reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Krok po kroczku, czyli postępy naszych Maluszków

Ja paznokietki u rączek obiciełam wczoraj - Sebuś zasnął a ja myk po nożyczkuszki i dawaj :-D
Poszło ładnie a myślałam, że będzie gorzej - hmmm muszę jeszcze u stópek poobcinać, ale to za jakiś tydzień.

ja też przedwczoraj obcięłam, a wczoraj poprawiłam i "na śpiocha" nie było to takie trudne :-) a u nóżek jeszcze za krótkie do obcinania
 
reklama
A moje słoneczko śpi na brzuszku i bardzo lubi ta pozycję. Szczególnie przy jego kolkach. Natomiast do leżenia jak nie śpi to już niekoniecznie. Za to główkę trzyma już bardzo długo. Nawet jak dla mnie za długo. Potrafi obracać nią w górze i oglądać wszystko dookoła gdy nosi się go na rękach. Dziś zauważyłam że zaczął się podnosić na przedramionach. W prawdzie tylko na moment ale zawsze to coś. Uśmiecha się jak się do niego mówi i jak mu się coś podoba. Uwielbia się kąpać. Śmiejemy się że zawsze robi kupy specjalnie po to żeby go umyć. W tedy śmieje się całym buziakiem. Potrafi już wodzić wzorkiem za przedmiotami albo za nami. Uwielbia patrzeć na karuzele jak się kręci.Jak coś usłyszy odwraca główkę. No i ma kolejną ulubioną zabawę. Łapanie. łapie mnie za włosy, łapie za butelkę i trzyma ją przy piciu. Jak go podnoszę łapie mnie za bluzkę no i oczywiście pielucha którą często trzyma w rączkach. Grzechotki są jeszcze za szerokie do jego rączek. Kacperek zrobił się bardzo silny i strasznie szybko przybiera na wadze. Zastanawia się nawet czy przez to nie zrobi się z niego mały grubasek bo już jest ładną pyzą z podwójny podbródkiem :)
 
A moja corunia zamiast MAMA mowi do mnie po imieniu "AGA" hihi, niedobra....:)))
A co do usmiechow to Nicole smieje sie coraz czesciej, zwlaszcza w nocy na przebieraku i rano jak sie wyspi.Czasami to tak sie cieszy ze az otwiera buzke.Kurcze jakie to cudowne...


Mówisz, że Twoja malutka po imieniu sie zwraca?:) Mam nadzieję, że moja do mnie nie...bo ostatnio z upodobaniem mówi do mnie guła:-D...szczegolnie jak ją przewijam;-)
 
moj jest mistrzem w rzucaniu butelka na odleglosc....czasami tak raczki pod butelka ulozy i machnie ze butelka fruwa i nie wiem wtedy czy dziecko trzymac czy butelke lapac czy uciekac bo w glowe dostanie:/a co do gadania to wszyscy sie smialismy jakmi go w szpitalu przywiezli ze on poliglota jest i tylko "ich ich ich":)jak placze to jest albo łeeeeeeeeeeeeee:) albo ich:)
teraz wlasnie ma faze na łeeeee:/wole ich...bo jest cichsze troche....
 
Repertuar mojej Izuni jest natomiast następujący:
La la la (na maxymalnej głośności)
U! (tak wysoko i ni z tego ni z owego)
Ghh.. (nie wiem jak to zapisać ale jakoś tak)
:-D

Z innych osiągnięć. Główkę podnosi ale na nos jescze spada, choć przekręcić umie. Przewraca się z boczka na brzuszek albo plecki.
Wodzi wzrokiem za twarzami i odwraca się na mój głos.
Chwyta z upodobaniem ręką za palec albo pierś.
No i zaczyna się uśmiechać już świadomie, jak się do niej mówi :-D
 
No ja muszę się koniecznie pochwalić :) Mój Kacperek nie dość że wodzi oczkami za zabawkami i karuzelą to próbuje ją złapać !!!!A jak złapie coś w łapki to od razu próbuje włożyć sobie do buzi :)
 
moj jest mistrzem w rzucaniu butelka na odleglosc....czasami tak raczki pod butelka ulozy i machnie ze butelka fruwa i nie wiem wtedy czy dziecko trzymac czy butelke lapac czy uciekac bo w glowe dostanie:/a co do gadania to wszyscy sie smialismy jakmi go w szpitalu przywiezli ze on poliglota jest i tylko "ich ich ich":)jak placze to jest albo łeeeeeeeeeeeeee:) albo ich:)
teraz wlasnie ma faze na łeeeee:/wole ich...bo jest cichsze troche....

moja Marika rzuca za to smoczkiem - jak jest wściekła i ryczy, a ja próbuje ją uspokoić smoczkiem to go łapie w paluszki i daleko rzuca :-)

wszystko już bierze do rączki - łapie Tatę za koszulę, mnie trzyma za palec jak ją karmię (słodkie to jest)

co do odgłosów to ja mówię, że miauczy, bo jak się chce pożalić po swojemu to robi takie miaaaaauuuu (śmieszne to jest bardzo)
 
reklama
Moja jeszcze nie bardzo chce na nas patrzec :-(W raczkach tez jest silna Jak sie obudzi to zaraz ssie paluszki :-) Jeszcze sie nie przekreca z boczku na plecki ale to moze byc spowodowane tym ze ja ja glownie klade na boczku tak aby opierala sie o cos pleckami wie nie moze sie przekrecic Musze ja klasc na boczku bez oparcia :-)
A repertular mojej jest EEEEE i AAAAAA
 
Do góry