reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Huj....wo dzwonilam w dwa miejsca imk czy to co pisalam mozna zrobic 18 dc wczesniej nie ma sensu. Do tego jesli jestem po punkcji tym bardziej po hiperce wyniki nk napewno bede niewymierne. Nic nie zrobie ;( Z tego co wiem pierwsze transfery beda przeprowadzac po 6 miesiacach... Ja juz nawet o tym nie mysle. W PL caly czas przeklamuja info o ofiarach korona. W szpitalach reseortowcyh nie wliczaja zgonow do ofiar korona tylko do chorob wspolistniejacych. Myje okna :) Pogodzilam sie z tym ze jesli transfer nie wyjdzie tfu tfu to kolejny krok jaki bede mogla zrobic bedzie dopiero za rok a rtaki czas w mojej sytuacji ma ogromne znaczenie. Wogole w tym momencie starania o ta ciaze u mnie zeszlo na dalszy plan caly czas martwie sie o rodzine i o to zeby to jakos przetrwac...
 
reklama
Huj....wo dzwonilam w dwa miejsca imk czy to co pisalam mozna zrobic 18 dc wczesniej nie ma sensu. Do tego jesli jestem po punkcji tym bardziej po hiperce wyniki nk napewno bede niewymierne. Nic nie zrobie ;( Z tego co wiem pierwsze transfery beda przeprowadzac po 6 miesiacach... Ja juz nawet o tym nie mysle. W PL caly czas przeklamuja info o ofiarach korona. W szpitalach reseortowcyh nie wliczaja zgonow do ofiar korona tylko do chorob wspolistniejacych. Myje okna :) Pogodzilam sie z tym ze jesli transfer nie wyjdzie tfu tfu to kolejny krok jaki bede mogla zrobic bedzie dopiero za rok a rtaki czas w mojej sytuacji ma ogromne znaczenie. Wogole w tym momencie starania o ta ciaze u mnie zeszlo na dalszy plan caly czas martwie sie o rodzine i o to zeby to jakos przetrwac...
Moj ojciec zamknal brame na łancuch ;) Bo ludzie sa poje.....ni przychodza i pytaja sie o klinkier albo na pogaduchy... Nie rozumiem poprostu tak ciezko mi naprawde zrozumiec co ludzie maja w glowach i jak moga bagatelizowac taki problem. U nas w weekend ludzie normalnie spacerowali po ulicach wszyscy skrzynkami kupowali alkohol, robili na podworkach posiadowy, grile - na przeciwko spokojnie z balkonu naliczylismy impreze na dworze gdzie bylo chyba z 25 osob. Pija bo nie pracuja, bawia sie jakby mieli wakacje tylko nikt nie mysli czy za chwile beda mielina zywnosc, lekarstwa !!!
 
Moj ojciec zamknal brame na łancuch ;) Bo ludzie sa poje.....ni przychodza i pytaja sie o klinkier albo na pogaduchy... Nie rozumiem poprostu tak ciezko mi naprawde zrozumiec co ludzie maja w glowach i jak moga bagatelizowac taki problem. U nas w weekend ludzie normalnie spacerowali po ulicach wszyscy skrzynkami kupowali alkohol, robili na podworkach posiadowy, grile - na przeciwko spokojnie z balkonu naliczylismy impreze na dworze gdzie bylo chyba z 25 osob. Pija bo nie pracuja, bawia sie jakby mieli wakacje tylko nikt nie mysli czy za chwile beda mielina zywnosc, lekarstwa !!!

No i o takich osobach wczoraj pisałam, kur...wica mnie brała jak to rano w tv pokazywali jak niektórzy sobie lekceważą[emoji49].
Ockną się jak będzie za późno [emoji849]
Chociaż jak Motylek pisała, to spacery nie są zakazane a wskazane, więc po co ludziom mieszają w głowach [emoji1745]. Bo ja juz nic nie rozumiem- gadają że można spacerować a potem robią nagonkę że trzeba siedzieć w domu [emoji1745]. O co chodzi?!?
Niech się państwo określi, albo siedzimy w domu albo spacerujemy [emoji1745]
 
Moj ojciec zamknal brame na łancuch ;) Bo ludzie sa poje.....ni przychodza i pytaja sie o klinkier albo na pogaduchy... Nie rozumiem poprostu tak ciezko mi naprawde zrozumiec co ludzie maja w glowach i jak moga bagatelizowac taki problem. U nas w weekend ludzie normalnie spacerowali po ulicach wszyscy skrzynkami kupowali alkohol, robili na podworkach posiadowy, grile - na przeciwko spokojnie z balkonu naliczylismy impreze na dworze gdzie bylo chyba z 25 osob. Pija bo nie pracuja, bawia sie jakby mieli wakacje tylko nikt nie mysli czy za chwile beda mielina zywnosc, lekarstwa !!!
No patrz, jakie to irytujące... Nieodpowiedzialne... 🤬🤬🤬😠😠😠My się zastanawiamy czy wyjście z domu na odludny spacer jest ok, a ludzie zupełnie olewają zalecenia i sobie biesiady urządzają... Szkoda gadać... Takie głąby jak się pochorują to pozajmują miejsca w szpitalach i zabraknie ich dla tych naprawdę potrzebujących... Dramat... Nie mam słów na to...
 
Moj ojciec zamknal brame na łancuch ;) Bo ludzie sa poje.....ni przychodza i pytaja sie o klinkier albo na pogaduchy... Nie rozumiem poprostu tak ciezko mi naprawde zrozumiec co ludzie maja w glowach i jak moga bagatelizowac taki problem. U nas w weekend ludzie normalnie spacerowali po ulicach wszyscy skrzynkami kupowali alkohol, robili na podworkach posiadowy, grile - na przeciwko spokojnie z balkonu naliczylismy impreze na dworze gdzie bylo chyba z 25 osob. Pija bo nie pracuja, bawia sie jakby mieli wakacje tylko nikt nie mysli czy za chwile beda mielina zywnosc, lekarstwa !!!
Huj....wo dzwonilam w dwa miejsca imk czy to co pisalam mozna zrobic 18 dc wczesniej nie ma sensu. Do tego jesli jestem po punkcji tym bardziej po hiperce wyniki nk napewno bede niewymierne. Nic nie zrobie ;( Z tego co wiem pierwsze transfery beda przeprowadzac po 6 miesiacach... Ja juz nawet o tym nie mysle. W PL caly czas przeklamuja info o ofiarach korona. W szpitalach reseortowcyh nie wliczaja zgonow do ofiar korona tylko do chorob wspolistniejacych. Myje okna :) Pogodzilam sie z tym ze jesli transfer nie wyjdzie tfu tfu to kolejny krok jaki bede mogla zrobic bedzie dopiero za rok a rtaki czas w mojej sytuacji ma ogromne znaczenie. Wogole w tym momencie starania o ta ciaze u mnie zeszlo na dalszy plan caly czas martwie sie o rodzine i o to zeby to jakos przetrwac...
Kochana kto się tego spodziewał ... tak wierzyłam , ze wiosna będziemy się cieszyć z naszych sukcesów .. a teraz ... chyba najlepiej faktycznie przestać analizować , bo i tak nic nam to nie da.. ja mam wizytę na 30.09 wiec już tez nie łudzę się , ze w tym roku cokolwiek ruszy .. lekarz znów będzie chciał mnie na 3 mies wyciszać tym gownem i już wiem , ze się nie zgodzę . Te 3 miesiące to był koszmar dla mnie - puchłam , uderzenia gorąca , bezsenność .. już się napewno na taka ingerencje nie zgodzę . Niech robią laparoskopię , ale już się nie dam tym💩 faszerować .. pociesza mnie fakt , ze zaraz będziemy w nowym domku i tym się zajmę.. 🥰
 
No patrz, jakie to irytujące... Nieodpowiedzialne... [emoji2959][emoji2959][emoji2959][emoji34][emoji34][emoji34]My się zastanawiamy czy wyjście z domu na odludny spacer jest ok, a ludzie zupełnie olewają zalecenia i sobie biesiady urządzają... Szkoda gadać... Takie głąby jak się pochorują to pozajmują miejsca w szpitalach i zabraknie ich dla tych naprawdę potrzebujących... Dramat... Nie mam słów na to...
I przez takich debili niedługo nie wyjdziesz z domu nawet w to odludne miejsce [emoji1751].
Ty się pięć razy zastanawiasz czy wyjść a niektórzy mają na wszystko wywalone [emoji849]
 
No i o takich osobach wczoraj pisałam, kur...wica mnie brała jak to rano w tv pokazywali jak niektórzy sobie lekceważą[emoji49].
Ockną się jak będzie za późno [emoji849]
Chociaż jak Motylek pisała, to spacery nie są zakazane a wskazane, więc po co ludziom mieszają w głowach [emoji1745]. Bo ja juz nic nie rozumiem- gadają że można spacerować a potem robią nagonkę że trzeba siedzieć w domu [emoji1745]. O co chodzi?!?
Niech się państwo określi, albo siedzimy w domu albo spacerujemy [emoji1745]
Sluchaj Słonko, to jest określone. Wychodzić jeszcze można, ale trzeba omijać ludzi min na 1.5-2. Nie dotykać nic. Myć ręce od razu po powrocie. Nie każdy ma ogród na który może wyjść, żeby nie zwariować. Ja ostatnio wychodziłam w sobotę, teraz pewnie dopiero jutro. I raz na tydzień do sklepu. M. ma 2 dyzury w biurze w tym tygodniu, więc w miarę spoko, reszta dni będzie w domu. I jakoś staramy się dać radę. Królik prototyp na razie wygląda średnio, ale jeszcze dorobię pysia i ubranko i może trochę wyładnieje😊
 

Załączniki

  • IMG_20200330_103037.jpg
    IMG_20200330_103037.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 57
Dzień dobry wszystkim :)
Mam pytanie do mam- czy któraś z Was poczuła ruchy dopiero w 20TC lub później?
Ja dziś mam 19+2 i tak czekam na te ruchy, że już wariuje, co prawda mam jakieś "ruchy jelit" przypominające burczenie w brzuchu, bardzo delikatne muśnięcia miałam z 2-3 razy.
Mam detektor tętna taki domowy i wszystko ok, wczoraj pierwszy raz sprawdziłam chyba po miesiącu i jest serduszko, ładnie słychać.
Jeszcze się moje dziecko nie urodziło, a już matkę denerwuje [emoji28]
22 23 nawet może być[emoji6]
 
Sluchaj Słonko, to jest określone. Wychodzić jeszcze można, ale trzeba omijać ludzi min na 1.5-2. Nie dotykać nic. Myć ręce od razu po powrocie. Nie każdy ma ogród na który może wyjść, żeby nie zwariować. Ja ostatnio wychodziłam w sobotę, teraz pewnie dopiero jutro. I raz na tydzień do sklepu. M. ma 2 dyzury w biurze w tym tygodniu, więc w miarę spoko, reszta dni będzie w domu. I jakoś staramy się dać radę. Królik prototyp na razie wygląda średnio, ale jeszcze dorobię pysia i ubranko i może trochę wyładnieje[emoji4]
No a widzisz jak ja się wczoraj nakręciłam przez tv i dla mnie to jest mylące - u nas wszyscy mówią słynne zostań w domu a potem mówią że spacery zalecane [emoji1745]. Chodzi mi o to, że po co w takim razie ta nagonka w tv jak pokazują ludzi spacerujących skoro można to robić [emoji1745]. A ja tu potem kur....wuję że ludzie łażą a nie mam racji [emoji1751]
 
reklama
Sluchaj Słonko, to jest określone. Wychodzić jeszcze można, ale trzeba omijać ludzi min na 1.5-2. Nie dotykać nic. Myć ręce od razu po powrocie. Nie każdy ma ogród na który może wyjść, żeby nie zwariować. Ja ostatnio wychodziłam w sobotę, teraz pewnie dopiero jutro. I raz na tydzień do sklepu. M. ma 2 dyzury w biurze w tym tygodniu, więc w miarę spoko, reszta dni będzie w domu. I jakoś staramy się dać radę. Królik prototyp na razie wygląda średnio, ale jeszcze dorobię pysia i ubranko i może trochę wyładnieje[emoji4]

Aha, królik wyrąbisty[emoji3590]. Materiał super pasuje [emoji846]
 
Do góry