reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kościół

reklama
Mojemu Lukaszkowi poprostu sie nudzi. On jest taki zywy, ze prawie godzina siedzenia w jednym miejscu jest nie do wykonania. Ma 23 miesiace i energia go roznosi. Bardzo chcialabym przesiedziec msze bez denerwowania sie co nowego moje dzieciatko powie teraz glosno i wyraznie w czasie kazania.....
 
Hejka
A czy jest gdzies mama takich 2 malych? Jak sobie radzi? i czy radzi sobie sama. jak ostatnio zostalam z moimi dziecmi sama, to jeden sie darl wiec musialam go karmic a w tym samym czasie drugi wojowal( miedzy innymi nasikal na dywan) i zrobil wielki balagan i plamy na obrusie! wiec musialam to wszystko posprzatac ale jak zaczelam to znow mlodszy zaczal plakac i myslalam ze obledu dostane:)
 
nieśka witaj w klubie:-)
Wprawdzie moj mlodszy jest troche starszy od Twojego dzidziolka bo ma 9 miesiecy a starszy lobuz ma 23 mioesiace ,ale iwem co przezywasz .
Kiedy zostaje sama z dwojka w domu ,czasami niewiem gdzie rece wlozyc i czuje sie bezsilna.Jeden placze drugi wyje ,koszmar:)
Ale i tak sa cudowni:-)
A co do mszy to jak idziemy to razem z mezem i tak jak AneczkaW pisala stoimy pod kosciolem maly spi przewaznie w wozku a starszy biega z innymi dziecmi .
W kosciele najbardziej interesuje Oskara oltarz i ksiadz i to jest jedyny kierunek ktory wybiera po wejsciu do kosciola a jak sie go zatrzyma to jest wrzask.
Na chrzcinach Aleksa wlasnie tak sie zachowal ze poszedl na oltarz i siadl sobie obok ministrantow .
Oczywiscie maz go trzymal nawet dziadek go bral zeby wyjsc z kosciola ale ksiadz powiedzial zeby zostawic bo dzisiaj jest dzien dzieciakow i moga krzyczec i plakac i biegac .po kosciele :)
pozdrawiam
 
My z naszym synkiem chodzimy zawsze do Kościoła-chuba że chory. Obecnie ma 2lata i 5 miesięcy ale chodzimy z nim prawie od początku tzn. odkąd skończył 3 miesiiące. Zawsze było go wszędzie pełno, wchodził na schodki, interesował się dzwonkami itp. ale nigdy nie rezygnowaliśmy.Zamiast stawać przy ołtarzu zaczeliśmy siadać gdzieś w środku Kościoła aby ograniczyć mu pole przestrzen. Żabieraliśmy jakąś nową zabawkę aby była dla niego atrakcyjna i nie dawaliśmy się byliśmy konsekwentni. Dziecko nawet najmniejsze wie że płaczem może dużo wymóc na rodzicach i nasz syn też tak potrafił ale kilka razy nie pozwoliliśmy mu na bieganie-on w płacz ale trzymałam go cały czas na rękach i zakodował sobie że chyba nic nie wskóra. Teraz dużo mu tłumaczę jak zachowują się dzieci w Kościele,że nie biegają, słuchają rodziców, dużo mu też opowiadam szeptem co w danej chwili sioę dzieje, ze będziemy spiewać,że Ksiądz teraz mówi kazanie, a teraz będziemy klękać i patrzeć na Pana Jezusa, a teraz idziemy do Komunii. Wiem ze swojegio doświadcznia, że im bardziej byłam stanowcza tym grzeczniejszy był nasz syn. DZieci mają nisamowity sposób przeżywania wiary one naprawdę mocno wierzą i przyjmują wszystko otwartym sercem. Wiem też że jeżeli dziecko teraz nie dostanie , nie wyjdzie w wiarę tą swoją dziecięcą to póżniej mogą być problemy a przede wszystkim jeżeli bęedzie widziało modlących się rodziców i wiedziło że Eucharystia jest dla nich ważna instynktownie dla niego to tez to będzie ważne. mOże też dobrym spospbem jest wybranie się z dzieckiem do pustego Kościoła i pokazanie mu co gdzie jest i do czego słu ży, pokazać obrazy konfesjonał, Anioły i gdzie mieszka Pan Jezus. Życzę wszystkim powodzenia i konsekwencji
 
O jej to niestety nie podziałałoby na mojego wszędobylskiego Kacpra, my na razie nie chodzimy, bo kilka prób, które podjęliśmy były wielką ogromną pomyłką :mad:
 
Do góry