Cześć dziewczynki. Sorki,że mnie wczoraj nie było,ale kiepsko się czułam,zresztą widzę,że nie tylko ja.
Poćwiczyłam wczoraj a6w i mam takie zakwasy że masakra.Jednak moje dotychczasowe ćwiczenie było o kant doopy.
Pobijemy wagowo wasze dzieciaczki. Mój młody ma 14 miesięcy i waży 12,5kg
Gaja jak ja ćwiczę to młody przychodzi się do mnie tuli mnie zaczepia a piec po twarzy liże :/
Mateuszkowa mam nadzieję,że dziś już lepiej się czujesz
Alusia i jak tam Olo?? Czy po wcześniejszych szczepieniach też były takie akcje??
JaiKropeczka to pięknie sobie radzi Twój synio. Mój nie chce sam jeść, muszę go karmić
Poczytałam co u Wa i lecę sprzątać chawirkę. Miłego dnia kobitki
Poćwiczyłam wczoraj a6w i mam takie zakwasy że masakra.Jednak moje dotychczasowe ćwiczenie było o kant doopy.
Pobijemy wagowo wasze dzieciaczki. Mój młody ma 14 miesięcy i waży 12,5kg
Gaja jak ja ćwiczę to młody przychodzi się do mnie tuli mnie zaczepia a piec po twarzy liże :/
Mateuszkowa mam nadzieję,że dziś już lepiej się czujesz
Alusia i jak tam Olo?? Czy po wcześniejszych szczepieniach też były takie akcje??
JaiKropeczka to pięknie sobie radzi Twój synio. Mój nie chce sam jeść, muszę go karmić
Poczytałam co u Wa i lecę sprzątać chawirkę. Miłego dnia kobitki