździe miałam ale w sumie nic nie folgowałam, a na piwo w ogóle ochoty nie mieliśmy, jakoś tak ostatnio w ogóle na nic alkoholowego nie mam ochoty.

Ala zdecydowanie polecam spodnie na gumce, najlepiej z bawełny lub weluru a'la dresówki, ma mieć swobodę ruchów i najlepiej wziąć w reklamówce i w szatni powiesić "zapasówki" w razie wpadki - bo dzieci w przedszkolu potrafią się zabawą na calego zająć lub gdyby na placu zabaw się unorał hehe. No i picie z dziubkiem podpisane, bo to co w przedszkolu dają to zazwyczaj nie starcza dzieciom, które non stop szaleją:happy2:
 
Do góry