A
reklama
Edysiek
odkrywca
Kropeczka fajnie, że jeszcze jakaś miłośniczka prac ogrodowych się znalazła :-)
U nas dzisiaj chłodniej niż wczoraj, chmurzy się i wieje. Dalej siedzę w domu z kaszląco smarkająco Angeliką. Jednak już widać światełko w tunelu, jutro chyba jeszcze zostanie w domu, ale mam nadzieję że tylko jutro.
Jolit@ współczuję szybkiej pobudki.
Ciastolina to fajna rzecz i dla małych i dla dużych dzieci ;-)
Alusia pali 20 -25
To ja wole nie wiedzieć ile na paliwo wydajecie
Jasne, że widać ładnie przystrzyżone włoski u małego przystojniaka :-)
Toxi no właśnie jak sie człowiek przyzwyczai to sie potem nawet słodkiego nie chce. Dla mnie po miesiącu słodycze mogły nie istnieć.
Ale też tęskniłam za takim porządnym żardełkiem
Dawno temu widziałam artykuł w gazecie "Śniłam o kotletach"
i zastanawiałam się jak to możliwe. I przekonałam się na własnej skórze 
U nas dzisiaj chłodniej niż wczoraj, chmurzy się i wieje. Dalej siedzę w domu z kaszląco smarkająco Angeliką. Jednak już widać światełko w tunelu, jutro chyba jeszcze zostanie w domu, ale mam nadzieję że tylko jutro.
Jolit@ współczuję szybkiej pobudki.
Ciastolina to fajna rzecz i dla małych i dla dużych dzieci ;-)
Alusia pali 20 -25

Jasne, że widać ładnie przystrzyżone włoski u małego przystojniaka :-)
Toxi no właśnie jak sie człowiek przyzwyczai to sie potem nawet słodkiego nie chce. Dla mnie po miesiącu słodycze mogły nie istnieć.
Ale też tęskniłam za takim porządnym żardełkiem

Dawno temu widziałam artykuł w gazecie "Śniłam o kotletach"


A
Alusia8989
Gość
Edysiek no ale gazu a wiesz Gaz wychodzi koło 2,7 za litr
)
Zdrówka dla Angeli
My lecimy na zakupy więc bede wieczorem Kochane ;*
Zdrówka dla Angeli
My lecimy na zakupy więc bede wieczorem Kochane ;*
toxicstar
Fanka BB :)
Ale mnie dziś wzięło na sprzątanie, firany do pralki wrzuciłam i zasłony, okna myje o,O kurze, podłogi i kafelki chce jeszcze. Masakra. Bułgar przywiózł mi obiad, śmiał się, że na prawdę mi się nudzi. xD
Edysiek, mi się często jedzenie śniło : D Teraz już tak trochę odpuściłam z patrzeniem co jem, uważam ale nie licze, patrze na węglowodany i staram się zastępować, zdrowiej próbuje i ćwicze. Trochę jestem już zmęczona tym odchudzaniem. Mama obiecała mi karpatke, mizerie, schabowego i ziemniaki i tatar jak przyjade do PL. doczekać się nie mogę!
Edysiek, mi się często jedzenie śniło : D Teraz już tak trochę odpuściłam z patrzeniem co jem, uważam ale nie licze, patrze na węglowodany i staram się zastępować, zdrowiej próbuje i ćwicze. Trochę jestem już zmęczona tym odchudzaniem. Mama obiecała mi karpatke, mizerie, schabowego i ziemniaki i tatar jak przyjade do PL. doczekać się nie mogę!

M
Mateuszkowa
Gość
dziś pogoda nas nie rozpieściła, o ile teraz jest 20 stopni i sloneczko, to jak wyszliśmy na spacer to deszcz i silny wiatr więc 15 min i do domu a teraz znów już nie idziemy bo mały usypia 
zrobiłam mu dziś 1raz owsiankę ( na wodze ) z owocami ze słoiczka, cała zeżarł



i ja też zaczynam jeśc owies jak Wy, tylko juz widze problem z toaleta..
Gaja ja Cię podziwiam, tyle czasu bez żarła, toż to tortury!!!!
Toxi oby ten humorek Ci szybko przeszedł :*:* i daj troszke tego ciasta :-) to jakiś łatwy przepis ?? mizeria mmm.... pycha...
Kropeczka fascynuje mnie to, że po akżdym spacerze bierzesz prysznic ;D jakie ty maratony pokonujesz????
Edysiek wiem, i olałabym to gdyby nie fakt, że to bliska rodzina
na która jesteśmy skazani na wszelkich uroczystościach, w zasadzie nawet ich lublilismy.. bardziej jej męża czyli kuzyna mojego męża
bo ona jest jego żoną
czyli siostrą męża siostry mojego męża
tak, tak telenowela kochana
, ale pyszności na obiad miałaś, ja to dziś jadłam warzywa z piekarnika
troszku z majonezem




Alusia ale macie auto fajne...
ja dzis w sklepie wzięłam z marszu 3 milki
kurka no.. 



Olusiowi kłaczki obcięłaś ?? ale śliczny chłopak z niego :-)
dziś już nie biegam wieczorem ale brakuje mi tego - mój strój do biegania sie pierze własnie
- mąż czuje się zaniedbany 





zrobiłam mu dziś 1raz owsiankę ( na wodze ) z owocami ze słoiczka, cała zeżarł




i ja też zaczynam jeśc owies jak Wy, tylko juz widze problem z toaleta..

Gaja ja Cię podziwiam, tyle czasu bez żarła, toż to tortury!!!!
Toxi oby ten humorek Ci szybko przeszedł :*:* i daj troszke tego ciasta :-) to jakiś łatwy przepis ?? mizeria mmm.... pycha...
Kropeczka fascynuje mnie to, że po akżdym spacerze bierzesz prysznic ;D jakie ty maratony pokonujesz????
Edysiek wiem, i olałabym to gdyby nie fakt, że to bliska rodzina











Alusia ale macie auto fajne...







dziś już nie biegam wieczorem ale brakuje mi tego - mój strój do biegania sie pierze własnie






Edysiek
odkrywca
Alusia no jak gazu to jeszcze da się przeżyć
Toxi no to faktycznie Ci się nudziło
Ale masz dobrze z tym Bułgarem, najpierw śniadania teraz jeszcze obiad
A ja sama muszę przy garach non stop siedzieć, na szczęście lubię. Choc wiadomo czasem się nie chce.
Ja już jem wszystko ale i tak jak zjem coś za dużo czy bardzo kalorycznego, to potem mam wyrzuty sumienia. Ciekawe czy tak już będzie zawsze czy mi kiedyś przejdzie
Jakiś taki strach jest ciągle a nie wiem po co. No bo była i wielkanoc i potem to wesele i cały czas sobie nie odmawiałam niczego. Zważyłam sie wczoraj rano i waga pokazuje 54 kg :-) więc to chyba tylko w mojej głowie siedzi.
Mateuszkowa ale nie musisz tych czekolad jeść
A zresztą chuda jesteś to jedz
A jaki masz problem po owsiance ? Goni Cię ?
Ja w sumie dzięki dietetycznemu jedzeniu nie mam problemów z toaletą, tylko muszę jeszcze pilnować żeby dużo pić.
A o męża zadbaj, bo Ci jeszcze biegać zabroni ;-)
Ja mojego dzisiaj wykorzystałam do granic
bo @ się zbliża.

Toxi no to faktycznie Ci się nudziło


Ja już jem wszystko ale i tak jak zjem coś za dużo czy bardzo kalorycznego, to potem mam wyrzuty sumienia. Ciekawe czy tak już będzie zawsze czy mi kiedyś przejdzie

Jakiś taki strach jest ciągle a nie wiem po co. No bo była i wielkanoc i potem to wesele i cały czas sobie nie odmawiałam niczego. Zważyłam sie wczoraj rano i waga pokazuje 54 kg :-) więc to chyba tylko w mojej głowie siedzi.
Mateuszkowa ale nie musisz tych czekolad jeść


A jaki masz problem po owsiance ? Goni Cię ?
Ja w sumie dzięki dietetycznemu jedzeniu nie mam problemów z toaletą, tylko muszę jeszcze pilnować żeby dużo pić.
A o męża zadbaj, bo Ci jeszcze biegać zabroni ;-)
Ja mojego dzisiaj wykorzystałam do granic

M
Mateuszkowa
Gość
Edysiek pech chciał że zjadłam
8 kostek !!!!!
a teraz mi niedobrze... może dlatego, że później popiłam maślanką i zjadłam jogurt anansowy ( light ) ? hmm.. a dobrze mi tak
po owsiance mam problem taki, że chce ale nie moge ;-) hehehe, męża wygoniłam na marszo-bieg 
no i tez @ sie zbliża bo mnie juz tak nosi i boli mnie wszystko, ale na samą myśl o sexie mi się nie chce
dziwne to wiem, jakbym miała niewiadomo jak pracować hahaha no ale chyba trza się dziś "zmusić " 




8 kostek !!!!!
a teraz mi niedobrze... może dlatego, że później popiłam maślanką i zjadłam jogurt anansowy ( light ) ? hmm.. a dobrze mi tak









toxicstar
Fanka BB :)
Mateuszkowa, to ciasto jest super proste. Wszystko do jednej miski, wymieszać i na blache w sumie . ^^
Edysiek, ja też lubię gotować i w ogóle, ale dla mnie samej nie robie. : p
Edysiek, ja też lubię gotować i w ogóle, ale dla mnie samej nie robie. : p
M
Mateuszkowa
Gość
Toxi daj przepis w wolnej chwili 

reklama
toxicstar
Fanka BB :)
ciasto imbirowe z rabarbarem;
składniki:
180 g mąki,
torebka proszku do pieczenia,
200 g miekkiego masła,
160 g cukru,
1 pełna łyżka świeżo startego imbiru,
3 jajka roztrzepane,
400 g obranego rabarbaru pokrojonego na 2 cm kawałki,
kruszonka:
50 g masła,
trochę imbiru (można dodać w imbir w proszku 2 łyżeczki ale ja świeży dodaje),
50 g cukru,
100 g mąki,
przygotowanie:
blache na ciasto smaruje maslem, piekarnik nagrzać na 180 stopni, przygotować kruszonke, rozpuścić masło, dodać imbir, cukier, mąkę na końcu,
ciasto: mąkę, cukier, masło w kawałkach, jajka, proszek do pieczenia, imbir wrzucić do miski, zmiksować na jednolitą konsystencje, ciasto wyłożyć na blache, ułożyć imbir na wierzchu, kruszonke, i do piekarnika. Ja zawsze z tych składników daje wszystkiego 2x. bo małe ciasto z tego wychodzi. I trzymam 50 minut-55. Zależy od piekarnika. Na złoty kolor piec, patyczkiem drewnianym sprawdzić czy ciasto się nie przykleja, jak będzie gotowe to posypać cukrem pudrem i to tyle. Szybko się je robi i jest pyszne!
składniki:
180 g mąki,
torebka proszku do pieczenia,
200 g miekkiego masła,
160 g cukru,
1 pełna łyżka świeżo startego imbiru,
3 jajka roztrzepane,
400 g obranego rabarbaru pokrojonego na 2 cm kawałki,
kruszonka:
50 g masła,
trochę imbiru (można dodać w imbir w proszku 2 łyżeczki ale ja świeży dodaje),
50 g cukru,
100 g mąki,
przygotowanie:
blache na ciasto smaruje maslem, piekarnik nagrzać na 180 stopni, przygotować kruszonke, rozpuścić masło, dodać imbir, cukier, mąkę na końcu,
ciasto: mąkę, cukier, masło w kawałkach, jajka, proszek do pieczenia, imbir wrzucić do miski, zmiksować na jednolitą konsystencje, ciasto wyłożyć na blache, ułożyć imbir na wierzchu, kruszonke, i do piekarnika. Ja zawsze z tych składników daje wszystkiego 2x. bo małe ciasto z tego wychodzi. I trzymam 50 minut-55. Zależy od piekarnika. Na złoty kolor piec, patyczkiem drewnianym sprawdzić czy ciasto się nie przykleja, jak będzie gotowe to posypać cukrem pudrem i to tyle. Szybko się je robi i jest pyszne!

Podziel się: