reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

krzykliwe niemowle

hej, moja corcia niedlugo skonczy 4 miesiace i nadal jest baaaaaaaaaardzo placzliwa,drazliwa itp..w wozku nienawidzi jezdzic..czasami juz zalamuje rece jak widze inne mamy ktorych dzieci pieknie jada spia itp. nauczyla sie zeby nosic ja na rekach (miala kolki-zmienilam mleko z czasem przeszly..)ale teraz ciagle chcialaby zeby ja nosic ( i to najlepiej przodem)zeby wszystko widziala.Usypianie to kolejny koszmar,bo oczywiscie nie potrafi zasnac sama-tylko i wylacznie na rekach ( w dodatku jak jest spiaca to tez placze),czasami oczywiscie polezy sama,ale nie pomagaja zadne bujaczki ,lezaczki (bo zainteresowanie jest na jakies 5 min).mam tylko nadzieje ze z czasem to przejdzie,moze jak zacznie siedziec.. i gdyby nie moja mama to tez pewnie nie dalabym rady..pozdrawiam wszystkie 'cierpliwe' mamy!!

Domi,
ja czytam to co napisałaś to widzę dokładnie swoje dziecko:tak:. U nas najpierw kolki i noszenie na ręku, kolki przeszły noszenie niestety pozostało. Alergia na wózek, jak nie spi to słyszy ją całe osiedle tak się drze, a jak jest zmeczona i chce jej się spac to mamy 15 - 30 minut kolejnego darcia bo dziecko jest zmęczone. Koszmar.
Pocieszające jest to, że dzieci rosną i jest z każdym rokiem coraz lepiej.:happy2:
 
reklama
przepraszam za odświeżanie tak starego wątku, ale lepiej odświeżyć niż zakładać nowy.
mamy z żoną prawie miesięcznego synka i on prawie ciągle wrzeszczy. może i ma kolki, ale często robi kupkę, więc na pewno aż tak go nie boli, jest przewinięty i najedzony a i tak wrzeszczy. od tego wrzasku dostał już chrypki. mało śpi. ciągle by chciał cycka. ściąga żonie z obu i jeszcze dopija z butli bo inaczej mało i mało. czy to normalne? nadmienię że z pierwszym dzieckiem (córeczką) nie mieliśmy takiego kłopotu. miała kolki, ale aż tak nie wrzeszczała.

a jeszcze żeby było ciekawie to synek je, ulewa robi kupkę i za pół godziny znowu woła cyca i tak wkoło. taki schemat mamy cięgle. jeden i ten sam scenariusz.
 
Ostatnia edycja:
a skąd wiecie że jest głodny? może właśnie go boli brzuszek z przekarmienia i dlatego krzyczy? moja córcia też miała kolki, jadła na początku co godzine, dopóki lekarz mi nie powiedział że ją przekarmiam, za często daję cyca. Ja przystawiałam co płacz, mysląc że głodna, a ona poprostu miała silną potrzebę ssania. Pediatra kazała podać smoka i pomogło. Wiem że nie każdy jest za smokiem ale jesli ma pomóc i ulżyc dziecku i rodzicom to czemu nie. Pomimo ulewanaia dość silnego i jedzenia co 2,5 a nawet 3 h pieknie przybierała na wadze. Krzyki ustały, zostały tylko te kolkowe. Po 4 mcach mineły, więc oby i u Was prędko minęły i niech synek nie krzyczy bidulek bo go gardziołko rozboli. Zdrówka dla dzieci :)
 
ale to niekoniecznie musi być że jest głodny. na przykład parę chwil temu poszedł wreszcie spać, długo krzyczał zanim udało się go uśpić, a teraz jak się obudził to znowu się drze. i z jakiego powodu? ma sucho bo żona go przebrała. już nie mamy pojęcia o co chodzi? żona wzięła go do cycka bo już szuka.

czy to możliwe że nasz synek tak krzyczy bo zaczęła ropieć mu szczepionka którą dostał w szpitalu, chyba przeciw gruźlicy i ta rączka go boli?

a jak żona go karmi to tak jakby przez niego przelatywało. tu je a drugiej strony idzie kupka. najciekawsze jest to że przy cycku jest jakby nic go nie bolało. nie krzyczy, nie płacze, po kilku chwilach ssania puszcza jakby juz nie chciał, ale za jakiś czas zaczyna znowu wrzeszczeć.
 
Ostatnia edycja:
u nas bylo podobnie,karmilam malego piersia,w nocy strasznie plakal i szukal cycusia no to go przystawialam czasami trwalo to po 4 godziny cycal,puszczal i znow plakal,dawalam smoka ale to nie pomoglo,zaczelam dawc dzidzi butle,dokarmialam go tak dwa tygodnie najpiew cyc jeden i drugi potem jeszcze butla,minelo,pediatra powiedziala ze mialam malo tresciwy pokarm dla dzidzi i dlatego plakal bo duzo jadl i bolal go brzuszek(teraz karmie tylko butla), aaaa i dodam ze tez bardzo ulewal ale kupilismy nutriton i jak reka odjal,a na kolki polecam lefax bardzo nam pomaga....
 
takie małe dzieci przeważnie robią kupkę podczas jedzenia. Może idzcie do lekarza niech obejrzy dziecko , zawazy raz w tyg i sprawdzi jak przybiera na wadze. Może faktycznie się nie najada. Może jest nie spokojne np od nadmiaru bodźców, typu hałas, komputer, telewizor, pies itp
 
reklama
takie małe dzieci przeważnie robią kupkę podczas jedzenia. Może idzcie do lekarza niech obejrzy dziecko , zawazy raz w tyg i sprawdzi jak przybiera na wadze. Może faktycznie się nie najada. Może jest nie spokojne np od nadmiaru bodźców, typu hałas, komputer, telewizor, pies itp
się zgadzam się

U nas jak nic nie pomagało - położna kazała podawać czopki Vinburcol - czasem pomagają...........
Moja też jest mega darciuch :( dżizasssss niech ona szybciej rośnie:) w dzień zasypia przy suszarce...a ja z utęsknieniem czekam na wieczór bo po kąpieli zasypia...
 
Do góry